Mam 25 lata jestem sama i rodzina się ze mnie śmieje...

Co mam robić? Skonczyć ze sobą :(

strzelić sobie palcówkę

Nie umiem niestey

ja tez mam 25 lat i jestem sama i rodzina nie chce miec z emna nic wspolnego bo wstyd sie ze mna zadawac. zajebiscie nie? taki nas los... nieprzystosowanych do obrzydliwego spoleczenstwa

:O

one nie pisały ,że są "zdesperowane" durniu

:D:D:D:D:D:D:D

odwal sie ok

nie jest tak że rodzina się śmieje...co to rodzina wesołków lub innych śmiecholudków? Dziwnie pewnie jesteś przeczulona na te tematy Przecież teraz najbardziej realne jest bycie singlem, a pary wszelkiego rodzaju i małżeństwa są nietrwałe...więc nie warto wchodzić w związki, zamiast się martwic że jesteś sama , to ty się z tego ciesz, żyj szczęśliwie z " każdym oddechem i z każdym łykiem herbaty" i nie żałuj braku miłości...bo miłość jest przedsionkiem do piekła...po co ci to!

Lepiej być z kimś niż samemu spędzać wieczory, weekendy i takie święto jak dzisiaj. A rodzina lepiej jak by jej nie było