Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gosia 34

trudności z poczęciem drugiego dziecka

Polecane posty

Witam - mam jednego 9-letniego synka, troje Aniołków i chciałabym znowu być mamą tu na ziemi. Chciałabym poznać kobiety, które też w życiu nie mają łatwo, abyśmy się wspierały w drodze po nasze małe Szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak dlugo sie juz
starasz czasem juz tak jest ze jak sie ma jedno to ciezko z drugim nikt nie powedzial ze bedzie łątwo:/tak jak za pierwszym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Córeczkę straciłam w tamtym roku w lipcu. Staram się dwa miesiące dopiero. Ale nie w tym problem . problem jest w tym , że nie mogę donosić ciąży.Mam za sobą trzy poronienia. ( zaśniad, 7 tydzień poronienie samoistne, 14 tydzień - obumarcie płodu) Nikt nie wie dlaczego. Robiłam badania i nic się nie dowiedziałam... Boję się że to się powtórzy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaśniad miałam prze pierwszą ciążą. Urodziłam synka . W tamtym roku dopiero przeszłam poronienie samoistne, oraz obumarcie płodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuję. Też bym miała stracha. Ja miałam pierwsze poronienie, potem urodziłam dwójkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia ja o pierwsze dziecko starałam sie dwa lata o drugie 7 miesiecy teraz juz 3 miesiąc starań i też nic jestem zdrowa mąż tez nie ma na to reguły tylko porostu iść do jakiegoś innego lekarza i sie dowiedzieć co jest 5 bo tak bez przyczyny kochana nic sie nie dzieje zawsze cos jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Ada - znamy się z innego Topiku :) Odwiedziłam już trzech ginów i generalnie nie dopatrują się żadnych nieprawidłowości. Twierdzą, że mam zdrowe dziecko, badania OK więc wszystko jest ok. A tak po prostu czasem się zdarza, że trafiają się słabsze komórki. Tylko, że to tłumaczenie mi nie wystarca. Nie chcę przeżyć tego ponownie. O tyle o ile, tamte ciąże nie były zaawansowane, i nie miałam okazji przyzwyczaić się do myśli, że faktycznie zostanę mamą O tyle utratę Natalci bardzo przeżyłam..... Tym bardziej że widziałam ją kilkakrotnie na USG jak mi machała rączkami i nóżkami.... To było już konkretne dziecko, a nie zlepek komórek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama222
Gosiu, mogę spytać jakie badania już robiłaś? I czy liczba w Twoim nicku to Twój wiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia wiem to nie jest łatwe musisz wieżyc ze sie uda wiara czyni cuda ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama222 - liczba to aktualny jeszcze wiek, choć rocznikowo to już nie bardzo:) robiłam hormony tarczycy, przysadki, wszystkie choroby odzwierzęce, chlamydie, itp, poziom hormonów kobiecych, miałam monitoring cyklu - czy o czasie jest jajeczkowanie (w sumie nie wiem dokładnie po co, bo generalnie nie miałam nigdy problemów z zajściem w ciążę - za pierwszym bądź max 3 razem udawało się, problem jak pisałam mam z donoszeniem),. JUż jak byłam w ciąży to oczywiście zwolnienie, leżenie, bo zawsze plamienia były, ale mam uszkodzoną szyjkę po pierwszym zabiegu i wykonaną przez to konizację .... - więc niby to też możliwe. I oczywiście duphaston od początku niemalże... Płód też wizualnie nie miał wad - jak powiedział lekarz. Zastanawiam się, czy problem nie polegał na tym, że po ostatnim poronieniu za szybko zdecydowałam się na ciążę. Zaszłam w drugim cyklu. Tylko że to poronienie było samoistne i nie czyszczono mnie....Nie wiem. już sama ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze kolejny cykl i nic :( Mam doła....Postanowiliśmy z M, że chyba trzeba będzie odpuścić, nie można żyć w takim napięciu od jednego cyklu do drugiego. W lipcu jedziemy nad morze. MOże zmiana klimatu coś da????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brunet 185 cm, przystojny, zdrowy, gr. krwi: B RhD + , 33l, wykształcony, pomoże bezinteresownie w poczęciu. Gwarantuje pełną dyskrecje i anonimowość. Zainteresowaną panią lub parę z Krakowa lub okolic proszę o kontakt: korser@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×