Mydlenie oczu a odkrycie prawdy

Związałam się z facetem który był w separacji. Nie będę opisywała szczegółów bo było by za długo. Pokochałam go bardzo, on też świata poza mną nie widział. Nie raz zasypywał mnie czułymi słówkami,mówił że kocha, że tylko mnie chce. I tak przez kilkanaście miesięcy. I teraz odkryłam że wysyła do żony smsy z tymi samymi tekstami co do mnie, z tymi słodkimi wierszami, tekstami piosenek, że ty jesteś tą jedyną, moje serce bije dla Ciebie. Świat mi się zawalił. Raz dał mi do zrozumienia że może kochać nas obie, ale jak można być tak nie fair? Co teraz zrobić? Dać mu do zrozumienia że wiem o tych smsach? czy udawać głupią? Jestem totalnie załamana