Karmienia piersia a seks

Niedlugo rodze i zastanawiam sie jak bedzie z seksem gdy zdecyduje sie na karmienie piersia. Nie mam sie kogo poradzic ani zapytac dlatego pytam tutaj. Wydaje mi sie, ze piersi beda wtedy obolale pelne mleka i no wlasnie jak z tym sobie radzic podczas seksu? jedyne co mi przychodzi na mysl to seks w staniku:D ale to troche glupie. Moze jakas doswiadczona mama sie ywpowie i mnie oswieci, bo mam dylemat co do karmienia. Ogolnie nie chce, ale waham sie ze wzgledu na dziecko. Tylko zastanawiam sie jak to wyglada w praktyce bo nie chcialabym by to sie odbilo nie dosc, ze na moim zyciu codziennym (nie chce karmic na zadanie) to jeszcze na tym seksualnym. Mam nadzieje, ze ktos podejdzie do tematu powaznie

przepraszam mialo byc nie chce karmic jak juz na rzadanie

teoretycznie powinnas byc w celibacie w okresie pologu 6tyg a w tym czasie powinna Ci sie laktacja na tyle unormowac bys nie czula jakiegos dyskomfortu :) Mi na poczatku troche mleko lecialo ale mezowi smakowalo :)

nie wiem ile trw polog po cesarce, bo taka droga bede rodzic. Kolezanka mowila ze oni juz po 2 tygodniach mogli:) ale ona nie karmila wiec na moje pytanie odpowiedziec nie mogla. Co do mleka to jakos nie wyobrazam sobie by maz mial mi ssac piersi w ktorych jest mleko.

No cóż... może to głupie, ale mój też to robił :) Wydawało mi się to obleśne, ale przekonałam się, że to bardzo przyjemne, naprawdę :)

jejku nie straszcie mnie:( nie chce karmic synka i meza piersia:D

Zależy jakiego masz męża, czy lubi takie perwersje czy nie :) Ale jest jeden plus tego ogromny: gdy piersi robią się obolałe biegnę do męża i mówię "ssij" a on ochoczo to wykonuje :D nie muszę się męczyć z laktatorami.

Nie powinnaś mieć problemu wtedy z seksem, wiadomo zawsze ma się różne obawy przy pierwszy dziecku ale zobaczysz że to w niczym nie przeszkadza. Jak już dojdziesz do siebie po tej cesarce, nie będzie cię nic bolało itd to zobaczysz jak będzie z twoimi piersiami. Ja długo pokarmu nie miałam, bo tylko 3 miesiące, ale tak mnie cycki bolały że mój prawie ich nie dotykał. Ogólnie jak powiesz mężowi żeby uważał na twoje piersi bo są obolałe to będzie ok http://zdrowieurodamoda.blogspot.com

połóg to połóg, trwa tyle samo. zreszta zobaczysz jak długo bedziesz podkrwawiac. generalnie do wizyty kontrolnej u ginekologa zalecane jest sie wstrzymac ze współżyciem. a jak Ci troche mleka pocieknie to co takiego sie stanie? a jesli to taki probelm to niech Ci mąż nie ssie sutków i tyle.

ja nie lubie takich perwersji:O

mozesz najpierw nakarmic dziecko i polozyc je spac a potem uprawiac sex i moze nic nie bedzie leciec jesli Cie to tak przeraza :) polog trwa 6 tyg nie zaleznie od sposobu porodu. Mam przyjaciolk, ktora 4 dni po sn juz wspolzyla bo nie byla szyta - ale to jej sprawa, ja po cc wtrzymalam 3 tyg w celibacie :D

no moze przesadzam, ale ja sobie wyobrazalam ze to mleko leci non stop:D bo pamietam jak mama siostre urodzila to ciagle narzekala ze jej mleko cieknie i nosila jakies wkladki, a jak nie to bluzki byly poplamione strasznie:( niestety nie moge jej teraz zapytac o to:( Chodzi mi tez o bol piersi czy bardzo bola i czy to duzy dyskomfort?

Robisz loda a czemu on ma tobie nie ssać piersi i nie tylko.

Ja też nie byłam przekonana do takich rzeczy, wręcz mnie to obrzydzało, ale gdy się raz dorwał, to nawet mi się spodobało :P

wiesz, ból jest na tyle subiektywnym odczuciem ze nie da sie powiedziec ze tak boli, albo nie, nie boli. generalnie piersi są cięższe, na początku przez kilka dni jakby obrzmiałe, potem jak sie ilość pokarmu unormuje to nabrzmiewają tylko przed karmieniami. bolec to bolą jak sie porobią zatory (ale przy odpowiednim karmieniu bądz rozmasowywaniu piersi bedzie OK) albo jak dziecko sutki zmasakruje (no cóż...).

to juz chyba jednak zostane przy pierwszej decyzji...

Ja karmiłam synka 5,5 miesiąca i w tym czasie kochaliśmy się w biustonoszu - miała bardzo dużo pokarmu i czy nakarmiłam małego czy nie to i tak leciało. Są fajne wkładki laktacyjne które przyklejasz do stanik np Tommie Tippie , sa ładne staniki do karmienia. Wytrzymałam jako matka karmiąca niecałe 6 miesięcy, jak skończyłam karmić odetchnęłam z ulgą ;)

jejku, bolec moga jak jest nawal pokarmu, wowczas to Ci sie sexu odechce na te 2 dni :) bolec moga sutki jesli popekaja - tez kwestia 2 dni a tak to dlaczego maja bolec? Powiem tak: nigdy nie lubilam pieszczot piersi bo mialam pewien uraz, nawet czucia nie mialam... ale odkad karmie coreczke to jakos te czucie wrocilo i teraz sex jest nawet przyjemniejszy :)

Ja miałam obolałe piesi tylko kilka dni po porodzie, potem już nie bolały, ale za to strasznie długo mi się normowała laktacja, bo jeszcze 3 miesiące po porodzie miałam duże wycieki, więc czasem coś pociekło w czasie seksu. Przez cały okres karmienia nie ssał i nie całował mi piersi, jedynie pieszczoty rękami. Niektórym nie przeszkadza mleko w piersi, ale mój mąż do takich nie należy.

dziekuje za wypowiedzi. To karmienie piersia przeraza mnie bardziej niz cesarka i porod naturalny razem wziete:D

z karmieniem i sexem jednocześnie

Co do bólu, to jak zrobi Ci się kamień to boli, dla mnie najlepszy był prysznic, najmocniejszy strumień skierowany na kamień i masowanie tym strumieniem wody - pomagało. Sa fajne kremy na obolałe i popękane sutki- http://www.bepanthen.pl/ a na piersi http://www.perfectfresh.com/?pa=2330&ex=pa z wyciągiem z kapusty - mi pomagał. Żelowe nakładki na piersi i będzie dobrze ;)

ja chyba jednak zrezygnuje. Przeraza mnie to strasznie:(

jak przezyjesz bol poporodowy (po cc tez boli i to dluzej) to karmienie piersia bedzie dla Ciebie przyjemnoscia :) Nie bede Cie przekonywac do karmienia piersia ale ja jak widze cudne oczka mojej coreczki patrzace na mnie slodko podczas karmienia i widok jej raczek obejmujacych i glaszczacych piersi to mi sie lzy w oczach kreca- ten widok jest bezcenny! i zal serce sciska, ze musze niedlugo wrocic do pracy i zakonczyc karmienie :(

Mi mleko przestało lecieć ciurkiem jakoś miesiąc po porodzie, później było tylko wtedy jak Mały chciał. Wątpię by to był twój największy problem po porodzie;)

Witajcie, Jakieś 2 miesiące temu urodziła się moja druga córka. Pamiętam naszą pierwszą ciąże i jej połóg no i seks jaki uskutecznialiśmy zaraz po połogu - jakies śmieszne wkładki na piersi,dziwne pozycje - generalnie noooda męcząca i dla mnie i dla żony... Od 2 tygodni znów współżyjemy i tak jak nasz pierwszy tydzień zapowiadał, że chyba nic nie zmieni się porównaniu z pierwszą ciążą tak od tygodnia jest naprawdę fajnie. W zeszły weekend wróciliśmy dość późno od znajomych ( byliśmy tam ze starszą córką i maleństwem w wózku, impreza na powietrzu. Dzieciaki pousypiały jak trusie i najnormalniej nie dało się już ich dobudzić do kąpieli. Położyliśmy się spać, ale ja jakoś spać nie mogłem ;) Wziąłem ją na wpół spiącą od tyłu delikatnie ciągnąc za jej rozpuszczone włosy co na marginesie bardzo lubi. Mogłem tylko obserwować jak cudownie bujają się pełne mleka piersi - dotykać nie wolno bo "boli"... Kochanie mógłbyś troszkę delikatniej - cycki mnie strasznie bolą bo nie nakarmiłam małej przed snem... koniec... Lezałem tak niespełniony i powli zacząłem już odpływać, gdy nagle usłyszałem : Miśku, a może Ty byś troszkę wypił. Zamurował mnie - ale co mam wypić? Noooo, mleczko, strasznie mnie boli. Obróciła się do mnie i wyciągając ze stanika wkładkę odsłoniła cudowną pierś i jeszce cudowniejszy, jędrny, nabrzmiały krwią błyszczący sutek. Na pierwszą myśl o czymś takim pewnie naszła by mnie odraza, nie było jednak czasu by myśleć - chwilę później niczym bardzo głodne niemowle ssałem z niecierpliwością wyczekując momentu aż posmakuję kobiecego mleka - podniecenie sięgnęło zenitu, słyszałem jak głębszy staje się również oddech żony. Nic jednak nie leciało, a ja stawałęm się nerwowy. Po krótkim instruktarzu delikatny strumień dotarł do moich ust sprawiając, ze jeszcze bardziej zabrałem się do ssania. Było cudownie - rozplanoy do granic piłem mleko własnej żony - było słodkie i naprawdę pyszne. W powietrzu dało się czuć podnieceni, a ja zesztywniałem do granic mozliwości co nie uszło uwadze mojej żony ;) Drugą pierś opróżnialiśmy już w pozycji na jeźdźca - myślałem, że się to mleko nam zważy ;) Chyba oboje zgodzilibyśmy się, ze dawno nie mielismy tak dobrego "jebańska" bo tak to nazwać trzeba. Różnie można to traktować - dewiacja, perwersja, zboczei... nie wiem - nam się podobało, a ja tylko czekam by się znów dorwać do cyca i z zazdrością patrzę na ssącą mała ;)

kamyl vel beny, to znów ty :D?

..a ja szukam własnie takiej mamuski z nadmiarem mleczka w piersiach... chętnie bym possał..

Jest tutaj ktoś, chętny na seks telefon? Slodko jeczaca mloda studentka zaprasza na sex telefon. Fotkę znajdziesz tutaj: http://sextelefon.bzykacz.pl/natalia/ Jesli podobnie jak mi sprawia ci przyjemnosc sluchanie kogos kto sie masturbuje zadzwon

Ktoś jest chętny na sex telefon? Jestem Paulina znajdziesz mnie na http://sekstelefon.top/ Jestem słodką i trochę naiwną blondyneczką lubiącą w łóżku na ostro:)