I znowu nic...

7 miesiąc starań o baby i dupa...zaś @ :(

o baby? postaraj się o chłopów może coś z tego będzie

nie kumam,ale jesteś dziewczyną i szukasz dziewczyny,tak?

o baby ( dziecko) ( dla nie umiejących czytać)

dziecko barany dziecko... dziewczyna stara się o dzidziusia

no to trochę choojowo to napisałaś,nie dziw się,że ktoś nie może wywnioskować o co Ci chodzi :O

''o baby ( dziecko) ( dla nie umiejących czytać) '' cie chyba pojebało tu polska a nie usa u nasz pisze się po polsku w języku polskim baby to znaczy kobiety

nieważne jak napisane, ważny problem...

może surykatkę twój mąż pochędoży

może warto jakieś badania zrobić? najlepiej i Ty i Twój partner

Następnym razem się uda :) kup sobie testy owulacyjne nie martw się w brew pozorom to nie jest takie łatwe zajść w ciążę przestań ciągle o tym myśleć choć wiem,ze łatwo pisać :),ale może jakiś urlop gdzieś nie musi być za granicę gdzie kolwiek słyszałam ,ze taka odskocznia i wypoczynek działa powodzenia

Kicia autorka sie stara dopiero 7 cykl dopiero po roku starań ktoś ją zbada po co ma sie stresować ma jeszcze czas i na pewno nie długo zajdzie w ciążę

dokładnie,bo im bardziej się na tym skupiasz tym mniejsze są szanse...na przekór wszystko.

Ja wiem, że powodem jest 4 letnie branie pigułek...teraz wiem ze to bład...ale stało sie, lekarz mówił że po ok pół roku wszysko z cyklem wróci do normy a ty wałek...:(

No chyba nie wierzysz ,ze tabletki miały na to jakiś wpływ tabletki nie wpływają na zajście w ciążę przestań się dołować i głowa do góry

heh, a ja już ponad dwa lata i też nic, tyle że ja znam juz przyczynę. jesli mogę Ci cos poradzić autorko nie czekaj żadnego roku- ja czekałam półt. jak zaczełam sie badać- gdybym zrobiła to na poczatku omineły by mnie te złudne nadzieje :( polecam monitoring cyklu i badanie nasienia męża. nie rób żadnych hormonów i innych bzdetów - jesli masz owulacje a mąż dobre wyniki nasienia kolejny krok - jajowody. pozdrawiam

nie wiem jak to wygląda z tymi badaniami dlatego zaproponowałam nie znając tego tematu do końca, jedno jest pewne nie ma co się przejmować i tu racje mają moi przedmówcy że trzeba przestać o tym myśleć i chcieć na siłę a wtedy wszystko się poukłada, jak zawsze w życiu szczęście przychodzi nieoczekiwanie kiedy najmniej się go spodziewamy jakkolwiek by ono nie wyglądało :) powodzenia

Ale to nie jest tak że na siłę próbujemy, poprostu sie nie zabezpieczamy wiedząc że chcemy mieć dziecko. Pełen relaks do momentu dostania okresu:( A do lekarza sie wybieram na początku marca wiec myślę ze mnie pokieruje co i jak.

SiroccoBlue "Ja wiem, że powodem jest 4 letnie branie pigułek...teraz wiem ze to bład...ale stało sie, lekarz mówił że po ok pół roku wszysko z cyklem wróci do normy a ty wałek". No to źle wiesz. Tabletki nie mają tu nic do rzeczy. Moje wszystkie kumpele je brały i jakoś po odstawieniu zaszły w ciążę. A mój przykład jest chyba najlepszy, brałam aż 10 lat bez żadnej przerwy tabsy, odstawiłam, odczekałam pół roku i zaszłam w ciążę od razu w drugim cyklu starań! To nie kwestia tabletek, ale zdrowia kobiety. 7 cykli starań, to wcale nie jest dużo. Jednak niewykluczone, że masz problemy hormonalne i lekarz zleci Ci właśnie ich zbadanie. Oczywiscie partner powinien zbadać nasienie i wszystko się wyjaśni.

http://allegro.pl/spodnie-3-4-zdobiony-pas-koralikami-i1454066542.html