Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lilkaaaaaaaaaaaxaaaa89

czy cokolwiek usprawiedliwia takie zwracanie sie do partnerki?

Polecane posty

Gość lilkaaaaaaaaaaaxaaaa89

np ,,ty tępaku" kiedy np źle go zrozumiem , albo w kuchni coś zrobie źle (gotowanie we dwoje to zły pomysł bo każde chce robić po swojemu) ale żeby się tak do mnie zwracać? Raz źle go zrozumiałam bo powiedział jak jego mama go nacierała ,, ty sie lepij ucz" ,a ,że mialam egzamin niedługo to go zrozumiałam ,żebym siadala już do nauki. A on stwierdzil że dałby mi IQ poniżej 50 i dziwne ,że sie dostalam na medycynę nawet jak bylismy na wakacjach to ciągle bałam się zrobić cokolwiek bo mnie krytykował w kuchni np ,że złego noża uzywam itd ,że nie tak robie to i tamto, że tosty maja być pokrojone tak jak on chce ,a nie ja itd I tak oboje mnie krytykowali ze swoja mamusią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre
usprawiedliwia jesli po takich odzywkach partnerka nadal jest z gosciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginger21
sama na to pozwalasz... możesz mieć pretensje tylko do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kopnij go w dupe niech spada a jesli z nim nadal bedziesz to cozzzzzzz zallllllllllll mi cie sama tego chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaaaaaaaaaxaaaa89
Wiem ,że skoro sobie na to pozwalam to sama głupio robie.. bo wbrew pozorom nie jestem ani brzydka ,ani głupia ,ani zdesperowana wręcz przeciwnie. ale jakoś nie zerawałam z nim .. dlaczego? nie wiem . ale będe musiała bo nie chciałabym żeby moje dzieci miały kiedys takiego ojca i żebym ja miała takie życie ale nie rozumiem czasem dlaczego on to robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre
bo mu na to pozwalasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeronimaStein
Bezczelny, patologiczny typ. Nie daj się poniżać i olej go , porzuć, póki jeszcze masz wątpliwości co do tego, czy jego zachowanie jest stosowne (bo nie jest przecież!!!!) . Z biegiem czasu wątpliwości by się ulotniły a Ty z pochyloną pokornie główką przepraszałabyś że żyjesz. Nie dopuść do tego! KAŻDY człowiek ma prawo do błędu. Zapamiętaj sobie ważną rzecz, bo i ja miałam z do czynienia z osobą TOKSYCZNĄ a jednocześnie bliską (czyli identycznie jak w Twoim przypadku): POPEŁNIANIE przez Ciebie BŁĘDÓW NIE ZWALNIA OTOCZENIA Z SZACUNKU DO CIEBIE ! W tych słowach zawiera się wszystko. Ja wywalczyłam swoje. Czasem wystarczy ostre słowo (do teściowej też! niech sobie za dużo nie pozwala, bądź asertywna powiedz, że nie życzysz sobie komentarzy i uwag). A co do faceta: albo ostre słowo, albo z liścia. Ludzie to dzikusy, o szacunek i godność trzeba walczyć siłą (także słowną). Pozdrawiam, nie daj zrobić z siebie śmiecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaaaaaaaaaxaaaa89
nie wiem czy ja się uzależniłam jakoś od niego czy co ,ale naprawde zrobił mi jakieś ,,pranie mózgu" bo przedtem byłam przebojową ,wesola dziewczyną .. Nie wiem czy on jest zły ,że mi to robi czy z czego to wynika .. czy chcą mnie ponizywać razem ze swoją mamusią bo z zamoznej rodziny pochodzę ,którą oni bez przerwy krytykują , tak samo jak ludzi wykształconych.. nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13251
Podejrzewam, że ma rację. A na medycynę i tak pewnie za dupę sie dostałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginger21
skoro traktuje Cię jak debilkę, to tak też uważa... tu wiele filozofii nie trzeba! a dlaczego? Chce zobaczyć jaką ma nad Tobą przewagę... W tym związku to on ją ma jako że tylko ty kochasz, a on pozwala Ci się kochać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady law
tacy ludzie sie nie zmieniają.wiem to z doświadczenia;/ po co Ci kula u nogi, znajdzie się taki mężczyzna,który poda Ci rękę by iść razem przez życie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaaaaaaaaaxaaaa89
wiem tylko ,że powinnam być silniejsza bo potrafie być silna w zyciu . ja się go ostatnio boje do tego doszło.. boje sie ciagle ,że zrobie coś nie tak , że powiem cos nie tak .. To nie jest smieszne bo czuje ,że jeszcze troche i w koncu mnie uderzy już mnie tym straszył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre
po co ta cala dyskusja? wiesz jak jest a dalej z nim jestes to znaczy ze ma racje bo na nic innego cie nie stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaaaaaaaaaxaaaa89
Ale wstyd mi ,że sobie na to pozwoliłam naprawdę..Nie wiem sama kiedy to się stało. najpierw były jakieś drobne sprzeczki ,potem coraz to gorsze ,a teraz jest jak jest..Wiem jedno ,że wcześniej w zyciu bym sobie na takie coś nie pozwolila np przy byłym facecie. wiec co sie ze mną stalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaaaaaaaaaxaaaa89
zerwę z nim bo inaczej się wykończe..ale i tak to pozostawi slad na mojej psychice.. Nie wiem jak on to zrobil że mi tak na nim zalezy. naprawde bo jakbym na to patrzyła z boku to też bym siebie ocenila jako idiotkę bez honoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre
widocznie tak lubisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaaaaaaaaaxaaaa89
nie lubie .. może chwilami jestem poprostu zbyt słaba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam oj
witaj autorko, jestem w podobnej sytuacji doslownie to samo mysle co ty, nigdy bym sobie nie pozwolila wczesniej na to a teraz nie mam sily odejsc, malo tego jestem swiadoma ze on mna manipuluje ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaaaaaaaaaxaaaa89
ale też Cie tak obraża jak mnie?Ja się serio boje ,że on kiedyś mnie uderzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem Ci jedno
Nie byłabym nigdy z facetem który mnie nie szanuje, a ten ewidentnie ma Ciebie za zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tkwijcie dalej w tych chorych zwiazkach i uzalajcie sie nad soba i pozwulcie im jeszcze sie lac bo waszym zdaniem pewnie na to zasluzylyscie masakra co sie z wami dziewczyny dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaaaaaaaaaxaaaa89
fakt jak sobie pozwalasz tak cie traktują.. może on wyczuł ,że tak można ze mną i sobie pozwala.. ale ja sie nie dam zniszczyć bo kim on jest żeby mógł to zrobić? nie chce być kiedys jedną z maltretowanych kobiet i nie chce żeby kiedyś moje dzieci cierpiały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie usprawiedliwia a Ty na to pozwalasz.z czasem zobaczysz,ze pozwala sobie na więcej. jeśli chcesz poznać jakim męzem będzie dla Ciebie Twój partner zaobserwuj jak odnosi się i jak mówi o matce bo w przyszłości tak samo będziesz traktowana. sprawdza się w 99%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanaaaaaaaa
a moj mnie wyzywa od szmat i smieci i uwaza ze ma racje bo skoro ja sie tak zachowuje...... zwrocenie uwagi , pyskowanie itp. to jest dla niego powod zeby mnie tak obrazac , a jak sie stawiam to doczadza rekoczyny , a dziecko patrzy, mysle nad rozwodem , ale chyba caly czas kocham, wiec tu jest problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamana a kogo ty kochasz bardziej siebie czy dziecko? jak możesz pozwolić by w tym uczestniczyło?czy zdajesz sobie sprawę jak to się na nim odbije????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanaaaaaaaa
oczywiscie ze dziecko , glupie pytanie mąż jest super tata - pod tym względem nie narzekam no i tu tez jest problem , nie jest latwo tak odejsc i dziecko pozbawic super taty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×