Mam 42 lata i jestem po rozwodzie, dzieci prawie dorosłe

czy mam szanse na miłość? czy kogoś jeszcze spotkam na swej drodze?

jestem szczupła i dobrze wyglądam

widzisz ze od razu sie jakiś debil odezwał

urodziłam dwoje dzieci ale mam pieniądze i mogę sobie zrobić plastykę pochwy. Przeszłam już plastykę powiek i nawet nikt nie zauważył, bo blizny przykrywałam grzywką. teraz już prawie ich nie widać.

wiem, że debil, ale sprawy sexu też są ważne. Mój były mąż był niedojdą w tych sprawach, choć miał o sobie mniemanie jakby nie wiem kim był. Sex z nim to była dla mnie męka.

a czemu Ci tak zależy żeby spotkać miłóść?

nie wiem właściwie dlaczego teraz? może zdałam sobie sprawę, że albo teraz albo za 5 lat to już totalnie mnie nikt nie zechce?

tak

żyj własnym życiem,wychodx z domu ,zapisz sie na siłownie,chodż na spacery rób to co lubisz masz teraz na to czas a miłość? to chyba trochę przereklamowane :)

to fakt, przereklamowane. Jeśli miałabym znów trafić na takiego nieudacznika życiowego jak mój były, to rzeczywiście wolę być sama. Nie lubię mężczyzn, którzy zamieniają się z kobietami rolą. On w domu sprząta i gotuje obiadki a ona tyra w pracy.

pani,ale jeszcze jara i seksowna,przełożyła mnie przez kolano i wlała w tyłek,byłoby to podniecające

Nie sugeruj się nickiem ;) Jasne że tak, nikt Ci szansy nie odbiera. Każdy ma szansę. A zwiększy się ona znacznie jak zainwestujesz w psa :P

ja wreszcie robię to co sprawia mi przyjemność i jestem przeszczęsliwa a faceci? wkoło ich pełno jeżeli ma sie cos wydarzyć to sie wydarzy.I wydaje mi sie ,że kobieta radosna ,szczęsliwa bardziej przyciaga facetów niż taka co koniecznie chce ich przyciagnąc. Powodzenia :)

czyli mam szukać szczęścia w parku na spacerze lub na rowerze ?

dziękuję :)

rower oczywiście bez siodełka :p

rób to co lubisz >Jeżeli wolisz chodzić na koncerty lub do kina to tak własnie zrób.Co z tego ,że samam? Zawsze znajdzie sie kotś drugi sam :0.Ja lubie chodzić po górach i chodzę samam .Jeżdzę na rolkach,łyżwach,chodzę na jogę,silownię biegam,bo to lubie.Zawsze jest ktoś obok.rozmawiam ,śmieję sie i jest dobrze a miłość po co mi.Już kiedyś wydawało mi sie ,że ją mam .Złudzenie :p

pani zleje mi tyłek.

jezu a ja sie zastanawiam nad rozwodem mam 33 lata moj maz malao co do dupy mi nie wejdzie ale to juz nie to !!! wieje nudą !sama nie wiem co robić !!! czasami mam wrażenie że go nie kocham! sama niewiem co zemną nie tak może to tak zawny kryzys w małżeństwie !!????

kiedy spotykasz kogoś kto ma takie pasje jak ty to jest dopiero fajnie .A kiedyś siedziałam w domu,gotowałam obiadki,prałam sprzatałam,z pracy gnałam do domu żeby tylko pan mąż był zadowolony.Teraz wiem ,że żyję

Spotkasz i daję na to gwarancje. :) Uśmiechnij się.

mam nadzieję, że nie spotkam jakiegoś popieprzonego :D dziękuję za wpisy , cześć

;) Ja sięprzynajmniej nie kryję.