Czy mamy mozliwosc na jaki kolwiek kredyt??

A wiec tak, ja nie zarabiam, moj maz ma 2tys brutto. Mamy dziecko. mamy 60tys wkladu wlasnego. chcemy mieszkanie kupic za ok 150tys. Czyli 90tys kredytu. A jak nie to czy dostaniemy hiopteczny czyli pod zastaw innego mieszkania. Jak to jest z doczepianiem np. rodzicow pod kredyt. Odrazu mowie, ze nas stac splacic, mamy kase, ale mamy tylko potwierdzenie ze mamy te 2tys brutto.

Praktycznie jak nie macie dwóch dochodów żaden bank wam kredytu nie da.

możecie ubiegać się o kredyt wraz z rodzicami a kredyt hipoteczny bierzecie pod zastaw tego mieszkania które kupujecie

ale wiek rodzicow sie liczy pewnie. Moze wiecie do ilu lat.

Rata przy 100 tysiącach to około 600 zł. Biorąc pod uwagę dochody twojegomęża raczej nie porywałąbym się na kredyt , a gdzie opłaty za mieszkanie, prąd itd ?

że mają szansę 90 tys to nie tak dużo! my braliśmy 50 tys na firmę meża, która w tej chwili praktycznie nie wykazuje dochodów (inwestycje) na PITcie z całego zeszłego roku mieliśmy 10tys zysku tylko, do tego ja mam dochód z najmu mieszkania 1200zł.... mam 2 dzieci i nie było problemu!

Nie doczytałam postu do końca jedyna szansa , żeby dostac kredyt to fikcyjnie podwyższyć dochody my żęby dostać 200 tys musieliśmy miec 4000 netto minimum na 3 osoby, podziel sobie to przez połowę

ciezko bedzie, bez hipoteki chyba sie nie obejdzie

zatrudniona to nie dostniecie większego kredytu niż 20 tys. Rodzice mało prawdopodobne- wiek, choć pewnie zalezy na ile lat chcielibyście wziąć kredyt i w jakim wieku sa rodzice

w różnych bankach jest brany różny wiek, proponuje udać sie do doradcy kredytowego ja tak zrobiłam

Ludzie, doradzacie, choć nie macie bladego pojęcia :O Zmieniły sie przepisy dotyczące udzielania kredytów. Nie mają szans na kredyt nawet gdyby mąż zarabiał 10 tys. Muszą pracowac obydwoje małżonkowie i zarabiac minimum 2 tys. każde. jesli chce się dosta kredyt powyżej 20 tys.

Jesli chcesz, napisz na maila biuro_kredyty wp.pl. Dam Ci namiar na fajnego doradcę hipotecznego, to Ci załatwi kredyt :) Gość jest naprawdę godzien polecenia.

Od razu to pisałam. Moja szwagierka się starała ostatnio. Jej maż ma 3 tyś brutto. Mają dwójkę dzieciaków. I póki nie będzie drugiej pensji każdy bank im odmawia.

międzi kredyty a wp jest oczywiście @

no właśnie i dlatego proponowałam aby udać się do doradcy kredytowego a nie słuchac "mądrych" na tym forum

no dobra a jak pojde do pracy dostane ten tys na reke ale umowe np. na rok to dostaniemy. juz mam namiary na dobrego doradce

Gadacie głupoty, że obie osoby muszą pracować!!!! Pracuję w banku i robimy kredyty rodzinom, które żyją z jednej pensji- nawet 2500 brutto!!!

my ten kredyt braliśmy miesiąc temu 0 więc na nowych przepisach....

Kingaaaaa- a jaki to bank? :> bo postępujecie w takim razie niezgodnie z prawem :O Autorko, czytać nie umiesz? Przy kwocie powyżej 20 tys. pracowac musza obie strony (na umowe na czas nieokreślony, oczywiście) i z dochodem minimum 2tys.

a buuu, nie umiem, tylko pisac mnie nauczyli.

Może akurat w tym banku, w którym Pani brała zasady się zmieniły. Ale ogólnie nie ma żadnej ustawy, która reguluje to, że oboje współkredytobiorców musi pracować.

Frezgi Bezgi umówcie się z doradcą kredytowym on wam najlepiej powie co i jak z tymi kredytami, bo i owszem zmieniły się przepisy, teraz jest o wiele trudniej wziąć kredyt niz jakieś pół roku temu

W ING w grudniu dostaliśmy kredyt na mieszkanie 80 tys, wkład własny mieliśmy 40 tys, ja nie pracuję, mąż ma umowę o pracę na 5 lat do przodu i umowę zlecenie odnnawianą co rok. W sumie na papierze 2700 brutto. Rata 450 zł. I co ?? da się ??

Tak!! Doradca kredytowy ma wejścia wszędzie !!! Bierze prowizję, ale też zrobi bardzo dużo!! Na pewno więcej niż gdybyście szukali na własną rękę.

dobra dzieki

U mnie rodzice brali nam kredyt na siebie czyli oni byli kredytobiorcami a my jestesmy wlascicielami mieszkania, gdyz nam by nie dali kredytu ja nie zarazbiam a maz na umowie ma najnizsza, tak to teraz jest niestety. A rodzice pracuja w budzetowkach maja razem okolo 8 tys. jak brali kredyt to bank sie pyta ile samochodow posiadacie ile okolo na rachunki i czy sa jeszcze dzieci na utrzymaniu.Jak to oni liczyli dwa razy rata kredytu i ile zostaje,rodzice maja po 50 lat kredyt mamy na 15 lat, mogli wziasc na 20 lat ale wtedy ubezpieczenia trzebylo wplacic 20 tys.brali 250 tys.

A rate mamy 1750 zł tak około bo ta koncowka co miesiac sie zawsze wacha.bank PKO SA

I w sumie wlasnie doradcakredytowy dradzil nam zeby wziasc w banku pko sa, a moja mama rozmawiala z nim tylko telefonicznie tak wiec nawet nie bral zadnej prowizji.

Wejdź na stronę internetową www.m_finanse.systempartnerski.pl/kredyty_mieszkaniowe.html ... Masz ofertę 12 banków... można poczytać... choć najlepiej wypełnić wniosek o kontakt z konsultantem z konkretnego banku, bo bezpłatnie wszystko Ci wyjaśni... Ja tak brałam... złożyłam wniosek o kredyt do 3 banków... a potem wybrałam najlepszą ofertę... akurat dla mnie nalepszy był millenium, ale to zależy od profilu klienta i od aktualnych warunków/promocji

my mamy taka sytuacje.: Maz ma dzialalnosc i jest na ryczalcie.Przychody to 34tys/pisze przychody bo banki na ryczalcie zadaja własnie kwoty przychodu a nie dochodu/ Ja nie pracuje nie zarabiam ,mamy trojke dzieci.Kupujemy dom wart 330tys.Własny nasz wkład to 70% wartosci domu.Potrzebujemy jeszcze 100tys Ciezko bardzo mezowi dostac było taki kredyt.Był oczywiscie u doradcy finansowego ktory ponoc jest the best.Okazało sie ze owszem,dostanie i to nawet 160tys ale po 1 robimy rozdzielnosc majatkową po 2 czekamy pol roku bo musi minac taki czas dla banku od dnia zawarcia rozdzielnosci. Istnieje cos takiego od niedawna jak rekomendacja T czyli banki bardziej skrupulatnie sprawdzają kredytobiorców.Mezowi wyliczyli dochód na poziomie 400zł ,reszta to ich zdaniem utrzymanie jego i firmy.To smieszne ale prawdziwe. Ale jeste tez tak ze kazdy bank rozpatruje indywidualnie klientów. Radze jak ktos wyzej udac sie do dobrego doradcy co ma wtyki w bankach i radze tez zrobic rozdzielnosc majatkową.Koszt to tylko 500zł a duzo to pomaga.I nie bac sie z tego bo poniej zawsze mozna znowu wrocic do wspolnosci majatkowej bez zadnych kosztów np jak juz wspolnie kupicie mieszkanie.