Szałwia - ciąża - poronienie ( ??? )

Moja znajoma zaszła w ciążę i nie chce urodzić tego dziecka. Wyczytała w internecie, że picie szałwii może doprowadzić do poronienia. Kompletnie zwariowała, pije codziennie 2/3 szklanki, a niekiedy nawet i więcej, tych ziółek. Bardzo się o nią martwię, a raczej o jej dziecko. Dlatego też chciałabym zadać Wam pytanie - czy dla niej/jej dziecka grozi jakieś niebezpieczeństwo? Bardzo chciałabym jej pomóc, ale nie wiem jak...

http://www.google.pl/search?q=sza%C5%82wia+w+ci%C4%85%C5%BCy&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a

gyui, ale to prawda, że dziecko może urodzić się niepełnosprawne? Myślę, że zastraszanie jej nieprawdziwymi informacjami nic nie da. Dlatego też chciałabym się upewnić czy istnieje taka możliwość.

tak to jest prawda.

Szałwię pije już od tygodnia. Czy jest jakieś prawdopodobieństwo, że JUŻ mogło coś się stać dla jej dziecka? Czy jest już przesądzone, że może urodzić się chore?

a co cie to obchodzi? niech robi co chce ta twoja głupia koleżanka. jak chce usunąc to usunie i nic na to nie poradzisz. chyba ze piszesz o sobie zakrywajac się głupią historią :o

ta to autorka pije te szałwie :-0 one zawsze pisza ze kolezanka to czy kolezanka tamto :-(

Nie, nie piszę o sobie. To moja bliska koleżanka i po prostu zależy mi na niej. Nie chciałabym aby dla niej/jej dziecka coś złego się stało. Mam nadzieję, że argument o niepełnosprawnym dziecku da jej do myślenia i w końcu się uspokoi... Dlatego też zadaję pytanie - czy po tygodniu picia tego świństwa mogło już dojść do czegoś złego? I proszę, nie doszukujcie się od razu podstępów, itp. Czy to takie dziwne, że martwię się o swoją koleżankę i jej jeszcze nienarodzone dziecko?

??

Nigdy nie słyszałam o tym, aby po piciu szałwii dziecko miało urodzić się niepelnosprawne o____O kto to w ogóle wymyślił? a co do twojej koleżanki - takie picie i tak nic nie da. niech się pogodzi z tym, że jest w ciąży. życzę powodzenia.

moja znajoma nie wiedziała że jest w ciąży i piła szałwię - poroniła

witam ja bardzo lubię pić szałwię, nawet 10 lub więcej filiżanek dziennie. Czy muszę się ograniczyć do 2-3 dziennie, żeby zmniejszyć ryzyko poronienia, czy nawet jak będę tyle piła codziennie to sie nic nie stanie? czytałam gdzieś, że nie da się specjalnie "wywołać" poronienia, więc to mało prawdopodobne, żeby poronić po piciu tylu naparów dziennie - chociaż w pierwszym trymestrze to ryzyko jest niby większe, i trzebaby tyle pić przez dluzszy czas (ponad tydzień). ale czy jest możliwe, żebym piła 10 naparów i jednak nic się nie stalo?

chyba cie pogielo za takimi ilosciami ziol, chcesz sobie watrobe rozwalic?