SAMOTNOŚĆ W WARSZAWIE...

mam juz gumiaki i z dupskiem ok

W zimie to gumiaki powinny być ocieplane.

no i sie zleciala dzieciarnia z podwórek do domów :O

jestem starszy niż Ci się wydaje, a dzieciarnia i podszywy są tu 24h / dobę z wyjątkiem późnych godzin nocnych.

niewiem jakbym się czuł jakbym mieszkał gdzieś indziej, tu mam pracę,znajomych, wszędzie blisko mam. Nie przejmuj się podszywami, olej ich, to normalne na każdym forum

chuj cie to obchodzi czym ja się przejmuje

oprócz tego ostatniego (o tych burakach) reszta to moje posty fundacjaempiro@interia.pl

tak może będzie łatwiej

wkradł się błąd fundacjaempiro@interia.pl

Samotna jesteś jeszcze?

Jestem z prawie Bemowa. Jak chcesz możemy pogadać na GG.

ja tez z bemowa jestem ! Dawaj na piwo :D

czemu uciekłaś

jestem jestem, internet mi muli :) dzisiaj na piwo nie wyskocze juz :O ale wczesniej gdybyscie napisali czemu nie mieszkam na piastów śląskich tzn. obok tego carrefoura wielkiego :P

kurde ludzie ci co nie pisali, piszcie obok nicków jakiej płci jestescie :P moze zbierzemy calą grupe i wtedy sie spotkamy :P:)

no i gdzie wy? :(

ja niedługo zjezdzam do wawy i tez sie tym martwie, ze nie bede miala tutaj znajomych, tzn. znam pare osob, ale kolezanki zareczone, maja swoje zycie i mieszkaja z chłopakami, wiec to juz inna bajka

Ja czasami nawiedzam Warszawę.

no wlasnie, męzowie, narzeczeni, dzieci...inna bajka :) dzwoni do mnie przyjaciółka i np. odpowiadając co słychac opowiada mi wylacznie o swojej córce, jest tym tak zaaferowana i podniecona, ze nie zauwaza, ze mowi tylko o niej inne tematy to nie na telefon albo tajemnica :) mimo tego, ze nie lubię dzieci, jej córkę lubie, bo to dziecko mojej przyjaciolki, ale nie podniecam sie tym jej "nocnikowaniem" "zabkowaniem" czy czyms tam podobnym a najbardziej bylam zszokowana, kiedy ...nie pamietam czy chcialam ją gdzies wyciągnąć czy jak i uslyszalam: helo...(tu moje imie) przeciez ja mam męża :)" zapytalam wtedy czy z tego względu nic jej nie wolno ale podkreslanie posiadania dziecka i meza w kazdej rozmowie stalo sie notoryczne i dosyc dziwne bym powiedziala

no i czemu cisza? ja chcę dołączyć do spotkania....

Tak to już jest. Praca rodzina, ludzie "nie mają czasu" na samotne wypady. Nie wszyscy oczywiście. Mało który facet też jest chętny zostać z dzieckiem jeśli żonka ma zamiar wywiać z koleżanką na popijawę w barze :D

halo ;) jestem ja

witaj nie było Cie wczoraj nie było z kimpogadać

osoby przyjezdne jeśli nie zostaną przydupasami "prawdziwych warszawiaków" czy nie mogą im coś załatwić, pozyczać notatek na studiach to są często towarzysko ignorowani przez tych co od lat siedzą w stolicy :P

tak więc proponuję się umówić na jakieś niezobowiązujące spotkanie w celu bez celu :) piwa się napić ot co ! ew. dobrego wina.

:(

niedawno wrócilam z pracy, nie bylo mnie pol dnia i nocy wracam i co? ani klasc sie spac ani nic...w sumie to powinnam sie klasc i nie jest tak, ze nie mam tutaj nikogo znajomego, bo mam (oprócz tego kolegi) znajomych, ale tak jak napisalam, to bardziej znajomi, nie przyjaciele, nie kumple, jak sie spotkamy raz na 3 tyg. to max przyjaciele zostali tam, pozdrawiam was mocno :)

jakaś kawa?

Witaj! Jestes ze Wschodu? Ja rowniez :) Jestem 31-letnia, wyksztalcona i inteligentna kobieta. Uwielbiam podroze, jazde konna, zakupy, dobra muzyke, zwierzeta. Z zawodu jestem tlumaczem, pracuje rowniez jako fotomodelka. Mieszkam w Warszawie, ale tez dokucza mi samotnosc. Raczej z wyboru, ale dokucza. Lubie imprezy i chetnie poznam osoby w podobnej sytuacji. moj mail: alfaroma@interia.pl

Samotna, odezwij sie, mysle, ze znajdziemy wspolny jezyk! A skad dokladnie pochodzisz? Ja urodzilam sie we Lwowie, w Polsce juz od 14 lat, ale rozne miasta.