dasz mi promyczek ?

Witajcie Kafeterianki Nigdy w życiu o nic nikogo nie prosiłam ... ale po prostu nie mam już siły... Jestem matką samotnie wychowującą chore na epilepsje lekooporną dziecko w wieku szkolnym ( chłopiec) Moje małżeństwo było koszmarem ,maż nas katował i okradał mnie z zarobionych pieniedzy . Rozwiodłam się i uciekłam od niego. Od tamtej pory wynajmuję mieszkanie. Mieszkam w małym miescie. Od dwóch lat nie mogę znaleźć pracy, przez co popadłam w długi. Ja już nie mam po prostu siły codziennie myśleć co dać zjeść synkowi,kupic mu leki ,przybory szkolne ,jakies ubrania ,bo rośnie.Jestem już tak zdesperowana, że postanowiłam napisać ten apel.. Wszytko mnie ratuje, stary sprzęt AGD, ubrania na 10-latka ( marzy o prawdziwym plecaku ..)a o drobne kwoty pieniędzy nawet nie mam odwagi prosić. Nie mamy nawet lodówki ,jedzenie trzymamy zza oknem . piszę to resztką sił egzystencjalnych ,chciałabym móc umrzeć ,a wiem że nie mogę zostawić dziecka. Wszelkie fundacje to w wiekszosci wielka fikcja .Czy ktoś da nam promyczek słonka ? Wszelkie dane ,dokumentacje wyślę mailem. puchatka29@interia.pl

czy zgłosiłaś synka: http://www.padaczka.pl/ żeby móc mu przekazać 1% podatku?

:) dziekuję za link ! nie wiedziałam o istnieniu takiej strony ! ,już sprawdzam i mam nadzieję że spełnimy warunki. Napisz mail , to napisze gdzie mieszkamy . Nie fvhce się tak obnażać publicznie . Kafeterianki ! Jak nie możecie pomóc ,to ..pomóżcie ! , wystarczy ciepłe słowo ,tak bardzo łaknę wiary w ludzi.

Puchatko, bardzo mi przykro, ze tak ci, wam ciezko! Życzę Wam samych dobrych ludzi obok i wiary, ze wasze zycie w oncu sie odmieni. Bede o was cieplo myslala. Trzymajcie sie!

Puchatko z jakiego miasta jestescie?

dlaczego nie pujdziesz do mopsu oni od tego są ,,to zaden wstyd,,zawsze dostaniesz jkąś kase na jedzenie przynajmniej...a tata dziecka gdzie???? jak nie ma to bierz alimenty,,to jest nie do wyobrazenia ze dziecko nawet plecaka nie ma

BiednaMama

co potrzebujesz? Wyślę Ci paczkę z najpotrzebniejszymi rzeczami. Jakiś suchy prowiant też? Mogę wysłać jedzenie, kupić przybory szkolne dziecku, moge wysłac ci ubrania, jaki nosisz rozmiar? a chemia, kosmetyki też są Ci potrzebne?

moze trzeba do niej na meila napisac,nie wiadomo czy jest na forum

puchatko, jak to nie ma Cie na forum, a niby kto wyciągną ten temat :p

ja... bo szkoda sie zrobiło dziewczyny

ja wyciagnełam temat, na innym temacie podałam linka. Ktos się dopisał i temat odżył. Dziewczyny dobrej woli prosze o napisanie na maila puchatki :)

no ale co z opieka spoleczna? zasilkiem rodzinnym, dodatkiem dla matki samotnie wychowujacej dziecko, dodatkiem pielegnacyjnym?

no wlasnie,,mysle ze jakby sie zglosila to zawsze cos by dostala

dziewczyny NIE BADZCIE NAIWNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

o prosze kolejna dziewczyny NIE BADZCIE NAIWNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja WOLĘ BYC NAIWNA NIZ BEZDUSZNA! Ale w tym wypadku nie mam wątpliwosci, że puchatce pomoc jest potrebna. Czy tobie cos ubedzie jak ktos wysle dziewczynie worek ubrań po swoim dziecku, które w przeciwnym wypadku wyrzuciłby do smieci? Zastanów się kobieto nad sobą. Nikt cię nie zmusza do pomagania potrzebujacym, w końcu ty masz czym dzieci nakarmic i to ci wystarczy :P ALE DLACZEGO DO CHOLERY UDZIELASZ SIĘ W TEMACIE????

boanna bez przesady Jest opieka spoleczna, jest caritas Ludzie nie są bezduszni ale wolą pomagać osobom naprawdę potrzebujacym, a nie naiwnie wierzyc w takie ogloszenie Ja jak bede mogla pomoc to pomogę komus ze swojego otoczenia, teraz nie ciężko znaleźć osoby potrzebujace bo bieda jest wszedzie

cholernie ciezko znalezc osoby potrzebujace w okolicy ja przez pol roku nikogo nie znalazlam bo zadna nie chciala dac sie zweryfikowac, ze jest biedna, zadna tez nie chciala wzamian za jedzenie i pieniadze pomoc mi w remoncie czy przy sprzataniu i znalazlam taka osobe ale nie w okolicy

moze Tobie ciezko bylo znaleźć, ale ja wiedzialabym komu mozna pomoc bez zadnej weryfikacji

boanna -a moze to ty jestes autorka topiku?

korzystałas kiedyś z takich instytucji wwwweeeee? Nie? To pogadaj z autorką. Z opieki społecznej zasiłek celowy raz na kwartał w wysokosci 100 czy 200 zł...zasiłek rodzinny wynosi teraz chyba 100 zł, alimenty z funduszu nie przekraczają 500 zł czy w ramach eksperymentu spróbujesz utrzymac siebie i dziecko za powiedzmy 700-800 zł miesięcznie? łacznie z WYNAJĘCIEM pokoju? I potem pogadamy?

o prosze kolejna boanna -a moze to ty jestes autorka topiku? Nie, nie jestem. W co oczywiscie nie uwierzysz, bo nie pasuje to do twojej spiskowej teorii. :P

boanna przeginasz, 700-800zl miesiecznie to dla Ciebie nic? a z czego zyja emeryci? bezrobotni ktorym nic sie nie nalezy? teraz jest naprawde ciezko wiec nie wysmiewaj tu pomocy z opieki spolecznej bo nie kazdy moze skorzystac

Ja wiem, komu pomoc, ale z rodziny. Jesli chodzi o obcych oglaszajacych sie na roznych forach, sa bardzo niewiarygodni. Wielokrotnie oferowalam pomoc i bylam olewana. Wolalam pomagac komus z mojego miasta, ale znalazlam inna osobe.

ja sie nie wysmiewam, tylko wskazuje ci realne kwoty jakie mozna od pomocy społecznej uzyskać. Nie wiem też ILE dochodu ma puchatka, to 700 czy 800 jest przypadkowa kwotą rzuconą żebyś ruszyła wyobraxnią. Wiem , za to, że płaci za wynajem bo nie ma własnego locum. A z czego zyja emeryci? Jak Boga kocham nie wiem. Mój ojciec ma najnizszą emeryturę, 610 zł netto i gdyby nie pomoc dzieci umarłby z głodu

boanna mam wyobraźnie, i wlasnie dlatego pisalam o opiece spolecznej Dodatkowo puchatka moglaby znaleźć sobie jakas dorywcza prace typu sprzatanie, pomoc i dala by rade

dałaby... gdyby ZNALAZŁA. A z tego co wiem od dwóch czy trzech miesiecy NIC NIE ZNALAZŁA i stąd ten apel. Ale jeśli miałabyś do zaoferowania taką pracę pisz do puchatki. Ona z pewnoscią nie pogardzi, byleby tylko było w jej okolicy. :)

puchatka pisze ze od dwoch lat nie moze znaleźć pracy, wiec nie wydaje Ci sie to zbyt dlugi okres zeby nie zalapac sie na jakies dorywcze prace? ja niestety nie mam jej nic do zaoferowania, sama szukam pracy

mi nie ubedzie jak wysle worek ubran po synku.Bede tez miala nadzieje,ze komus moze sie przydadza szkoda mi te rzeczy po prostu wyrzucic kiedys bylismy w ciezkiej sytuacjie.Dostalam wozek od zupelnie obcych ludzi,lozeczko od innych Trzeba pomagac bo nie wiadomo kiedy nam bedzie taka pomoc potrzebna

poźniej na allegro