Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jaśminowy dildo

Czym dla was jest zdrada?

Polecane posty

Gość lady GaGaGa
też tak uważam, każdy ma fantazje, a czasem trudno jest ujarzmić myśli. Chyba wiele ludzi dopuszcza się zdrady w swojej głowie, myśli jak to by było z tą osobą lub z tamtą. Ale to tylko fantazje, nie robi się tego naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko ja.........
zdrada to kontakt fizyczny....reszta to flirt....nie zdrada wg mnie.... tak jak napisała koleznka wyzej....nawet jesli by sie kiedys zdarzyło mojemu facetowi, to nie chciałabym sie o tym dowiedziec ja mozna nazwać rozmowe wirtualną czy nawet w realu zdrada???? nie raz ze znajomymi rozmawia sie o seksie...trzeba miec dystans do tego ludzie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaśminowy dildo
a gdzie jest granica między fantazjowaniem a cyber sexem? w końcu ta druga osoba jest wirtualną postacią... może równie dobrze być osobą przeciwnej płci, którą podnieca podszywanie się, albo nawet jakimś sex botem prowadzącym zaprogramowaną sztuczną dyskusję?... w zasadzie nie istnieje realnie dopóki nie zaczniesz się z nią ustawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o cyber sex- dla mnie zdrada. O lżejszym wymiarze. Nie wiem co bym zrobiła jakby np moja dziewczyna masturbowała się przy jakimś czacie pisząc z ledwo poznaną osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uniwersalna definicja: zdradą jest wszystko to w kontaktach z osobą trzecią, o czym nie chcielibyśmy, żeby partner się dowiedział. dla mnie również zdradą jest wszystko, po czym człowiek zdradzający ma wyrzuty sumienia. przynajmniej w moim przypadku to działa. bo jeśli ktoś jest skurwysynem bez wyrzutów to nic tu nie zadziała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurwil mnie ten obiad
ZDRADA Z MOJEJ STRONY jest odrzutnia, niczym waznym ostrym seksem ekscytacja i adrenalina, checia i paliwem do zycia ZDRADA Z JEGO STRONY meczarnie, okropna zazdrosc, koniec naszego zwiazku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zygi cbr
zdrada to zmiana reki na druga podczas codziennej mansturbacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto jest pytanie
Dildo zdradziłeś czy czujesz się zdradzony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaśminowy dildo
oto jest pytanie: ani to ani to. wierny. chociaż oczywiście patrząc na wypowiedzi, to zależy... tvn: ta definicja jest najbliżej chyba jak dotąd ale i tak jakoś nie wydaję mi się... czy jest wogóle możliwa obiektywna definicja? czy raczej zależy to od każdego? a może tylko od sumienia? zazdroszczę, i chyba współczuję jednocześnie, jeżeli ma się taki układ w związku, kiedy nie ma się żadnych kontaktów z osobą trzecią, które wolałoby się zachować przed wiedzą partnerki/a, albo patrząc od drugiej strony - o wszystkich mówi się partnerce/owi... co do osób, które za zdradę uważają tylko seks i fizyczność - gdybyście na kompie odkryli na przykład pikantne maile waszej drugiej połowy z innymi ludźmi, to nic byście nie poczuli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×