sprzatanie w domu

ile razy w tyg myjecie podłoge? scieracie kurze itd.. bo ja niestety robie to codzien nawet kilka razy mam 3 pieski i kominek od ktorego sie kurzy moze maacie jakies rady?

raz na tydzień mam ciekawsze zajęcia niż codzienne sprzątanie

jak się ma pieski i kominek to trzeba sprzątać codziennie !

Kilka razy dziennie myć podłogę? Współczuję. Kurze ścieram jakoś 2x na tydzień, podłogi myję jakoś też tak, max. 3x na tydzień. Mam psa.

raz na tydzien? wspolczuje siedziec w takim gnoju

gnój - in. Obornik nawóz naturalny składający się z przefermentowanego kału, moczu zwierząt i ściółki. Zawiera on wszystkie składniki odżywcze potrzebne do rozwoju roślin oraz poprawia właściwości fizyczne gleby. Obecnie w dużych gospodarstwach rolnych częściej stosowany jest nawóz pochodzący z bezściółkowego chowu zwierząt gospodarskich gnojowica. Co to niby ma wspólnego z domem?

Tak często podłogi i kurze? To pytanie kiedy wy pracujecie?

wlasnie zima jest najgorsza jak sie pali w kominku bo za kazdym razem jak sie go otworzy to niestety sie kurzy:(

zawodowo poki co nie pracuje bo jeszcze nic nie znalazlam niestety... wiec mam czas na sprzatanie i przyznam sie szczerez ze to chyba pewnego rodzju rozrywka bo idzie zwariowac w 4 scianach

Zwariować to można od... ciagłego sprzątania. Kominek można czyścić w miarę często - mniej się nakurzy. Psy - wyczesywać - mniej sierści rozniosą. i... wrzucić na luz. jak przez godzinę nie będzie sprzątnięte, to "gnój" się nie zrobi;-)

Zresztą sprzątanie to nie umycie podłogi i wytarcie kurzy, ale także odkurzanie, pranie, prasowanie. Więc robienie tego kilka razy w tygodniu i zarazem pracując to już przesada.Trzeba być jakimś masochistą, żeby samemu się skazywać na takie coś.

Odkurzam i myję podłogi średnio 2 razy w tygodniu. W kuchni częściej bo wiadomo bardziej się brudzi. Kurze podobnie raz-dwa razy.

Kurze scieram raz w tygodniu z polek jedynie stol i stolik codzienie odkurzam raz czasem dwa w tygodniu a podlogi myje zazwyczaj co sobote w kuchni czasem czesciej. Nie bede marnowac zycia na sprzatanie wole ten czas poswiecic swoim hobby urodzie i zdrowiu

mimo, że mam 2 pieski ale yorki więc nie gubią włosa ale jak mnie najdzie ochota to w tygodniu też robię generalne porządki, mycie podłóg, odkurzanie itd. Najgorzej jest z kuchnią bo tam mam wieczny syf :o Mimo, że mam zmywarkę to nieraz nie chce mi się wyciągnąć z niej czystych garnków i włożyc brudne i tak nieraz stoją w zlewie brudne gary przez 2-3 dni :o Dzisiaj wszystko lśni bo akurat mnie wzięło na sprzątanie ;) Obiad ugotowany, wszędzie czyściutko i jakoś lepiej mi się teraz w łózku lezy :)

ja tez mam yorki:) i niestety problem z tym ze rano jak wstaje to czasem nabrudzone jest i dlatego zaczynam dzien od mycia podłóg;/

a piachu i blota tez naniosa niestety pieski ale coz takie uroki posiadania zwierzat:)

Ja za każdym razem jak psiaki po ogrodzie biegają myje im łapy jak jest błoto bo od razu na łóżko wskakują wiec nie mam wyjścia :) Ale ogólnie to leniem jestem i nieraz nie chce mi się sprzątać. Czasami jak już muszę to zabieram się za porządki

rozumiem cie doskonale:D lubie miec porzadek i nie jestem brudasem ale tez mi sie czesto nie chce. dawniej bym tego wszystkiego nie robila tyle razy na dzien ale moj maz nietety jest wymagajacy;/

do nas przychodzi Pani do pomocy 1 raz w tyg - wtedy myje podloge. Mamy 2 psy i 2 koty...i 3 dzieci, syfią faktycznie strasznie...ale ja sama nie dalabym rady. Jestesmy z mężem zalatani i do tego chata 350 m2....ktorej mamy dos a nikt jej od 3 lat nie chce kupić:(

Kto to widział pozwolić psom ładować się do łózka?

wiesz ja na przyklad nauczylam od malego wiec teraz ciezko oduczyc a zreszta yorki to wybredne bestie i lubia wygodne zycie....wiele osob spi z psem

ja mam dżeki rasela i w życiu bym nie pozwoliła na takie rozbestwienie się psa.

na jedno to masz troche racji bo czesciej musze zmieniac posciel nie mowiac o tym ze koc na kanapie piore raz na 2 tyg...

Mój pies wie że nie ma prawa wstępu w ogóle do mojej sypialni a co dopiero wleźć do łóżka.Ja sama bym czuła się nie komfortowo spiąć w pościeli po psie, to równie dobrze mogłabym spać razem z nim w jego spanku.

zaoszczedzilo by mi to troche prania...

to myć trzeba, bi panele sie rozlezą :P

co prawda to prawda moje panele juz przez to nie sa jak nowe...

a ja mam ciągłą fazę na sprzątanie łazienki wszystko podłogę sedes dusz wszystko myję jawelem żeby pozbyc się zarazków

i tak codzien?

co drugi dzien bo nie nawidze jak lazienka jest brudna wkoncu czlowiek sie tam myje i trzeba dbac o higiene a jawel jak nic innego zabija te zarazki