Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zieloonka

MIŁOŚĆ NA ODLEGŁOŚĆ: BIAŁYSTOK-> KATOWICE

Polecane posty

Wróciłam wczoraj z Katowic. Poznałam super chłopaka, starszego o rok. ( Ja 20, on 21 ). Zaiskrzyło między nami i to bardzo. Chyba aż do tego stopnia że chcielibyśmy spróbować czegoś wiecej. Niedługo ma przyjechać.. Ale to trochę trudnę, dzieli Nas prawie 500 km. Czy taki związek ma sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez jestem w zwiazku na odleglosc moze duzo mniejsza odl;eglosc ale fakt widujemy sie raz na tydzien albo raz na 2 tyg ja strasznie tesknie i brakuje mi go ale co zrobic za to jak sie widzimy to nie odklejamy sie od siebie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałam propozycję zamieszkania we Wrocławiu, ok 200 km od Katowic, zawszę to bliżej, tylko czy warto?.. Strasznie Nam to przeszkadza..on pracuję pon-pt 10-17 więc z tymi spotkaniami to byłoby krucho..chociaż z drugiej strony nie umiem o nim zapomnieć ot tak i dać sobie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pozostana wam tylko wekendy znam to skads ja tez pracuje od 7-15 a on znowu od 14-22 i tak w tyg sie mijamy i nie ma szans na spotkania ale za to cale wweekendy mozna spedzac razem warto sproboiwac!!1 mowie Ci a noz to jest milosc Twojego zycia :P bedzie ciezko ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samej siebie nie mogę do tego przekonać... On też nie jest bardzo zachwycony..zobaczymy jak wyjdzie spotkanie w moim mieście..a zapowiada się uroczo ;) ma wziąść urlop i przyjechać na dłuzej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nono to mysle ze bedzie fajnie:P kurcze ja za moim strasznie tesknie ostatnio zaproponowal mi zebym z nim zamieszkala ....:P ale nie wiem czy to nei za wczesnie (znamy sie 7 miesiecy) no i jak na to rodzice ktorych z reszta nei znam aj chyba sie jeszcze wstrzymam chociaz milo mi ze mi to zapproponowal:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gahjih
A ruchanko już było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musicie byc dziani ( bilety ,waha kosztuje) musicie być cierpliwi ( chyba czesto sie jednak nie bedziecie widzieć) poza tym jestescie jeszcze bardzo młodzi a co za tym idzie istnieje duże prawdopodobienstwo że szybko wam sie odwidzi ;) Ale to trochę trudnę, dzieli Nas prawie 500 km. Czy taki związek ma sens?" moim zdaniem nie !!! bierzesz pod uwagę że to może być tylko zauroczenie? bo jesli dopiero co go poznałas to o jakiej my tu miłosci możemy mówić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kto tu mówi o miłości.. fakt może być to zauroczenie ale mamy tyle wspólnego, to samo lubimy, nie wytrzymujemy bez smsow i rozmów przez neta.. tęsknimy za sobą ale chyba jesteśmy jeszcze za młodzi żeby podejmowac decyzję o przeprowadzce czy coś.. 20 lat żyje a w PKP nic się nie zmienia.. cholernie mi z tym źle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zieloonka a kto tu mówi o miłości.." no ty patrz tytuł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama jestem w związku na odległość. wiadomo tęsknota , wieczne czekanie, częste pozegnania są w to wpisane. ale moim zdaniem ma sens, wszystko czego chcemy ma sens. my też młodzi, przed jego wyprowadzką do innego miasta raptem dwa tygodnie bylismy razem, a jakoś i na miłość przyszedł czas ;). tylko ta wredna tęsknota, ten ciagły brak , no ale nikt nie mówił że będzie łatwo... trzymam kciuki ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×