Visanne - czy komuś pomógł???

Witam. Kilka lat temu lekarz wykrył na lewym jajniku 2 cysty po ok 3 cm każda. Najpierw zaproponował mi DANAZOL/jedna tabletka dziennie/,który nic nie pomógł,cysta ani nie drgnęła. Póxniej dostałam ORGAMETRIL /2 razy dziennie/,który też nic nie pomógł,cysta ani się nie powiększyła ani nie zmiejszyła. Do tego robiłam ostatnio Ca125 które wynosiło 30. Bardzo boje sie operacji dlatego lekarz ostatni raz pozwolił mi na zastosowanie leków. Tym razem jest to Visanne. Dlatego mam pytanie,czy któraś z Was brała te hormony na cysty? Czy istnieje duże prawdopodobieństwo że to dziadostwo zniknie lub chociaż się zmniejszy?