Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taktylko pytam

Mam 35 lat oddaje żonie całą wypłatę. Czy jestem frajerem?

Polecane posty

Gość taktylko pytam

jak w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżeki Z Los Angeles
a daje chociaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktylko pytam
no właśnie miga sie, ale gotuje wybornie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktylko pytam
aha. dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktylko pytam
to jest poważny temat a nie anonse towarzyskie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinipini
jesli gospodaruje madrze kasa to nie jestes frajer,ale jesli nie umie gospodarowac kasa to frajer jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktylko pytam
gospodaruje lepiej niż ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktylko pytam
Spoko, dostaje kieszonkowe. Raz na tydzień, więc na gumy jest. Orbit bez cukru oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktylko pytam
a w zasadzie to jak możecie myśleć o zdradzaniu najwspanialszej kobiety na świecie - żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALE SIE OPILAM
NO I TAK MA BYC FRAJERZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolo i bolo
pijana kobieta gorsza od żony :P chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriankaaaaaaaa
jeśli ona dobrze gospodaruje kasą to masz odpowiedź a tych farmazoniarzy nie słuchaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriankaaaaaaaa
zależy też jak Ty sam się z tym czujesz, jeśli chciałbys wyjść a nie możesz bo wypłatę oddałeś to juz niefajnie, stłamsisz się i nic dobrego z tego nie wyniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALE SIE OPILAM
a co frajerzyno chcesz miec wyprane ugotowane zmyte i posprzatane ?nie ma nic za darmo to by bylo zbyt nie fer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinipini
To wszystko gra skoro gospodaruje prawidlowo kasa ,to masz jak w banku ,gorzej jest jak dwie osoby nie potrafia gospodarowac kasa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriankaaaaaaaa
poświęcony samobójca... no ładnie sie zatytuowałeś... przestań, ludzie się muszą czasem uzupełniać-on jest w tym dobry ona w tamtym póki im obojgu to pasuje to czego chciec więcej hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinipini
Przypomnialam sobie jedna osobe ktora twierdzila : jesli kazdo z osobna malzonkow ma odzielne konta to z takiego malzenstwa nic nie bedziecie ,hm...co o tym sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli o mnie chodzi
chyba lepiej mieć w domu faceta ale zpi...ździałego niż samca teta co to nie potrafi kobiety szanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A prawda jest taka, że...
Bywa tak, że tydzień po wypłacie, a w budżecie domowym .... ECHO. Jeżeli ma głowę na karku i umie ekonomicznie gospodarować, to lepszej żony chyba nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktylko pytam
majątek wspólny, żona ma głowe na karku bo na koniec miesiąca sporo zostaje ot taki domowy openfinance :) a jeśli chodiz o miganie to po 15 latach to chyba nie ma sie co dziwić. Mówi że kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktylko pytam
jaki powinien być idealny facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktylko pytam
może nie idealny a normalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A prawda jest taka, że...
Każde małżeństwo ustala sobie reguły życia rodzinnego, takie jakie im pasują, a nie obcym ludziom. To chyba jasne. Żyjesz z żoną pod jednym dachem, a nie z obcymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinipini
normalny...naturalny( kazdy ma swoj charakter) ,bylebys nie krzywdzil innych ,opiekunczy ,z sercem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrze jest a ich nie sluchaj
Ja jetsam b dobra w finansach, planowaniu, oszczedzaniu Moj facet tez Wiec sie uzupelniamy choc na razie mamy oddzielna kase Za to moja siostra ma meza mega frajera, on nie pozwala jej rzadzic kasa, w zwiazku z czym rozpierdala kase na imprezy potrafi wydac 500 zl w jeden wieczor Z takim frajerem nie chcialabym miec do czynienia, w zyciu do niczego nie dojdzie Gdyby siostra rzadzila, mieliby juz multum kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktylko pytam
najważniejsze żeby wszystko robić razem :) reasumując frajerem się nie czuje, wydatki ustalamy razem, decyzje podejmujemy razem. bardzo się kochamy, są chwile lepsze i gorsze ale najważniejsze jest to że zawsze jesteśmy razem i jesteśmy szczęśliwi :) Wszystkiego dobrego i to chyba koniec mojej krótkiej aczkolwiek wesołej przygody z kafe :) Dobrej nocki życzę i dużo szczęścia bo wielu ludziom jak widać brakuje. Możecie jechać po mnie dalej, ide przytulić moją śpiącą już królewnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriankaaaaaaaa
powiem tylko tak: twoja żonka to szczęściara ;) myślę że jesteś pakietem dojrzałego mężczyzny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriankaaaaaaaa
poświęcone samobójstwo... pewnie teraz dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriankaaaaaaaa
hahaha nawet nie chcę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×