Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inwettta

mamy, czy malujecie się?

Polecane posty

Gość inwettta

niestety przestałam się malować, tuż po porodzie i tak mi zostało :( pora to zmienić napiszcie jak wygląda wasz makijaż lub czy wogóle się nie malujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
delikatny podkład mineralny i pomalowane rzęsy- to tak na co dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izia87
pewnie urodziłam 2 miesiace temu,i przez tam 2 dni sie nie malowałam byłam po cc wiec nie miałam sił ale,ale tak to zawsze dbam o siebie włosy ułożone makijaż,a od dzis zaczełam ćwiczyć,nogi i tyłek bo na brzuch to jeszcze za wczesnie:)dbaj o siebie żebys sie dobrze czuła i partnerowi podobała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się maluję. Rano jak córkę odprowadzam do przedszkola to zazwyczaj delikatnie: podkład, róż, lekki cień ( bądź wcale) i tusz do rzęs. A jak wychodzę bardziej do ludzi np na zakupy czy coś to robię pełniejszy makijaż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izia87
u mnie tusz,i lekko pudrem kosci policzkowe musniete nie moge sie mocno malowac bo mój partner nie nawidzi,jak sie mocno maluje i lubie jeszcze kreski na powiekach sobie zrobic takie delikatne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inwettta
właśnie tak bym chciała, by było ładnie ale delikatnie, nie za dużo kosmetyków np trochę pudru, rzęsy i błyszczyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajajajajajajajajaja
oczywiscie ze sie maluje, zawsze dokladnie ale naturalnie, nie wyobrazam sobie wyjsc bez makijazu i zaraz sluchac komentarzy ze jak matka to juz o siebie nie dba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izia87
to bierz sie do dzieła,ładnie sie jutro ubierz zrób sobie włoski umaluj,na pewno facet zauważy,:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, maluje sie. Podklad w plynie, puder brazujacy do lekkiego podkreslenia kosci policzkowych, jakis cien jasny pod kolor ubrania i tusz. Jak wychodze z domu to jeszcze blyszczyk. Gdy wychodze gdzies wieczorem to oczy podkreslam jeszcze kredka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, bo nie musze:-) Rano myje twarz zelem oczyszczajacym, nakladam krem, krem pod oczy, pomadka ochronna na usta i tyle. Ale chyba zaczne bo psia krew mam dosc tego ze mnie biora za 16 -letnia matke...;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście ,że tak.Uwielbiam się malować i lubię dosyć mocny makijaż.Włosy też lubię mieć zrobione chociaż przy bliżniakach to czasami jestem tak padnięta ,że nic mi się nie chce.Ale za to paznokcie żelowe ma zrobione i to takie trochę dłuższe,że co niektórzy są zdziwieni ale mi to nie przeszkadza.Ponoć dłonie są wizytówką kobiety.Pozdrawiam mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obudz dziecko,po co opuszczac
tak , maluje sie codziennie, bo lubie Na twarz krem , potem podklad, delikatny cien , tusz , wszystko musniete pudrem transparentnym Ust nie maluje , nie uzywam rozu na policzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozbita Nieszczesliwa
Ja tez nie musze, ale sie maluje, bo lubie. Puder 2 w 1, cien, kredka i tusz to podstawa, czasem do tego roz n a policzki i blyszczyk. Czasem mi sie nie chce i sie nie maluje, ale wtedy musze miec jakies fajniejsze ciuchy i kolczyki, zeby sie lepiej czuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze tak . Po porodzie się nie malowałam , a to był błąd. Przede wszytkim używam bardzo dobrego kremu . Kupiłam sobie dodatkowo taką a'la bazę Idealist na krem , która rewelacyjnie wyrównuje skórę i pory . Potem nakładam korektor rozjaśniajacy pod oczy , podkład w płynie i odrobinę pudru matującego . I w zalezności jak jestem ubrana lub jakie mam kolczyki , albo cienie albo kreski na powieki , cień na brwi ( rewelacja , wieki juz nie byłam na hennie u kosmetyczki ) , dwukrotne wytuszowanie rzes , błyszczyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goska co ma... zazwyczaj makijaz naklada sie po to aby zamaskowac niedoskonalosci skory i urody albo po to by podkreslic cos co sie ma 'ladnego'. Oczywicie malowac mozna sie tez dla zabawy przyjemnosci itd W moim przypadku (zaraz bedzie ze sie chwale ale trudno) moja skora nie potrzebuje korekty, brwi i rzes nie musze przyciemniac czy malowac.Dodatkowo na chwile obecna nakladanie makijazu to dla mnie koszmar (bo moja corka od razu chce robic to samo, ona sie wkurza na co ja sie wkurzam ze ona sie wkurza:-P ). Zreszta 10 lat swojego zycia spedzilam na scenie, gdzie musialam miec pelen, sceniczy makijaz, wiec akurat dla mnie to zadna zabawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doratca
Ja maluję tylko usta, te na dole też, CZYLI MÓJ SROM OCZYWIŚCIE W KOLORZE WĘGLOWYM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×