Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zestresowana1981

Rozwod-Podział Majątku i Kredyt Hipoteczny na mieszkanie

Polecane posty

Gość gość
w tym przypadku to by się przydał dobry adwokat albo notariusz. Też mam za sobą rozwód i z podziałem majątku dorobkowego małżonków pomógła mi ta kancelaria z Wrocławia http://www.kancelariarejenta.pl/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KasiaFa - a masz jakieś dowody na jego alkoholizm? jeśli tak, mozesz wnosić o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym. połowę tego co zapłaciłaś bankowi w ratach będziesz musiała jeszcze raz spłacić mężowi po rozwodzie... w uproszczeniu, realnie liczy się to tak: obecna wartość rynkowa mieszkania minus NIESPŁACONY kredyt - na pół. Masz wszelkie widoki na przejęcie mieszkania, ale eksmisja męża nie jest prosta, jeśli sam nie zgodzi się wyprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
""""""" Zestresowana1981 2011.02.25 Cześć! Chciałam was zapytać czy ktoś z was miał taką sytacje dotyczącą podziału majątku po rozwodzie z kredytem hipotecznym....czy ciężko było zmienić z 2 kredytobiorców na jednego? A co gdy druga strona nie chce sie zgodzic sama spłacać mieszkanie? Czy łączyć sprawe rozwodowa z podziałęm majątku? Prawnik mów ze Nie łączyć tylko potem? a ja bym chyba wolała najpierw? Jakie są wasze opinie? """""" A kto ma być tym kredytobiorcą ? I kto ma być właścicielem tego mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty chlopie znow tabletek na sen nie bierzesz?wpadasz na tematy i zadajesz pytania bez odpowiedzi,ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzięłam kredyt konsolidacyjny razem z partnerem spłaciliśmy tym jego zobowiązania plus mój kredyt mieszkaniowy w innym banku po dwóch latach wzieliśmy ślub. Chce wiedzieć , jeśli ktoś może mi pomóc, czy w trakcie rozwodu kredyt hipoteczny jest ważny tj czy zobowiązanie będzie na mnie i na niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzZniecierpliwiony
"""""" gość wczoraj Wzięłam kredyt konsolidacyjny razem z partnerem spłaciliśmy tym jego zobowiązania plus mój kredyt mieszkaniowy w innym banku po dwóch latach wzieliśmy ślub. Chce wiedzieć , jeśli ktoś może mi pomóc, czy w trakcie rozwodu kredyt hipoteczny jest ważny tj czy zobowiązanie będzie na mnie i na niego? """"" Mało precyzyjnie się wypowiadasz. Kto spłacał ten kredyt konsolidacyjny i Twój mieszkaniowy? To ten kredyt jest spłacony czy nie? Czy są na to dowody? Wzięty po ślubie kredyt hipoteczny , przez obojga małżonków podlega spłacie przez obojga. Jeżeli nie to będzie musiał go spłacać ten kto przejmie mieszkanie. Ale to musi być zawarta ugoda przed sądem lub notariuszem. Ale bank nie musi się na to zgadzać. Póki co bank ma prawo wybrać sobie dłużnika. Później ewentualnie możecie między sobą dochodzić wzajemnych roszczeń. Tzn, Ty i Twój mąż. Jeśli nie byliście po ślubie a wzięliście wspólnie kredyt hipoteczny to jest wasza odpowiedzialność wspólna. Tak jak i po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam pytanie - zagadkę. Może ktoś mądry doradzić? Jestem po rozwodzie z mężem ponad 2 lata. Z jego winy jest ale alimentów jak dotąd od niego nie chciałam. Obecnie chcemy sprzedać nasze własnościowe mieszkanie i nagle on chce podział majątku zrobić. Straszy mnie, że mogę jego kredyt jakiś spłacać, że dobrze się zabezpieczył. On podżyrował kredyt dziecku. Może mi coś zrobić? Najchętniej załatwił by mnie, żebym kasy za mieszkanie nie dostała i wygraża, że będę coś spłacać. Straszy tylko, czy coś może? Doradzi ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś mi sie zdaje, że tu złodziej złodzieja chce okraść :) Jeśli ma kredyt i przestanie go spłacać, egzekucja długu może nastąpić z tego mieszkania - oczywiscie z jego w nim udziału. A co ty widzisz złego w podziale majątku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie może bo mieszkanie będzie niedługo sprzedane. A ja pilnuję swoich interesów, to tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze i prosto jest to opisane tutaj: http://e-hipoteka.pl/kredyt-hipoteczny-a-rozwod/ Generalnie trzeba się trochę omęczyć i najlepiej spróbować dogadać między sobą, ewentualnie dogadać z bankiem. Ale jak źle by nie było, nie widzę powodu, żeby być z kimś tylko dlatego, że ma się wspólne zobowiązania. Jeśli mam mieszkać w pięknym domu z mężem, który zdradzał, albo z którym po prostu się nie dogaduję - przez to, że mamy kredyt - to lepiej ten dom sprzedać i niech każde idzie swoja drogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. My z ex złożyliśmy razem pozew rozwodowy bez podziału majątku. Został dom z kredytem hipotecznym. Uzgodniliśmy tak, że spłacam byłego z nakładów i bank się zgodził przepisanie kredytu tylko na mnie. Podział majątku u notariusza, taniej niż sądownie i szybciej. Wszystkie formalności łącznie z rozwodem trwały 4 m-ce. Były oczywiście opuścił dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×