Alimenty....

Witam.Mam pytanie:gdzie i jak złożyć wniosek o alimenty.Jestem osobą bezrobotną.Z mężem nie jestem od dwóch miesięcy.Nie mamy rozwodu.Czy mogę również starać się od męża,aby pokrywał część opłat i kredytów?

alimenty na dziecko czy na siebie?

W sumie na dziecko...Ale nie wiem czy moge też starać się o opłacanie tych rachunków.Chociaż cześciowo...

Idź do adwokata, pomoże Tobie. Nawet, gdy nie masz jeszcze rozwodu należą się alimenty dzieciom.

możesz napisać pozew o alimeny o zawrzec w nim to czego oczekujesz , wzory są w necie lub w sądzie rodzinnym.

Dodam,ze maż pracauje za granicą.Więc jego dochody nie są małe.Jednak on rzuca mi 200 zł miesięcznie na dziecko.Reszta na mojej głowie.

to chyba proste: 1. jeżeli nigdy nie pracowałaś, mąż tak - to tobie też przysługują alimenty do czasu kiedy drugi raz nie wyjdziesz za mąż lub 5 lat - nie wiem dokładnie 2. Na dziecko również do czasu kiedy się będzie uczyć, zazwyczaj do końca studiów 3. Jeżeli kredyty brane są na małżeństwo ( na ciebie i jego) musi je spłacać również. Jeżeli na Ciebie - to trudno 4. idź złóż wniosek o separację bo tak to nic nie możesz zrobić

i zawrzeć:D nie potrzebujesz adwokata bo ten bierze full kasy , poradzisz sobie sama. mniej więcej oblicz ile wydajsz miesiecznie na dziecko , czy na coś choruje i bierze leki. dobrze byś miala jakąkolwiek prace.

Nie pracuję od maja.Maż nie chciał zebym wracała do pracy,bo jak twierdził nic mi nie brakuje...

niestety podac możesz tylko o alimenty na siebie i dziecko.Pozew składasz do sądu rejonowego. Co do kredytów i innych zobowiązań sad tego nie orzeka. To albo się dogadacie, albo spłacisz za niego i dopiero po spłacie mozesz podać go do sądu o zwrot połowy tej kasy.

200 zł??? i macie kredyty i on nawet nie poczuwa się do tego żeby je spłacać?? jak możesz sobie na to pozwalać? Czym prędzej do sądu wniosek składać!!! bo tak masz związane ręce nastąpi tzw " podział majątku" czyli też długów i będziecie je wspólnie regulować. No i oczywiście zależy z czyjej winy rozstanie. Więc?

Najpierw tańce i prezenty, a na końcu . . . alimenty! Do emery i do renty musicie płaić na bachora męty!

KREDYT BRAŁAM NA SIEBIE,BO ON ZATRUDNIONY ZA GRANICA TWIERDZIŁ ZE TO DUŻO ZAŁATWIANIA.ZA TE PIENIĄDZE KUPILIŚMY SAMOCHÓD,KTÓREGO WŁAŚCICIELEM JEST MÓJ MAŻ.wIĘC SAMOCHODU SPRZEDAĆ NIE MOGĘ ...

Jak widać mam nie złe tarapaty.Nawet rodzinne na dziecko mi nie przysługuje...

napisz pozew a sędzina wszystko załatwi:D wypisz wszystkie wydatki w pozwie , niczego nie omiń, macie wspólnotę majątkową więc się nie wywinie z niczego:D

:O wzięłaś kredyt na siebie żeby mógł sobie samochód kupić??? o nie wierzę.. W każdym razie, przy rozwodzie, zwłaszcza jeżeli było to z jego winy, wszystko to czego dorobiliście się podczas trwania małżeństwa pewnie przypadnie Tobie. Nawet ten samochód, wówczas go sprzedasz. Ale najważniejsze to dobry prawnik i tym się zainteresuj. Popytaj w swojej okolicy o jakiegoś dobrego prawnika od spraw rozwodowych

Na sprawę rozwodową w moim rejonie czeka się 5 miesięcy,a na alimentacyjną miesiąc.Więc chyba najpierw powinnam załozyc sprawę o alimenty...

przestancie z tymi prawnikami a już zwlaszcza z tymi"dobrymi" wszyscy sa przereklamowani , co to oni sa jakimiś Caringtonami:D Prosta sprawa , wyjechał , daje śmeszne 200 zł a powinen wiecej .

nie wiem jak to dokładnie wygląda, ale wydaje mi się, że musicie być chociaż w separacji żeby było w ogole coś takiego jak ALIMENTY. Bo tak w świetle prawa jesteście cały czas małżeństwem i nie macie rozdzielności majątkowej to trudno cokolwiek udowodnić co na co idzie.

najpierw załatw alimenty .

nie trzeba mieć rozwodu.

Powiedziałam mu ostatnio że składam pozew o alimenty,skoro on nie ma zamiaru mi pomóc.On jedynie zapytał kiedy dostanie papiery...

Stwierdził też że dziecku przecież nic nie brakuje.Nie pomyslał jednak ze ja staję na głowie że by mu nic nie brakowało.Mając zasiłek niewiele mozna....

Nawet nie wiem o jaką kwote mogłabym się starać.Maz zarabia ok 6000 tyś zł.A ja mam tylko 500 zł zasiłku......

Może jest ktoś,kto powie mi jak założyć takią sprawę.Umówilam się z adwokatem na 15-tego....

alimenty na zone naleza sie tylko gdy ma rozwod z orzeczeniem o winie eksmeza i gdy sad uzna ze nastapilo znaczace pogorszenie sytuacji zyciowej, wiec tobie nie przysluguja.

eksperci z dupy ja jestem po prawie i pracuje w kancelarii komorniczej po 1 alimenty naleza sie jak masz orzeczona separacje albo rozwod to jest 1 co powinnas zorbic w trakcie ostepowania orzekajacego rozwod albo separacje mozesz juz zlozyc wniosek o postepowanie zabazpieczajace w ktorym bedziesz domagac sie alimentow przysluguja one tobie jezeli twoja sytuacja znacznie sie pogorszyla a tym haslem mnie rozwalil,as ze maz powiedzial ze masz nie isc do pracy no skad sie biora takie ... nie bede nazywala to nie wiem

co ty kurwa pierdolisz!!!!! pracujesz w kancelarii ale chyba jako sprzataczka!!! ja nie mam rozwodu ani separacji a dostaję od gnoma alimenty na dzieci przyznane legalnie przez sąd!!!