ślub cywilny - problem

Chcieliśmy z chłopakiem wziąć ślub cywilny. Dla nas najlepszy byłby tylko z samymi świadkami ale wiem, że rodzice na pewno by się obrazili a zaprosić rodziców to wiadomo, że rodzeństwo też a tak jak wszyscy przyjdą to wypadałoby też zaprosić na obiad tylko, że głównym problemem jest moja matka alkoholiczka i przyszła teściowa wariatka :o Piszę serio. Wiadomo, przy obiedzie jakieś wino czy coś ale pewnie nie tylko na tym by sie to skończyło znając moje i chłopaka rodzeństwo... Moja matka upiłaby się i zaczęłaby wojnę a teściowa żądałaby uwaga posagu od mojego ojca, który nic nie ma :o Ona już robi nam wywody, że mój facet ma dom po ojcu więc ja też muszę coś dostać i nie rozumie tego, że mamy 21 wiek i jakieś posagi itp to nie jest mus i na pewno cała ta "uroczystość" skończyłaby się jedną wielką kłótnią :o My chcieliśmy wziąć ślub tylko po to, żeby mieć ten głupi papierek bo chcemy kredyt na budowę domu więc nie marzymy o żadnym weselu, białej sukni itp ale właśnie mamy problem z rodzicami. Jakieś rady? Odkładamy to już długo właśnie z powodu mojej matki i teściowej

To może weźcie ten slub cywilny o stosunkowo wczesnej godzinie? Np. 9 czy 10 rano, jeśli zależy wam na papierku, a nie na imprezie. Wtedy wiadomo - na obiad za wcześnie. Byłam na taki slubie: młodzi zaprosili gości (bliską rodzinę i przyjaciół) do kawiarni. Był tylko szampan i coś słodkiego do jedzenia. cała impreza trwała godzinę, była bardzo miła, ale nie zobowiązująca. No i bez alkoholu, bez kwasów rodzinnych itd.

Ja niedługo też biorę ślub cywilny i zaproszeni będą tylko świadkowie. Nasi rodzice się nie obrażają, wiedzą że mamy pieniądze jedynie na inne, ważniejsze rzeczy, właśnie też mieszkanie. Dlatego również jak u Was ślub kościelny odłożony zostanie na kilka lat. Powiedzcie rodzicom, że ten ślub to dla Was tylko formalność, więc chcecie postawić obiad tylko świadkom, a już oddzielnie kupicie coś smacznego oraz winko i przyjdziecie osobno do Twojej mamy i osobno do teściowej uczcić to osobno z nimi.

ja też biorę cywilny. jeszcze nie załatwialiśmy terminu, ale czy będzie obiad, czy tylko deser to zależy od godziny. ja się nie przejmuję innymi. moja rodzina ma w genach urządzanie wielkich imprez - tylko ja jestem na takie spotkania "oporna" i nawet chodzą plotki, że na grillu się spotkamy :0

To nasze śluby, więc my o tym mamy decydować, a nie inni. Jak chcę hucznych imprez, to niech się złożą :P Mi też nie potrzeba fajerwerków. Liczy się późniejsze życie a nie sama impreza.

powiedz jak rzecz stoi i ze chcecie cywilny dla siebie a potem koscielny z rodzina i tyle ja tez tak sie chajtalam i jest spokoj

dziekuje za odpowiedzi :) Właśnie, Wasi rodzice się nie obrażą ale my znamy swoich i wiem jak będzie. Zwłaszcza z moim ojcem, ma jedyną córkę i na pewno chciałby być na jej ślubie więc z samymi świadkami raczej odpada :( Kurcze, już nie wiem co robić, chcemy mieć to już z głowy a jednak przeciągamy ten ślub tylko ze względu na rodzinę.