Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta na rozstaju dróg

Mam kochanego męża a mysle o bylym chlopaku...

Polecane posty

Gość kobieta na rozstaju dróg

Jestem juz 6 lat z moim mężem,bardzo go kocham,mamy dwie córeczki i jest wszystko fajnie,kolorowo.Od jakiegos czasu odzywa się do mnie mój byly chlopak,z którym bylam 2 lata.Kochalam go ale zerwalam bo mialam dosyć sponsorowania go (placilam w knajpach,pozyczalam mu pieniadze na wieczne oddanie).Krótko po zerwaniu poznalam obecnego męża,zakochalam się na zabój i zapomnialam o bylym.Teraz jednak zaczela doskwierać mi monotonia,siedze z dziecmi w domu,mąż pracuje po 13-14 godzin abysmy mogli zyc na jakimś poziomie.Czuję sie malo kobieco,chociaz mąz powtarza mi że jestem piękna i...zasypia zmęczony na kanapie. Od jakiegoś czasu zacząl odzywać sie do mnie mój byly chlopak,pisze mi sms-y ze bylam jego wielka miloscia,że chce sie spotkać itp.Chcialabym isc na to spotkanie,zobaczyc co u niego slychac itp.Zadna zdrada męża nie wchodzi w grę!Ale tak sobie mysle ze chce sie chyba tez dowartosciować,zobaczyc czy podobam sie jeszcze mężczyznom itp. Jezeli sie z nim spotkam tooczywiscie w tajemnicy przed mężem ale wiem tez ze zjedza mnie wyrzuty sumienia....Co robić????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :pp............
za dużo w pupci masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta na rozstaju dróg
Za duzo czego?W sensie ze mam za dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julam79
juz to przechodzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhjddsgdsg
D-:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdjdueduewd
jak ci sie nudzi to zacznij malowac fotografowac itp a nie odnawiac znajomosc z bylym bo sobie tak skomplikujesz zycie ze z tego juz normalnie nie wybrniesz,Z tego co piszesz masz fajna rodzine i kohcajacego meza a problem jest w tobie bo ci sie zbyt nudzi.No wiec zajmij sie soba a nie szukaj przygod bo na dobre ci to nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :pp............
Kochana, nie musisz pracować,jesteś w domu z dzieciakami,mąz zarabia wiesz jakie to teraz jest ważne? Gdzie takiego mężczyzne teraz znajść? Myślmy realnie a nie o robieniu loda,minetek,i innych idioctw na tym forum, Powinas się cieszyć że w domu możesz siedzieć i mąz potrafi Was utrzymać...... Mase kobiet cierpi bo nie ma co do ust dzieciom dać bo mąż pije,bije bo zupa była za słona........ A Ty myślisz o byłym co sama piszesz że go sponsorowałaś...... On by Ci zapewnił to co teraz masz? Nie sądzę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta na rozstaju dróg
Kurcze,macie rację w tym co piszecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :pp............
no zastanów się życie to nie raj i nie żeby się podobać wszystkim facetom a po co? Wystarczy że masz męża i jemu się podobasz, nie spotykaj się z tamtym bo zniszczysz przez to rodzinę małżeństwo ma być razem jedna kobieta i jeden mężczyzna nie może pojawić się nikt trzeci.... Zresztą ja tak myślę......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewno byly potrzebuje pozyczki. Daj sobie z nim spokoj, bo bedziesz pozniej zalowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWÓJ STARY mnie zpłopdził
Jak go kochasz bardziej to wiadome jest, ze jest on lepszy, niż Twój mąż!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta na rozstaju dróg
Ja kocham mojego męża a do tamtego nic nie czuje-jest mi obojetny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O czyms innym swiadczy nie tylko tytul twojego topiku, ale rowniez to, ze bys sie z nim chetnie spotkala, ale w tajemnicy przed mezem. a teraz powiedz, czy chcialabys, zeby maz sie potajemnie spotykal ze swoimi bylymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbm
skoro jest ci obojętny to go spław...pomyśl jakby poczuł sie twoj mąż gdyby się dowiedział o tym spotkaniu,a milusińskich nie btrakuje zeby takie coś donieść...nic dobrego z tego spotakania nie wyniknie,uwierz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kusimy losu...
skoro monotonia wkradla sie w Twoje zycie, to jak juz ktos wczesniej zaproponowal- zajac sie czyms, malowaniem czy czymkolwiek. Gdybys sie zgodzila pojsc na to spotkanie, mysle ze bardzo dobrze by Wam bylo, rozmawialo itd. Wiadomo, przerwa od monotoni, ale tutaj tez mogloby Was pokusic niestety, nawet tylko w glowach. A pozniej bylyby niepotrzebne wyrzury i kwestionowanie zwiazku. Moze by tak urozmaicic zycie Twoje i meza. Dzieci do babci na weekend, a Wy na kolacje, w jakims nowym miejscu, czy do kina pojsc..jakikolwiek starania i male zmiany i od razu bedziesz czula sie inaczej, i maz rowniez:) Jak myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×