Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiemcorobiacZALAMANA

Mój mąż mnie zdradził!!!wiem to napewno!

Polecane posty

Gość niewiemcorobiacZALAMANA
Witajcie! jeżeli kogoś jeszcze to interesuje jak sie to dalej potoczyło... Nie jesteśmy razem :( odeszlam od niego nastepnego dnia do mamy, przyznał sie do wszystkiego! powiedział standard- to był bląd a ona mi teraz nie daje spokoju, że mnie bardzo kocha,zalezy mu i na dzieciach!!!!co za kretyn!zrobił swoje i co ja mu mam wybaczyć??? Cieżkie to wszystko, szkoda mi tylko dziecka! Boli mnie serce na myśl że on spać z jaką dziwka!!!! Słuchajcie zadzwonilam do niej,odebrała, powiedzial mi ze spała z moim meżem i go bardzo kocha!i bedzie z nim napewno ze wzgledu na wszystko!Powiedzialam jej tylko że niech sobie go bierze i tak znisczyla moją rodzine i życze jej tego samego! Mogla pomyśleć ze niszczy czyjąś rodzine,powiedzialam jej też ze jest zwykla szmatą która rozbija rodziny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za okropny czlowiek!!!a dlaczego Ty sie wyprowadzilas a nie jego wygnalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensitive23
Bardzo dobrze jej powiedzialas niestety takie szmaty nie zasluguja na dobre slowo.Co nie oznacza jednak ze maz pozostaje bez winy.Oboje sa winni tego co zrobili.Ja bym jej jeszcze morde obila tak dla zasady ze zonatemu do lozka sie nie wchodzi.Mezus juz pokutuje i dobrze obys tylko wytrwala w swoim postanowieniu i zdecydowala slusznie co dalej.Powodzenia zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo Ci współczuję, tym bardziej, że nie wierzyłas iż mógł być do tego zdolny...a on sobie spał spokojnie. Dobrze, że Ty odeszłaś do mamy, Twoja rodzina przynajmniej będzie trzymała Twoją stronę, wiedząc jego zachowanie, nie będziesz sama, bo mieszkając z nim teraz, on by się nie wyprowadził i zatruwał Ci dnie swoimi wywodami jak to załuje. Zrobić co chciał nie myśląc ani o Tobie ani o dziecku, co za kłamca. Zniszczył najwyższe wartości w które wierzyłaś, ciesz się, że nie dowiedziałaś sie po 20 latach o jego zdradach, ale to, że Cię zdradzał i nic po sobie nie pokazał, wyrachowanym typem musi być i chciał sie kochac wtedy z Tobą pamiętam, aż sie niedobrze robi. Powodzenia, teraz najwięcej siły jest Ci potrzebne. Dobrze zrobiłaś. A tak jak potrafił Cie okłamywać, tak teraz jego słowa, że załuje też do śnietnika możesz wyrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he na dzieciach
mu zależy dopiero pisałaś że macie jedno dziecko Jak układasz historyjke dla ludu to nie gub sie potem w szczegółach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×