Była w głowie faceta

Hej, czy jest sens angażować się w znajomość z facetem, który ma w głowie byłą? Czy o niej zapomni? Jesteśmy przyjaciółmi. Nie wiem, czy warto się w to pakować. Zaczyna mi na nim zależeć, pasuje mi pod każdym względem. Ona go zdradziła kilka razy, rozstali się koło pół roku temu. Byli razy jakoś w granicach 6-8 miesięcy. Teraz ona zaczęła do niego dzwonić, żeby pouczył ją jeździć samochodem i wgl, on nie chce się z nią spotkać, wyłącza przed nią telefon.

jak ma w głowie byłą, to na pewno nic nie zdziałasz. najwyżej popłaczesz sobie nad własną głupotą i zaangażowaniem w ten związek. gdzie takie pustaki się rodzą? :P

Takie jak ja? Ale może z czasem o niej zapomni..

piszę do ciebie, więc chodzi mi o ciebie, pusta istoto :P

Mój facet też był przede mną z jedną, którą mocno kochał i go zostawiła. Bałam się, że wrócą, że nie zapomni, ale wszystko się uregulowało. Oni byli razem też około pół roku, to strasznie krótko i naprawdę z czasem mu wyleci z głowy. :) My jesteśmy już razem 6 lat i on świata poza mną nie widzi. Tylko pytanie co on czuje do Ciebie, czy nie jesteś tylko lekarstwem...

zawsze jest się tylko lekarstwem dla takich, ale najwyraźniej każdy musi na własnej skórze doświadczyć, żeby zrozumieć

Nie jestem pustą idiotką, niestety z roku na rok coraz trudniej znaleźć człowieka, który z kimś nie był. Takie są realia. Myślę, że on nie będzie chciał mnie skrzywdzić. Jak już wspomniałam jesteśmy przyjaciółmi, tylko nasze zachowania powoli wykraczają za tę granicę. On na razie nie chce się wiązać, bo myśli o tamtej. Chce być wobec mnie fair. Dla niego granica między związkiem,a przyjaźnią jest cienka, ale na razie jej nie przekroczy.

nie rozumiem, piszesz, ze ma w glowie byla a zarazem wyłacza przed nia telefon i nie chce sie z nia spotykac ;/ wg mnie to on jej nie ma w glowie tylko Ty ja masz w swojej ;/

Bo on nie chce do niej wrócić. Zdaje sobie sprawę, że znowu go skrzywdzi. Jednak coś do niej czuje, nie jest mu obojętna.