Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NieWytrzymam....

DZIECIAK drze gebe ile sił-nie wytrzymam

Polecane posty

Gość NieWytrzymam....

3 mesiace temu sprowadzili sie sąsiedzi piętro nizej, mają 4 dzieci, ja juz nie wytrzymuje, teraz jeden dzieciak drze tak morde na cały regulator, iz mam drzwi dźwiękoszczelne to mam wrazenie jakby mi nad uchem piszczał. Słysze teraz ze piszczy z calej siły ile sie da,jak tam mozna, to nie jest zwykly krzyk o zabawke tylko jakby go do pieca wsadzili tak sie wydziera,sytuacja powtarza sie coiedziennie od prawie 2 miesiecy, nie wiem czy isc z opierdolem do sasiadow bo nie chce wyjsc na czepliwa i awanturną babe, mieszkam juz 10 lat w moim bloku, bardzo jestesmy zrzyci jako lokatorzy,panowa zawsze s[pokoj cisza, mimo ze mieszkały w innych domach dzieci to nigdy nie było takich wrzaskow jak u tatych Nie ma ciszy nocnej wiec policji nie moge wezwac,ale juz nie wytrzymuje, od razu odrzucam podejrzenia o przemocy, wiem ze to dziecko nie jest bite i nie drze sie z tego powodu,tylko widac ze ma take glupie fanaberie, dodam ze ma 4 lata, ja juz nie mam sily, chyba przyjdzie mi sie po 10 latach wyprowadzic,od 7 rano do 21 jeden wielki wrzaki i pisk ale taki az nieludzki,jakby jakis demon w niego wstepowal,nie wiedzialam ze jakis czlowiek wogole moze tak glosno piszczec i wydzierac sie, co robic??Nawet jakbym poszla tam do nich w sytuacji skrajnego wkuurwienia to co mam powiedziec? zeby dzieciaka w kaganiec wsadzili czy jak??/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opieprz ile sil
jaa opierdlałałam sasiadow jesli była taka sytuacja, nie patrzylam na to ze krzywo będa sie na mnie patrzec, i mnie nie będę lubic, mialam to w dupie, mam prawo do spokojnego mieszkania i ciszy, jestem tolerancyjna rozumiem zwykly placz lunb krzyk dziecka ale powtarzam taki nromalny , lecz nie darcie sie w nieboglosy, mam 2 dzieci i nigdy im nie pozwalalam na wydzieranie sie ile sil, nawet na podworku pisczzec tez nie pozwalalam l dla mnie to jest cos okropnego zeby dziecko mozna bylo na to pozwalac, dziecko to czlowiek i ma sie zahcowywac jak czlowiek a nie jak jakas bestia lesna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna menda
Pójść możesz, ale nie z awanturą, tylko jako zatroskana sąsiadka. Możesz powiedzieć, że cały dzień słyszysz krzyki dziecka i Cię to niepokoi, poza tym jest uciążliwe. No i pomyśleć mozesz o zmianie podłóg na dźwiękoszczelne :o Masakra w tych blokach jest :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azezam
mimo ze jestem matka zbuntowanego dwulatka uwazam ze powinnas isc zwrocic uwage dzieci maja swoje zachowania moj tez czasem piszczy ale zwracam mu na to uwage ja sama nie dalabym rady sluchac codziennego pisku a to czy Cie bedzie lubic? co Cie to obchodzi ? razem nie mieszkacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phii dobre sobie
Kogos pojebalo z ta rada ze zmiana podłog na dźwiekoszczelne, taa. kobieta jeszcze ma sie wykosztowywac przez to że dzieciak nie nadaje się do normalnego funkcjonowania w spoleczenstwie,??? To jeszcze rodzice tego bekarta powinji zafundowac tej kobiecie podłogi dxwiekoszczelne , ona przeciez nie bedzie tracic pieniedzy przez glupiego dzieciaka Ja bym codziennie lazila do nich po 10 razy kazdego dnia, az im by zbrzydla wizyta moja, i albo by zrobili porządek z dzieciakiem albo przez te moje nekanie by sie sami wyniesli,, nie ma zmiłuj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna menda
chyba ciebie pojebało, debilko :P Jak nic nie pomoże, to chyba lepiej zainwestować w podłogi, nie ?? Ale co tam, myślenie boli, co niektórych :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie zgadzam z phii dobre
sobie!takich co maja niewychowane bachory trzeba uczyc rozumu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWytrzymam....
Dodam ze nie przeszkadza mi zwyykły placz bąź krzyk dziecka, nieee. mialam swoje dzieci , juz sa nastolatkowie, mam w rodzinie tez kontakt z dziecmi, takze znajome do mnie przychodza z maluchami i placz kłótnie krzyki sa takie na poziomie dziecka w kwesti granicy , przeciez wiadomo kazde dziecko sie zdenerwuje pokrzyczy poawanturuuje, no ale ludzie , jest pewna jakas granica tego, to nie jest zwykly krzyk czy płacz, to jest takie darcie że az "stukot migdałkków" słychac, doslownieee, jakby ktos umadlem zgniatal kosci, ile kroc ktos przyjdzie do mnie sam nie moze sie nadziwic jak tak mozna wiecznie i przeraxliwie piszczec, przez to nawet osoby nie chca do mnie prezychodzic bo po 5 min ból głowy jest niemilosierny, czasami az tv nie slychac i musze prawie na full poglaszac kAZDY, POWTARZAM KAZDY kto ma dzieclko lub nie, jest w szoku jak tak mozna do tego dopuscic, ze rodzice nie reaguja na to, sa egoioistami, to nie jest domek jednorodzinny tylko jeszcze pozostali mieszkancy, sąsiedzi od czasu do czasu tez cos tam bakna do siebie na temat tamtej rodziny i wrzaskow, wiem z enie ejstem saamaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idz do nich,powiedz ze zglaszasz sprawe do mopsu i na policje bo podejrzewasz ze te krzyki to efekt tego ze rodzice znecaja sie nad dziecmi. I ze podasz ich wlasnie o znecanie. Gwarantuje ci ze zamkna paszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo po prostu zglos to i juz.Ja im przyjdzie dzielnicowy z babą z mopsu na wizyte to tez gwarantuje ze na drugi raz ucisza dzieciaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdsgsss
ja bym nie chodxzila z awantura tylko wlasnie tez jalk ktos napisal zagaila inaczej: - oj sasiadko co temu twojemu maluchowi jest ze tak strasznie calymi dniami krzyczy? - z troska w glosie napewno jej sie glupio zrobi ze ktos zwraca na to uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWytrzymam....
aaa apropoco do podłóg, mam takze ocieplane i dzwiekoszczelne takze, naprawde, wstawialam sobie razem z drzwiami, maż sie dziwil po co , przeciez nie mamy chlejhących sąsiadów, ale byla promocja w meblowym wiec od razu podlogi i drzwi wstawiłam dzwiekoszczelne i co?? gównooo, ale wiem ze nie jest to wada ich funkcjonalnosci tylko ten dzieciar jest opetany, a dokladnie dwoje jest tak pierdolnietych, kiedys bylam u sąsiadki ktora mieszka pod nimi 2 PIĘTRANIŻEJ, i wiecie co? nawet glosniej u niej jeszcze było niz u mnie pietro nad nimi, ona tez fioła dostaje ale raczej nie pojdzie do nich, ja sie za cxhwile tam wybiore i bedzie dym bo juz kuurwiica mnie zalala, od 10 minut mały debil waliw kaloryfer jakąs rura, ja zawsze kochalam dzieci nigdy na nich nawet bachor nie mowiłam, a teraz prze tego małego kretyna tak bluzgam ze szok, jak molzna tak walic komus w kaloryfer, pojde z opierdolem bo nie wytrzymuje zupelnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cegla1998
idz masz racje i zdaj nam relacje co ci powiedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idz! koniecznie!!! nie mozna udawac ze to nikomu nie przeszkadza!! o kuurwa ja bym poszla i tego malego chyba utukła!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem,znam,przezylam to
HHHAAAA przerabialam to na wlasnej skorze, pierw chodzilam z troska, mamusia na to ze coreczka ma ADHD i ona nic nie potrafi poradzic, no krew mnie zalewala, takze byly walenia w kaloryfer, rzucanie czyms w sufi, a moja podlege, wieczne wrzaski, wiec postanowilam nie ma zmiluj,. chodzilam nawet do 8 razy dziennie, doslownie, doszlam do wniosku z ejesli zieciak mnie martretuje psychicznie to ja pomartretuje i bede nekan tepych rodzicow tego potwora i tak bylo,m uprzykszal mi dzieciak zycie, to ja im uprzykrzalam wizyta, wkoncu nie wytrzymali i sie wyniesli, naprawde tak było, ale pozniej nie ja tylko chodzilam tylko inni sasiedzi tez zaczeli sie skarzyc, no ale JA musialam zapoczątkowac wizyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze problemu :)
to tylko dziecko, co sie czepiasz, jestes bezlitosna :-) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym poszla
ale nie z "morda rozdartą", ale spokojnie lecz stanowczo zapytala sie co sie dzieje, ze codziennie slychac niemiosierne krzyki,piski i wycie dziecka, mysle ze by im sie wstyd zrobilo i by troche dalo to do myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 66878
zacznij tes walic w kaloryfer rurą, zobaczymy kto pierwszy nie wytrzyma i kto do kogo sie przejdzie, obstawiam ze tamta kretynka bachopra przyjdzie do ciebie haaha tacy sa ludzie glupi, ze ja moge a ty niee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie był taki przypadek
dziecko darło się strasznie - w domu!! nie w bloku!! na przeciwko się ludzie wprowadzili, darło się jakby je ktoś ze skóry obdzierał, sama mam dziecko, moje mało płakało, mój brat ma takie wyjące, że masakra ale nie do tego stopnia. Dziecko wyło nie wiem z bólu, z katowania, istna masakra, bałam się o to dziecko, że dzieje mu się źle, zgłosiłam to na policję, zainteresowała się nimi opieka społeczna, policja podjeżdża, dziecko już nie płacze. Zwykły płacz dziecka by mi nie przeszkadzał, jednak czułam, że tam się coś źle działo, to to zgłosiłam. Dziwne jest tylko dla mnie, że od czasu zainteresowania władz, dziecko nie płacze, myślę, że jednak dobrze zrobiłam, bo kiedyś by to dziecko zakatoawali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 dni przed terminem
a pomyślałaś, że dzieciak może mieć problemy neurologiczne i dla tych rodziców to jest też zmora? co mają zrobić? oddać dzieciaka do domu dziecka, czy zamieszkać w lesie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWytrzymam....
Noi byłam......i sszooookk, do tej pory myslalam ze dzieciak ktory odstawia taka histerie to ten najmlodszy 4 latek bo czesto widzialam jakie cyrki odstawia w sklepie bądź na podworku Ale ojciec dzieci mi otworzyl i powiedzial ze to nie ten najmlodszy robi jazdy tylko ich corka , chodzi do pierwszej klasy podst. ten 4 latek to na drugim miejscu, i wlasnie oni nie moga sobie z nia poradzic, to ona prawie 8 latka takie skandale wyrzadza, dla mnie to hoorror, widze ją na podworku, w sklepie,wydaje sie grzeczne ulozone dziecko a w domu skandal, przeciez 8 latka jest za duza na histerie walenie w kaloryufer, wieczne piski i wrzaski, teraz to dopiero zbaranialam, ciagle bluzgalam tego 4 latka a tu o dwa razy starsza siostra takie numery wyprawia. Faktt, facetowi sie STRAAASZNIE głupio i łyso zrobiło, nie wiedzial gdzie podziac oczy, widac ze taki skromny czlowiek, ludzki, zrozumialm moje zale, nie naskoczyl na mnie,ale przeprosił i zawował ta małą histeryczke do nas i baardzo zawstydził, nie wiem czy to cos pomoze , teraz jest cisza jak mało kiedy, zobaczymy na jak dlugo, ale watpie w to zeby takie ataki furi zostaly zakonczone, jestem przerazona ze 8 latka potrafila sie gorzej zachowac niz dziecko dwu letnie, szook i skandal :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 dni przed terminem
tja, skandal przede wszystkim :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWytrzymam....
do...8 dni przed terminem " to że rodzice są nieudolni wychowawczo to nie oznacza że wszystcy lokatorzy i w ogole trzecie osoby muszą cierpiec i ponosic bolesne konsekwencje gdy w poblizu znajduje się NIEUCYWILIZOWANE, NIEUSPOŁECZNIONE dzieciarstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobrze,tak trzeba
dobrze zrobilas, trzeba reagowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty co?mamusia rozbestwionego
bahorka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWytrzymam....
Jasmina ty moze sobie podaruj komentarze bo jak masz problemy z zcytaniem z ezrozumieniem wiec out.., nie jestem stara panna, mam męża, dzieci , i ten sam problem dotyka kazdego kto mieszka w tej klatce i gdy przyjdzie do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek w glowie
jaśmina,długo myslałas nad tym wybitnym postem? pamietaj kazdy sadzi według siebie frustratko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym poszla i zwrucila uwage tym rodzicom,co tam sie dzieje u nich.Sama mieszkam w bloku gdzie jedynym dzieckiem jest moja corka i nigdy niebylo skarg ani uwag,bo niedopuszczalam do takich sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przecież prawdę napisałam, nikt normalny nie robi awantury z powodu krzyków dziecka, i nie zamierzałam nikogo obrażać, bo zwyczajnie by mi się nie chciało knuć intryg w stosunku do autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×