Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izolda128888888880

to uczucie zmieniło całe moje życia

Polecane posty

Gość izolda128888888880

To uczucie zmienie potrafie przestać!!tak bardzo go kochalam moja pierwsza mlosc..kochalam go bardziej niz siebie.Olal mnie mowil ze jestem beznadziejna ze nie ma ze mna przyszlosci,ze na nic mnie nie stac ze jego kolezanki maja auta wlasne firmyt a ja jestem nikim.... Mam 25 lat...i mam obsesje..obsesje pieniedzy...nie mam z nim juz od 3 lat kontaktu ale od lat nadbudowuje poczuci wlasnej wartosci jak poznam kogos kogo pokocham tak jak jego chce cos znaczyc.To idiotyczne bo ja mysle tylko o tym..Pojechalam do tajlandii nie dlatego ze chcialam ale po to by udowodnic sobie ze mnie stać...Kupilam astre bo jego kolezanka miala...Zapisalam sie na kurs spadochronowy,....zeby pokazac ze mnie stac...Haruje jak wół biegam za ludzmi wciskam im kredyty jako niby doradca...Mam niezle prowizje ale kosztem calych dni pracy.Jestem tak zdeterminowana i zawzieta ze nawet moj szef nastawiony na zysk powiedzial ze rzeginam ze powinnam odpoczac ze pieniadze to nie wszytsko.Po tym jak zasłabłam za kierownicą...Gdyby nie fakt ze jechalamz klientem bym juz nie zyla..ALe ja nie umiem przestac...To jakas choroba wydaje mi sie ze znacze tyle na ile mnie stac,,,To moj jedyny cel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izolda128888888880
T

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izolda128888888880
t

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honney678
przybij piatke :) przez mojego ex faceta,ktorego bardzooooo kochalam, wlasnie bardziej niz siebie, tez zarabiam forse zeby mu cos pokazac. tez jako przedstawiciel /nie kredytowy, ale ten sam charakter roboty/ harowalam zeby kupic auto jakim on jezdzi....zeby mieszkac w mieszkaniu lepszym od jego....zeby robic urlop w miejscach lepszych niz te gdzie on lata.... bo nie mialam nic kiedy bylam z nim. a wiec gdy mnie zostawil i ochlonelam z pierwszego bolu....powiedzialam sobie, ze mu pokaze. i zyje tak....w pogoni za forsa, im wiecej tym lepiej. pewnie ze nie moge narzekac na swoj status zyciowy....ale wiem ze kiedys sie musze uspokoic, bo tak nie mozna cale zycie.....ale jakos ciagle nie mam dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izolda128888888880
ja jakie auto harowałas i na jakie wycieczki???czy podobalo ci sie chociaz to auto i te mieisca wktore jezdzilas czy kierowało tobą tylko chec udowodnienia sobie i jemu ze cie stac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musialas byc wczesniej
musialas byc wcześniej bardzo słaba i pełna kompleksów skoro jeden palant tak Ci namieszał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honney678
na audi - tak podoba mi sie, ale tak naprawde moglybm jezdzic mniejszym a nie tym kolosem, ktorego ciezko mi parkowac. ja nawet facetow mam na pokaz. nie umiem narazie kochac. ja sie spotykam z nimi zeby "wszyscy widzieli kto na mnie leci" i zeby on widzial. albo musza miec jakas super prace, albo duza firme albo musza byc super przystojni. a ja sie nie zakochuje bo wchodze w te zwiazki...a raczej uklady tylko z jednego powodu. chociaz moze tak naprawde nie bylo tego wlasciwego wsrod nich... wiem ze jestem straszna w tym momencie mojego zycia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×