Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

25-latek

problem

Polecane posty

Mam 25 lat i nigdy nie miałem dziewczyny. Nie wiem, w czym tkwi powód takiego stanu rzeczy. Jestem wykształcony, staram się fajnie ubierać. Inne osoby w moim wieku mają na koncie już kilka związków, a ja nic. Dziewczyny w moim wieku to już w ogóle wydają mi się takie odległe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misza xo
Na kazdego przychodzi czas.....nie ma sie czym stresowac:)))Nic na sile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, no z jednej strony tak, a z drugiej to nie mam przecież 15 czy 16 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie raczej jestem odbierany jako całkiem dowcipny. Zresztą i nudziarze znajdują sobie partnerów, więc to żaden argument.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo teraz mam 22 lata i ten sam problem więc za trzy będę w dokładnie takiej samej sytuacji jak ty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bazienka: już chyba czekam stanowczo za długo, za parę lat to już będę zupełnym dziwadłem. Boję się tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leviatan: napisz coś więcej o sobie. Co robiłeś do tej pory, kim jesteś. Tylko tak w paru zdaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bazienka: no widzisz- 22 lat. A ja mam 3 lata więcej i nawet nigdy nie pocałowałem dziewczyny, o czymś więcej nie wspominając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joaśka23
Levvi wiesz ile może się przez te 3 lata zmienić? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joaśka23
bazienka zgadzam się... ale myślę, że są jeszcze dziewczyny, którym nie zależy tylko na sexie... tylko się ukrywają i nie przyznają do tego bo widzą, że dużo ludzi to piętnuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra, a możecie mi dać jakieś rady, żeby coś się w moim życiu zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joaśka23
Levvi... Ty głupol jesteś... :P 3lata to kupa czasu... nie masz pojęcia jak nagle wszystko może się zmienić... jak będziesz pesymistą to tak będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joaśka23
Chłopaki, podstawą jest chociaż odrobina wiary w siebie.... później wychodzenie do ludzi... później nie skupianie się na tym, że jesteście prawiczkami... a wszystko się ułoży... Za bardzo wam zależy, żeby się prawictwa pozbyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w moim wieku to chyba normalne. Dziwki mnie jednak nie interesują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamarkakakaka
Myśle, że wiem na czym polega Twoj problem. Jesteś troche za mądry i zbyt "moralny" zeby po pijaku zaciągnąć kogoś do łużka. Pewnie masz też troche malo wiary w siebie by zająć się poprostu podrywaniem (czynność głupia ale niestety by kogoś poznać potrzebna). Myśle, ze za jakis czas spodobasz sie jakiejs dziewczynie i to ona zrobi pierwszy krok. Mam tylko nadzieje, ze nie bedzie to glupia malolata bo tego co piszesz, wnioskuje, ze zasługujesz raczej na inteligentną kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tamarkaka: dzięki za Twoją wypowiedź. Jestem za mądry i moralny... ciekawe. Z piciem rzeczywiście trafiłaś: nie upijam się i nie lubię upijających się dziewczyn. To odpada. Ale można chyba poznać jakąś atrakcyjną dziewczynę bez tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź też pod uwagę, że zero doświadczenia w moim wieku jest frustrujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do 25latek
Szymon,to Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do 25latek
Mam kolegę i jak opisywałeś swoje "problemy",to pomyślałam o nim... Jest zabawny, miły, pachnący, czarujący, modnie się ubiera...ale mam faceta, więc nic więcej nie mogę mu ofiarować, a powiem szczerze, że mogłabym,ale w innych okolicznościach... Szukasz nie w tym miejscu-otoczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×