DLACZEGO WSZEDZIE JEST TYLE TEMATOW O STRESIE, DEPRESJI ... A WSZĘDZIE...

Zastanawiam się dlaczego tak jest. coraz więcej widze topików na różnych forach na temat smutku, braku pewności siebie ... o skromności i pragnieniu zrozumienia od innych ... zgrania itp. to dlaczego jak sie wychodzi wszędzie same chamstwo ... gdzieś załatwianie spraw .. kobiety w okienkach jakby wiecznie okres mialy ... albo w pracy co druga osoba to wredna zołza ... chcaca rządzić innymi mimo ze jest na tym samym stanowisku ... skąd to wszystko sie bierze ..

a to polska właśnie

Co Ty niewiesz ze świat zwariował juz dawno????

wychodzi frustracja, z niej rodzi sie zlosliwosc i wrednosc, czyjims kosztem latwiej poczuc sie choc troche lepiej (bardziej na zasadzie: mi jest zle to drugiemu dobrze nie moze byc) i tak to wlasnie jest.

przeraza mnie to ... bo kazdy płacze i naraza sie na stres ... ci wredni też czasem sie stresują ... dlaczego nie odpuszcza tylko robia duze kolko nerwow wokol siebie

odpowiedź prosta, bo Ci ludzie nie żalą się na kafe, robią to tylko Ci słabi którzy narzekają, właśnie na tych ludzi

Ludzie są w ciągłym pędzie, niema czasu odpoczac, zajac sie jakas pasją. Problemy finansowe, rozwydrzone dzieci. Za dużo wymaga od nas świat i za dużo silnych emocji w nas powoduje. Co prowadzi do wypalenia i depresji...

w polsce tyramy za psie pieniadze, ludzie po studiach nie maja pracy, mamy zly system edukacji, niedopasowany do potrzeb rynku, stad sie to wszystko bierze

staszek spod monopolowego odpowiedź prosta, bo Ci ludzie nie żalą się na kafe, robią to tylko Ci słabi którzy narzekają, właśnie na tych ludzi] nie, ci ludzie odreagowywuja swoje zmarnowane zycie tu na kafe na tych zalacych sie zeby doyebac im bardziej

teraz widze ze co druga reklama to - tabletki na depresje, stres ... my sami sie wykonczymy kiedys ... chociaz juz to sie robi powoli ... bo skad sie bierze fobia społeczna ... ?? i jest chorych coraz wiecej ... bo wymiękają przy tej rzeczywistości jaka panuje w tych czasach ... ktoś chce być dobry to dostaje kopa w dupę ... eh!

o ja pierdolę, zapomniałem że tu siedzi 20 000 000 polaków

To Wy NIEWIECIE ŻE PKB JEST NAJWAŻNIEJSZE??? czlowiek juz sie nieliczy, chociaz to on za wszystkim stoi. Gospodarka i pieniadze zawładneły rozumami ludzi.

człowiek tak naprawde nigdzie nie moze poczuc sie bezpiecznie ... wszedzie musi walczyć ... jeśli nie pokaże je jest chamem .. to inni nie będą go szanować ... ??? szanować? ehh bać się bo za plecami bluźnią ... to jest wszystko tak popaprane

praca powinna byc przyjemna, a jest mnostwo ludzi, ktorzy nie robia, to co lubia albo sa na bezrobociu

teraz słychać ze duzo ludzi nielubi tego zaklamanego swiata a na co dzien w pracy dopierdala szpile drugiemu. Profilaktycznie jeden drugiemu, musi dopierdolic rzeby niebylo złudzien.

ja juz nie wiem co myśleć ... meczy mnie fakt ze jest sie uprzejmym ale dla innych i tak bedzie zle ..

szara myszka niemasz jeszcze 25 lat, jestes sama niemasz dzieci. Zgadłam???

z pracą też nie jest fajnie . jeśli trafisz na normalnych to jest ok. a jeśli na samych cwaniaków .. podpierdalaczy to musisz krakac jak oni bo inaczej beda patzrec na ciebie jak na dziwoląga

Violla la la ----- mam 23 lata ... w stalym zwiazku. pracująca i przerażona przyszłym życiem ...

Pocieszajacy jest fakt, że tak samo jest wszedzie. To tylko dowodzi jacy tak naprawde są ludzie. To że czlowiek jest z natury dobry to bajeczka. Ludzie wcale nie są dobrzy ani uczciwi. Tak to niestety wyglada na zimno

Violla la la ---- wiesz ja nawet nie potrafiłabym na kogoś nakrzyczeć .... czesto sie zdarza ze np w pracy jest jakiś zgrzyt ... bo kolezanka ma humorki ... to nawet z nią nie dyskutuje ... odstawia jakies nerwy ... a ja patrze sie i czekam az zacznie do mnie normalnie rozmawiac ... a jak nie ide robic swoja robote ... ale to jest irytujace ... co ja worek treningowy ... wykonuje dobrze swoja prace bo kierownictwo do tej pory mi nic nie zwrocilo uwagi ... a tak robia jak sie cos dzieje ... a ona jakby chciala mna rządzić ...

pojedz sobie do stanow, tam zwykly gosc od mycia szyb zarabia wiecej niz pprzecietny polak

szara myszko wejdziesz miedzy wrony, wroną sie też staniesz.... niestety upadek moralności jest powszechny... Egoizm jest COOL- dupki tak uwazaja

wyjazd za granice bez zadnych znajomosci to strach

Powiem Ci ja z takimi ludzmi nieutrzymuje nawet kontaktu, udaje ze ich niewidze. zawsze znajdzie sie ktos normalny z kim trzymam :)) Na szczescie :)

Violla la la wiesz ja tylko przychodze do pracy ... robie swoje i wychodze ... naszczescie praca jest bardziej indywidualna ... od czasu do czasu jest potrzebna pomoc innych ... to mnie cieszy ... ale wspolpraca z innymi by mnie chyba zabila ...

Ja mialam to samo, sama wybieram sobie kolezanki, z dupkami nawet nierozmawiam, jak trzeba to im jeszcze dojebie jakims glupim tekstem i ide w swoja strone. Niepotrzebuje takich kontaktów ani znajomych

Myszko żyjesz??? Czy juz niechce Ci sie pisać??