Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koleś z przedmieścia

Nie mogę pić alkoholu - jestem wykluczony towarzysko

Polecane posty

Gość koleś z przedmieścia

Mam 21 lat, przez chorobę nie mogę absolutnie pić alkoholu, nawet odrobinki. Przez ten fakt czuję się "wyobcowany" towarzysko - w liceum i aktualnie na studiach (choć początkowo było inaczej) nie byłem/jestem zapraszany na wspólne wyjścia/imprezy, bo "skoro nie piję to się będę nudził". Spotykam się jedynie z najbliższymi przyjaciółmi ktorym nie przeszkadza moja konieczna abstynencja. Jednak uważam, że przecież nawet jeśli nie piję, to mogę być na imprezie, gadać, tańczyć itp a zamiast alko raczyć się sokami/colą/napojami. No ale ludzie uważają, że abstynent = nudziarz, mimo, że wiedzą o przyczynie, dlaczego nie piję. Może ktoś z Was miał podobnie? Olać tych ludzi czy jak? Nie ukrywam że nieco mi przykro że jestem towarzysko olewany. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można się bawić bez alkoholu A masz ta przewage, że zawsze będziesz pamiętał co się działo na imprezie i po drugie, gdyby trzeba bylo to mógłbyś robić za kierowcę ;) Nie przejmuj się gadaniem ludzi, zawsze się do czegoś przyczepią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ................ .............
ja nie piję, choć mogę:) takie już jest podejście ludzi, ja na żadne imprezy nie chodzę, ale mi to jakos nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajacccccc
a czemu nie możesz pić ? bierzesz silne leki czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vhk n
czemu nie możesz jaka choroba wyklucza całkowity post:)????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjkhkhkjkj
Ja tez nie piję ale świetnie się bawię na zabawach a ty chłopcze po prostu sam się wykluczasz bo wychodzi z tego, że po prostu nie potrafisz bez alko się bawić więc znalazłeś sobie usprawiedliwienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też alkoholu nie piję. Bo nie smakuje mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie, ja tez nie pije i nie raz slyszalam "co ty w ciazy jestes" albo "co ty jehowa" :-), ale ram na to. Mi tez alkohol nie smakuje. A zawsze sie bawie swietnie, fakt ze czasem podpite towarzystwo dziala mi na nerwy, ale spoko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×