Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cymbałka

********* czyzby się zaczęło???? **** POMOCY

Polecane posty

Od godz. 6 mam skurcze, srednio co 7-10 minut, chociaz od 7.40 do 8.20 nic nie czulam. Nie są jakieś silne, da się spokojnie wytrzymać, ale są,... Nie wiem co robić, jestem sama w domu, mąż bedzie dopiero o 20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wejdź pod prysznnic i tak masz jeszcze czas , jezeli skurcze ustaną to nie masz się co martwić tzn że to były tylko przepowiadające. Mi tak położa doradziła . Prysznic zawsze wykryje wszystko xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 20 zdążysz urodzić
;) Więc lepiej dzwoń po męża albo taksówkę i jedź do szpitala jak skurcze będą tak co ok 5 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaguchaa^%^
na kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
termin na 6 marca. prysznica nie wezme bo nie mam cieplej nwody- musialAbym napalic w piecu,mieszkam w domku jednorodzinnym... moze sprobuje zasnac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nick masz bardzo na miejscu
idż spać, może jak się obudzisz bedziesz juz miała dziecko między nogami :o Głupich nie sieją....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cymbalka-dobry nick masz!Chyba se jaja z nas robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapraszam!!!!!!!!!!!!!
Przecież na innym twoim topicu, czujesz, ze rodzisz juz od początku lutego, a teraz nie wiesz co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To idz napal w piecu zeby sie woda zagrzala, chyba nie pojedziesz do porodu bez wczesniejszej kapieli. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam dość zimy
No ale jak czujesz, że rodzisz, to chyba dzwoni się do męża, by przyjechał i zawiózł Cię do szpitala. Lub dzwonisz do kogokolwiek, idziesz po pomoc do sąsiada choćby. Albo dzwonisz po karetkę i mówisz, że jesteś sama w domu i najprawdopodobniej zaczyna się poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak beda co 5min to jedz do szpitala. Ja pojechalam jak mialam skurcze co 2-3min a i tak urodzilam dopiero po 5h. Mysle ze u Ciebie jest to falszywy alarm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam dość zimy
Nie masz telefonu, nie masz sąsiadów, nie masz kogoś z rodziny, do kogo możesz zadzwonić ? Nie rozumiem podejścia "Mąż będzie o 20-stej". Jak żona rodzi, to chyba mąż przyjedzie wcześniej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie wiem czy sie zaczyna :) wswzyscy opowiadaja jak te skurcze strasznie bola a u mnie to nie jest taki wielki bol ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam dość zimy
No to jak nie wiesz, to dzwoni się do szpitala, czy do swojego ginekologa, opisujesz swoje objawy i pytasz, czy to czas do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagoda a te skurcze bARDZO bolALY?? Mam dość zimy - MASZ racje tylko chodzi o to, ze ja nie wiem czy to juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam dość zimy
Masz internet, wejdź na stronę szpitala, znajdź numer na porodówkę i zadzwoń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam dość zimy
No ja bym nie siedziała bezczynnie zdając się tylko na forum mając skurcze, tylko obdzwoniłabym, kogo trzeba, by się dowiedzieć, czy mam jechać do szpitala, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno nie daj sie
dzwon po mezza niech wraca do domu napal w piecu i sie umyj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cymbalka, te skurcze niestety bardzo bolaly , nie moglam ulezec , ustac caly czas w czasie skurczu musialam chodzic i to dosc szybko. Juz na porodowce lekarz mi pwoiedzila ze jestem wysportowana :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blebleblebabuaasa
Ja nie rozumiem, jak można mając skurcze, zamiast podjąć konkretne działania, wchodzić na forum ? Ty możesz rodzić, a nic nie robisz, tylko doradzasz się na jakimś forum. Dzwoń po męża, jedź do szpitala. Jak będzie fałszywy alarm, to Cię najwyżej odeślą do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy jaki kto ma próg bólu. Jeden ma silne bóle i rodzi kilkanaście godzin a drugi ma słabe ale poród postępuje szybko. Rozumiem, ze to twój pierwszy poród i dlatego jesteś zdezorientowana. Ja na twoim miejscu bym się szykowała do szpitala. Samemu trudno jest ocenic jak to bedzie przebiegac. Zbadaja cię i powiedzą czy poród się zbliza czy jeszcze czas. A jak zacznie się akcja porodowa i co wtedy zrobisz ? Sama bez pomocy? Przeciez tu chodzi o zdrowie twojego dziecka, no i o ciebie oczywscie. Pakuj się i jedź do szpitala bo od godz. 6 rano juz troche minęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cymbalka-a niemasz takiego przeczucia ,ze to JUZ?:Bo ja mialam ,mimo ze skurcze byly slabe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem podejścia Twojego męża, ja mam termin na dzisiaj jak tylko coś się będzie działo to mam do męża dzwonić. Ma z szefową tak ustalone, że jakby coś to jedzie i tyle;) grunt to dobra organizacja... my też mieliśmy taki fałszywy alarm tydzień temu,po czterech godzinach skurczy pojechaliśmy do szpitala a tam mi przeszło,jednak na noc zostałam;) wiesz lepiej pojechać i sprawdzić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maz od miesiąca ma nową pracę i nie jesl to fałszywy alarm to nie chcę go ciągać. Do tego musial jechac w delegację dklatego bedzie tak pozno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to cymbałko dzwoń po taksówkę albo kogoś z rodziny niech cie odtransportują. Może faktycznie mąż nie da rady byc przy tobie, różne są sytuacje w życiu, ale kobieto nie mozesz byc sama w domu !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to popros kogos z rodziny jesli juz sama czujesz ze cos sie swieci. :) Zadzwon po siostre , kiolezanke , sasiadke , kogokolwiek. Jestes dziewczyno bardzo nieodpowiedzialna, Twoj maz rowniez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyscioszka od zawsze
ja nie moge... to ty sie nie myjesz codziennie? bo nie masz cieplej wody? masakra jakas... szczegolnie teraz, kiedy w kazdej chwili mozesz zaczac rodzic powinnas przynajmniej byc umyta :0 no nie wytrzymam...wspolczuje lekarzowi, ktory bedzie cie badal i chcac nie chcac musial wachac fuuuuuuj :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×