Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elunikaaa

co mam zrobic jest mi smutno i nie wiem jak sie zachowac

Polecane posty

Gość elunikaaa

spotykalam sie 3miesiace z pewnym fajnym facetem,taki inteligentny ... niestety choruje na depresje i powiedzialam mu to niedawno zareagowalam z usmiechem takim olewajacym,a teraz przestal sie odzywac do mnie..jest mi przykro bardzo..nie widze sensu juz niczego... mam 23 lata i juz zwalone wszystko:(nie mam kasy na leczenie,ciagle jem tabletki antydepresyjne bo tylko psychiatra jest na nfz a terapeuta juz nie..a ja zarabiam malo i nie stac mnie... tak pragne byc szczesliwa, mialam 2 proby samobojcze ,ja chce zyc ale juz brakuje mi sil na te porazki i walki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj mu trochę czasu
może musi to przetrawić. A jeśli nie, to nie zawracaj sobie nim głowy. W końcu znajdzie się ktoś kto będzie chciał z Tobą być. Depresja to straszna choroba i nie jest potrzebny Tobie ktoś, to nie będzie umiał przy Tobie wytrwać. To on musi być od Ciebie silniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elunikaaa
czyli nie dzwonic do niego ani nie pisac ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj mu trochę czasu
NIGDY !!! Ty się pierwsza do niego nie odzywaj !!! Pod żadnym pozorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elunikaaa
dzieki....a myslisz,ze mozna wyjsc samej z depresji?/mam chorobe dwubiegunowa czyli zmiany nastroju,czasem mysli samobojcze a pozniej euforia.... co powinnam robic,jak sobie sama pomoc skoro narazie nie stac mnie na lekarza..prosze doradz mi cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elunikaaa
??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam to samo ale zjem magnez i mi pzrechodzi, to zwykłe hormony.. truja Cię..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elunikaaa
WIDZE,ze nikt nie ma takiego problemu jak ja... ja tylko potrzebuje jakis rad cokolwiek..od osob ktore maja taki sam problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elunikaaa
?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasian8idu43nr,ce
nie wiem jak ci pomoc, a pracujesz gdzies??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja swojego też
Słuchaj, ale pomagają Ci te leki w ogóle? Bo piszesz tak strasznie smutno, jakby Ci nie pomagały. Z tego co czytałam leczenie psychoterapeutyczne wymagałoby ok. 13-20 spotkań. Pewnie zależy to od konkretnego przypadku, ale załóżmy, że tyle. Liczmy po stówie od spotkania to wychodzi 2000 zl. Nie masz nikogo w rodzinie kto mógłby pożyczyć taką sumę? Rodzice, rodzeństwo, dziadkowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×