Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JUlkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

co byście jej powiedziały?

Polecane posty

Gość JUlkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Wczoraj byłam w pralni. Takiej zwykłej , nie chemicznej. włozyłam pranie do pralki ,zapłacilam też za suszarkę. spytałam sie babki z tej pralni ( bo ona rlizlicza, ustawia pralki itd) kiedy mam przyjśc przełozyć rzeczy do suszarki. a ona ,, to ja pani przełożę może pani przyjść o 19 czyli tuż przed zamknięciem" . ucieszyłam sie ,że nie muszę marnowac czasu. Jak przyszlam pranie było zupełnie mokre , nawet nie ciepłe od suszarki ,a teoretycznie powinna była je dopiero co z tej suszaki wyjąć. Powiedziałybyście jej coś nastepnym razem? wiem zaraz powiecie ,, ale masz problem " ale wkurzyło mnie to ,że zapłaciłam za suszake ,a ona mnie oszukała i pewnie wzięła kasę za suszenie dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUlkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
jak przyszlam to siedziała tam inna babka ,która zamykała pralnie. ..ale nastepnym razem pewnie będzie siadziała ta co zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUlkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
no wiesz niestety u nas na stancji nie ma pralki ,a kupować specjalnie też nie mam zamiaru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×