Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dwddewdwedwedwedewd

wkurzają mnie grube babki

Polecane posty

Gość dwddewdwedwedwedewd

wyglądają jak wieloryby ,a próbują wszystkim na siłę udowodnić ,że niby faceci lubią ich ,,kobiece kształty" czyli wylewający się tłuszcz nad spodniami.. ciagle mówią na szczupłe dziewczyny ,, jaka ona chuda" i nie potrafią się z tym pogodzić ,że w naszych czasach grube nie jest atrakcyjne juz pomijając to ,że nie zdrowe.. wkurza mnie ich zawiść do szczuplych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewicza 18 latka
zamień kluseczki na figurę laseczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdydusia
a ty masz zawiść do grubych za to... mniejsza z tym, ja nie jestem gruba, nie jestem też tak szczupła jakbym chciała, może to faza przejściowa między tym "małe jest piękne" a "kochanego ciałka nigdy nie za wiele" bo nie zauważyłam grona wielbicieli koło mnie :) pozdraiwam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klocuśś
a ile ja bym dała zeby schudnac:( zazdroszcze szszupłym laskom urody i powodzenia u facetów a juz tyle razy próbowałam schucnac i bez rezultatu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie otyłość jako taka nie wkurza. Wkurza mnie jedynie, że tylko osoby z nadwagą wytykają mi moją niedowagę - osoby z wagą normalną nigdy mnie nie zapytały, czy przypadkiem nie mam anoreksji. Wkurza mnie, kiedy nazywają się "puszystymi" - no chyba że jednocześnie cierpią na hirsutyzm. Tyle. Ale one jako one nie zwracają mojej uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwddewdwedwedwedewd
zawiść? nie ja bym gruba być nie chciała.. a one poprostu szczupłym dziewczynom zazdroszczą . bo to widze . wyzywaja od wieszaków , próbuja udowodnić ,że tłuszcz jest fajniejszy.. Nie mialabym nic do grubych gdyby były bardziej życzliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic dodać, nic ując
kobiece kształty, to pełny biust, pełna jędrna pupa bez grama tłuszczu, płaski brzuch i szczupłe uda To grubasy zmodyfikowały definicję kobiecych kształtów i wg nich to tłuszczowa otoczka na całym cielsku, szczególnie duży brzuchol, udziska i ogrooone dupsko Najbardziej kobiece jest to, ze zwykle cały obszar pokryty jest cellulitem :o A najbardziej rozpierdala mnie jak taki tłuścioch mówi że jest atrakcyjny i zdbany, bo zawsze ma makijaż, fryzurę i pomalowane paznokcie :):):) No i to też fakt, że z nienawiści kazdą zgrabną dziewczynę w rozmiarze 36 nazwywają wieszakiem, kosciotrupem... Nie ma na swiecie faceta, ktry lubi tłuszcz na kobiecie, a ci co tak mwią to kłamią zeby nie zrobić jej przykrości, co uważam za mega bląd!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwddewdwedwedwedewd
Oblubienica- właśnie o to mi chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadasz glupoty
ja od zawsze byłam szczupła, niestety potem stalo się tak, że przytyłam na wskutek przyjmowanych leków. cięzko mi na nich schudnąć, więc nawet już tego więcej nie próbuje. po prostu czekam do konca terapii i wtedy się biorę za siebie. no i wcale nie jest tak jak ty mówisz. wcale nie uważam, ze grube jest piekne :o chyba zwariowalas. uwazam, ze wyglądam wręcz paskudnie. szczuple dziewczyny zdecydowanie lepiej wyglądają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie tam.....
Wkurzają głupie,ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwddewdwedwedwedewd
Bo jak się źle czuja w sowim ciele to nich albo schudną ,albo to zaakceptują ,a nie dogryzają szczuplym i mówią ,ze rozmiar 36 jest dla ,,wieszakow"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klocuśś
kurde dziewczyny ja jestem z nadwaga i wcale nie mysle ze jestem zajebista:(:(:( nienawidze siebie i swojego ciała!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dałabym wszystko zeby byc tak jak moje szczupłe kolezanki. wiem i zdaje sob ie sprawe z tego ze jestem beznadziejna:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co? Ja sądzę, że choroba chorobą - ale otyłość nie bierze się tak o! Niektórzy tyją po przyjmowaniu sterydów - co nie jest prawdą, bo to nie jest tycie, a bardziej puchnięcie. Miałam kiedyś koleżankę w liceum, bardzo otyłą, ale właściwie nie była obleśna, czysta zawsze. Twierdziła, że jada mało - rzeczywiście, w szkole prawie nic, na żadne ciasteczko nigdy nie chciała się zgodzić. Niby po przyjściu do domu zupkę z proszku zje i to wszystko. Prawda wyszła na jaw, kiedy pojechaliśmy na wycieczkę klasową na kilka dni. Sorka, ale ja nie wpakuję w siebie 6 naleśników z nadzieniem:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwddewdwedwedwedewd
zresztą jak szczupła osoba im nie dogryza choć miała by powód to niech one też się powstrzymają od komentarzy bo to jest brak klasy i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadasz glupoty
ja uważam, że rozmiar 36 jest idealny. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do don pedro
a ty skąd wiesz że grubasy przesiadują stale w fast foodach??? czyzbyś czesto się tam z nimi spotykał? haha! uważaj bo nie zdążysz się obejrzeć a bedziesz wyglądał kretynie jak oni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klocuśś
a wy dobijacie te grupe takim pisaniem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno, zapomniałam, co mnie drażni, to poprawność polityczna:o Jak trzeba pięknie o nich mówić. Ja całe życie walczyłam z ogromną niedowagą, ok. 10 kg. I nikt na mnie ładnie nie mówił, ani nie czaił się, żeby mi nie sprawić przykrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwutygodniowamama
ludzie co wy za bzdury piszecie! siedzicie w godzinach pracy na forum - wniosek jest dla mnie jeden- albo jesteście nieudacznikami życiowymi, którzy nei potrafią znależć porządnej pracy, albo oszustami oszukującymi swoich pracodawców i w pracy korzystającymi z kafe zamiast pracować! żal was czytać! według mnie za 100 procent sami macie mega kompleksy - brak pracy, perspektyw itd.itp, wiec sami zamiast wziąć się w garść wolicie dowalac grubasom bo przecież to najlepszy sposób na dowartościowanie swojej własnej osoby! poza tym ja nie wiem w jakim towarzystwie wy się obracacie( być może wśród otyłej rodzinki i znajomych- więc przykro mi) - ale ja nie znam osoby która miała by choć kilka kg za duzo i sie tym szczyciła! teraz jest taki trend że choćby parę kg za dużo i zaraz wszyscy diete stosuja! może u was na wiochach jakies inne zwyczaje! żałośni jesteście! ja rozumiem iż własna beznadzieja was przytłacza ale żeby w ten sposób sie dowartościowywać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadasz glupoty
oblubienica bo to jest tak samo. tak samo jak wy wkładacie grubaski do jednego wora i uwazacie, ze kazda wrecz kocha swoje faldy tluszczu i sa zawistne do tych szczuplych to tak samo przyjął się stereotyp, ze chudne laski lansuja swoja chudosc i specjalnie sie skarżą i gadaja "o boze jaka ja jestem gruba" chociaż ma ewidentnie niedowage. :o takich jest zdecydowana większość jak tych, które mają komplekst z powodu niedowagi... mnie też się oberwało na tym temacie, bo jestem gruba, chociaż wcale zawistna nie jestem i nie lubuje sie w moim wygladzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwutygodniowamama
nawet na tym forum dziewczyny piszą że zrobiłyby wszystko zeby wyglądac jak ich szczupłe koleżanki a wy dalej swoje beznadziejne teorie snujecie, ze one się szczycą swoimi kształtami! żałosni jesteście, albo czytać nie umiecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gadasz glupoty - nigdy się nie lansowałam swoja niedowagą, wręcz przeciwnie, wstydziłam się jej. I nigdy nie podeszłam do żadnej osoby z nadwagę, żeby jej powiedzieć - ojej, jaka jesteś gruba, bo takich zachowań nie mam w zwyczaju. Natomiast osoby otyłe podchodziły do mnie i mówiły - jaka jesteś chuda, pewnie masz anoreksję. Nie bacząc na to, jak ja się czuję - a wyszło, że rzeczywiście jestem chora, nie na anoreksję, ale jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwddewdwedwedwedewd
a grube nie drażnią mnie jakoś swoim widokiem poprostu ta ich zawiść jest denerwująca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy wygląda, jak wygląda - mnie nic do tego. Wkurzam się dopiero, kiedy jestem atakowana z powodów, na której żadnego wpływu nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadasz glupoty
oblubienica- o tym wlasnie móię. :o ja tak samo nigdy nie lansowałam się swoją nadwagą., wręcz przeciwnie. wstydzę się jej. nigdy nie poseszłam do żadnej szczuplej osoby i nie powiedziałam jej "ojej jaka ty jesteś chuda" natomiast przykre słowa słyszę wyłącznie z ust szczupłych osób. chociażby ten topik już jest tego dowodem, ze wszystkie grubaski się wkłada do jednego wora i też macie w dupie to czy mi się przypadkiem przykro nie zrobi. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic dodać, nic ując
a zajrzyjcie grubasowi do koszyka w markecie:) Wszystko staje się jasne:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×