Ciąża za dwa, trzy lata...ktoś tak planuje?

Hej! Nie mogę się odnaleźć w tym dziale. Większość forumowiczek jest już szczęśliwymi mamusiami, lub oczekują na swoje maleństo. Duża częśc jest w trakcie starań... Czy są tu jakieś kobiety, które swoją pierwszą ciąże planuję na za dwa trzy lata i walczą z ogromną chęcią urodzenia dziecka w najbliższym czasie? My w przyszłym roku pobieramy się. Myślę, że do czasu aż oboje będziemy mieć umowę o pracę na czas nieokreslony miną 2, 3 lata... Dlatego dopiero wtedy chcemy zdecydować się na dziecko.. Tymczasem pozostaje mi zazdroszczenie Wam błogosławionego stanu i mam nadzieję, że poznam tu kilka dziewczyn, które tak jak ja nie mogą się doczekać :)

Ja mam 4 miesięcznego bobcia, ale kolejnego planuje dopiero na za 5 lat conajmniej. : )

NP ja, planuję za 3- 4 lata ale ten czas jest mi potrzebny by do tego dojrzeć i się ustabilizować

Ja z mężem podobnie jak Ty, autorko, chcemy mieć domek, jesteśmy w trakcie budowy, miejsce, lokum na całe zycie, by nie martwić się o nic i wtedy zaczać starania, choć mąż chciałby już bardzo

no my planujemy w ciagu najblizszych dwoch lat., ale czego tu zazdroscic, ciesz sie dziewczyna wolnoscia poki mozesz

A nie pomyślałyście,że za 2-3 lata może nie być tak łatwo zajść w ciążę???? Wy chyba myslicie,że ciąża to przychodzi tak od razu,niektórzy się latami staraja. Więc to nie jest tak,że sobie postanawiacie 2-3 lata i zachodzicie od razu,czasami to może trwać i 5lat. Jeżeli podjeliscie taka decyzje,to może lepiej wcześniej dokładnie sie przebadać???

ja też planuję ale już nie pierwszą ciążę. jestem już mamą 9 miesięcznego cudaka:0

Cieszę się, że znalazło się trochę dziewczyn:) Tak jak wspomniałam ja kończę studia w tym roku, narzeczonmy w przyszłym. Oboje pracujemy przy czym moja praca jest "pewniejsza". Czekam na okres, kiedy stwierdzę, że jestesmy na dobrym finansowym poziomie, że ze spokojem jakby co mogę zostać na wychowawczym, że jeśli zle bede znosić ciążę to bez ryzyka krzywego patrzenia na mnie w pracy będę mogła mieć zwolnienie.. Chcę czuć się stabilnie życiowo, finansowo. Póki co odkładamy na wkład mieszkaniowy, dlatego wynajmujemy JEDEN POKOJ w mieszkaniu. co i tak kosztuje nas 850-990zł... z jednej strony chciałabym żebyśmy wyanjmowali mieszkanko dwupokojowe, z drugiej strony jak pomyśle, ile pieniędzy mooznaby wówczas zaoszczedzic.... póki co chyba do slubu bedziemy się kisić w tym jednym pokoju. a do tego czasu odkładamy ile się da na wkład mieszkaniowy :) a u Was jak tam?

U mnie mąż pracuje, ja szukam pracy stałej bo pracuję dorywczo, na studia nie mogę póki co isć, bo nie stać nas na to, mąż odradza, ze pierwszym głównym celem jest dom.

hmmm tender zrobisz jak uważasz, ale czesne nie są wcale takie wysokie. pozatym istenieje coś takiego jak "kierunki zamawiane" ktore finansuje Ci panstwo:)

No z mężem chcielibyśmy właśnie tak za 2 - 3 lata. Mamy już jedno dziecko, ma prawie roczek, chcielibyśmy najpierw je trochę odchować, wyjść z niemowlęctwa, nacieszyć się trochę urokami starszego dziecka, popodróżować trochę z nim, trochę finansowo się dorobić jeszcze i wtedy postarać się o drugie. Problem jednak w tym, że my już nie jesteśmy 20 - sto latkami, tylko jesteśmy tuż po 30-stce no i o pierwsze dziecko staraliśmy się 2 lata. Tak że w sumie nie powinniśmy za długo zwlekać z tym planowaniem , bo czas leci, człowiek nie robi się młodszy. A skoro przed 30-stką był taki problem z zaciążeniem , to co dopiero za kilka lat. I na dobrą sprawę to ja już czekam za tą ciążą:-) Autorko,weź więc pod uwagę to, że co innego plany, a co innego natura. Ty zaplanujesz dziecko za 2 lata, a nie wiesz, ile zajmą Wam starania.

W końcu temat dla mnie :) Też na dziecko muszę jeszcze poczekać, w sierpniu biorę ślub, połowa studiów jeszcze przede mną, więc muszę czekać, choć bardzo bym chciała...

Naturalnie, ze biore od uwage wszystkie za i przeciw. Ale nie wyobrazam sobie teraz urodzic dziecka, nie czuje sie stabilna finansowo, nie jestesmy materialnie na to duchowi. pozatym chciałabym moc urzadzic malemu pokój we wlasnym mieszkaniu, pomalwac sciany tak jak chcę...we własnym domu... My też planujemy slub na sierpień przyszłego roku:) Na kiedy macie termin?:) Wyżej pisala kobietka, po 30:) Moja siostra pierwszego malucha urodzila mając 29 lat, a drugie mając 35. pierwszy cykl i jest mała na świecie:) Także nie myślcie pesymistycznie, oczywiscie trzeba wszytsko rozwazyc za i przeciw, ale np w włoszech srednia wieku matki pierworodki to 33 lata:) Póki co staram się zyc zdrowo, bardzo duzo się ruszam, zdrowo odzywiam, nie pije, nie palę (ale hormonami się truje;/) Mam nadzieje, ze bedzie tak jak tego chcemy

No ja myślę, że jeśli chciałabym urodzić załóżmy za 3 lata, to już najpóźniej w przyszłym roku powinniśmy się zacząć starać. Synek będzie mieć 2 latka i już nie będzie niemowlakiem, tak że można wziąć pod uwagę opcję, że w każdej chwili mogę zaciążyć. A znając nasze poprzednie starania,nie wierzę, że zaciążę od razu , więc pewniesynek miałby rodzeństwo i tak najwcześniej w wieku 3-4, może i 5 lat.:-)

Jestem w podobnej sytuacji tylko, że mamy zamiar się starać o dziecko za kilka lat. Chciałabym urodzić pierwsze dziecko za 5-6 lat. Chociaż bardzo lubię dzieci i czasami myślę, że może przyspieszyć te starania, ale jednak trzymam się naszego planu.

Zgłaszam się! "...walczą z ogromną chęcią urodzenia dziecka w najbliższym czasie?" eh :)