Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gnzem

Mam pretensje do kumpla czy słusznie?

Polecane posty

Gość Gnzem

Latem, zaczepiłem trzy dziewczyny w parku. Jedna z nich mi się podobała i ja jej też. Byłem z kolegą. Flirtowałem z tą dziewczyną. Jedna z koleżanek widząc to, powiedziała że ma coś do zrobienia i zostawia nas samych. Gdy poszła byłem ja, kolega, ta dziewczyna i koleżanka. Flirtowałem z nią nadal, ale jej koleżanka mi przeszkadzała. Uniemożliwiała mi z nią kontakt. Powiedziałem do kumpla, żeby się zajął koleżanką, wyizolował mi dziewczynę. Ten odmówił, jak stwierdził nie chciało mu się. Dalej gadałem, on nic nie mówił. Wreszcie chciałem objąć dziewczynę, ale koleżanka zaczęła mówić, że to złe itp. Zabrała dziewczynę. Po jakimś czasie kolega, z którym podszedłem do tych dziewczyn znalazł nk tej koleżanki przeszkadzającej. Zaczęli pisać na gg i zostali znajomymi. Niby nic mi do tego, ale mam pretensje bo w końcu to dzięki mnie ją zna i nie pomógł mi. Siedział i nic nie gadał. Teraz czerpie z tego zysk. Ma nową znajomą. Nie mogę wybierać mu znajomych, lecz uważam, iż to nie fair w stosunku do mnie. W końcu miał mi pomóc, to nie ... miał wjbn, a teraz sam flirtuje ze znajomą, gdyby nie ja to by jej nie znał. Czy moje rozczarowanie względem kumpla jest uzasadnione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierdole, ja myślałam, że tylko laski sa takie skomplikowane i robią sobie problemy w głowie.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gnzem
??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość googleeeee
ile masz lat? że tak zachowujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×