Czy osoba obiektywnie brzydka też może mieć dysmorfofobię?

Czy to zaburzenie dotyczy wyłącznie ładnych i przeciętnych ?

? bo ja jestem brzydka(obiektywnie) i rozpieprzyłam sobie życie przez wygląd. nie wiem, czy podciągać to pod dysmorfofobię, czy to wypadkowa wszystkich moich czarnych myśli.

Ja mam :O ale nie stac mnie na operacje :(

Mnie też nie stać... z resztą tyyyyle miałabym do zmiany.... mówię Ci :) najważniejsze to NIE ZAKAZIĆ SWOJEJ PSYCHIKI myślami o tym że jesteś gorsza! Ja to zrobiłam i teraz nie mam życia :/ Psychika jest najważniejsza.

ja gorsza sie nie czuje , tylko chcialabym wyglądac ładniej , inaczej ,atrakcyjnie Do poprawy mam cała liste : nos,usta,podbrodek,policzki,opadajace powieki . Jestem mloda a wygladam na kilka lat wiecej . I na nic sie zdaje gadanie innych ,ze wszyscy jestesmy ladni, gowno prawda , widze sie w lustrze , na zdjeciach wygladam fatalnie.

niestety tez na to choruje jak chcecie to odezwijcie sie na mojego maila:Krzysiekkk1001@interia.pl

niestety tez na to choruje jak chcecie to odezwijcie sie na mojego maila :Krzysiekkk1001@interia.pl

Jesli jesteś autentycznie brzydka, to nie chorujesz tylko posiadasz unikalna cechę zwaną "obiektywnym spojżeniem na siebie".

może być, bo nie wszystkie brzydkie osoby postrzegają siebie skrajnie negatywnie

NB, bo całkiem sporo brzydkich uważa się za piękność...

a to też zauważyłam :D nie wiem co gorsze ;) ale niektóre z tych pięknych inaczej osób potrafią dosłownie wmówić innym swoją urodę :p ;) na zasadzie nachalnej autoreklamy

tak ale osoby ktore choruja na dysmorfofobie nie sa brzydkie bo to jest choroba urojona osoba chorujoca na to widzi defekty ktorych tak naprawde nie ma sa tylko w jego chorej wyobrazni a tak naprawde to sa bardzo ladni ludzie

Tak chorują, nikt tutaj tego nie neguje, ale autorka powiedziała wprost, że jest OBIEKTYWNIE BRZYDKA.

tak ale tego tez nie mozemy stwierdzic bo ona takze mogla sobie to uroic nie widzielismy jej przeciez. niewiadomo czy jej ocena jest prawdziwa co do swojego wygladu

tak ale tego tez nie mozemy stwierdzic bo ona takze mogla sobie to uroic nie widzielismy jej przeciez. niewiadomo czy jej ocena jest prawdziwa co do swojego wygladu

Pomocy. Rodzina uważa, że mam dysmorfofobię. Mi się wydaje, że po prostu nie potrafię zaakcpetować swojej brzydoty. Mam brzydkie dosłownie wszystko , nie chce mi się wypisywać listy defektów bo nie mialaby końca. Dość ,ze nie jestemw stanie funkcjonować. jedyne co robię przez caly dzien to siedze przed lustrem i rycze. Katuję sie swoim paskudnym odbiciem, pozniej walę glową w scianę, tne się. wiele razy chcialam sie zabić i lądowalam w psychiatryku. Ale tam tylko faszerują lekami po ktorych jestem otępiala i zbyt senna by sobie cos zrobić. Pozniej problem odżywa. Z tego powodu koncze kazda znajomosc z facetami. Teraz mam chlopaka i blagam go zeby ode mnie odszedl bo czuje sie upokorzona tym ze musi na mnie patrzeć. Kocham go ale nie chcę by zmarnowal sobie przy mnie zycie. Czuję ze caly świat mnie wyśmiewa, dlatego boje sie wychodzic z domu. Wiele razy nasluchalam sie uwag na temat swojej brzydoty, nie chce juz tego więcej przezywać. Jak to leczyć? Leki nic nie daja, terapie mi nie pomogly, eutanazja niestety nie wchodzi w grę a sama tego nie zrobię bo jestem pod stała kontrolą rodziny. POMOCY!!!!!!!!!

IMO - podobno nie jestes juz prawikiem to prawda ?

do maszkaron: sluchaj jezeli interesuje sie toba faceci i masz u nich powodzenie nawet masz chlopaka to nie mozesz byc taka brzydka za jaka siebie uwazasz moze tez tak jak ja masz dysmorfofobie i sobie uroilas tylko ta swoja brzydote ktorej tak naprawde nie ma przynajmniej w twoim przypadku.

Nie uroilam sobie. Mam poważne wrodzone defekty i nie rozumiem jakim cudem ktoś może na mnie patrzeć, a co dopiero myslec o mnie w kategorii ukochanej kobiety. Czuje, że zasluguje jedynie na litość.

krzysiek wrzuć zdjęcie, ocenimy

do maszkaron:a mozna wiedziec jakie to sa defekty? co ci sie w sobie nie podoba jesli nawet takie u ciebie sa to moze nie sa az takie razące bardzo jesli chlopaki sie toba interesuje a wiadomo jacy dzisiaj sa chlopacy patrza tylko na wyglad na nic wiecej. jesli mi ktos powie ze jestem ladny tez mysle ze robi to z litosci zeby mnie pocieszyc tylko;/niestety

Ej, ludzie, co to za cisza na forum? Nikt już nie ma dysmorfofobii?

ja mam jesli chcesz to napisz na moj adrs email:krzysiekkk1001@interia.pl

Osoba obiektywnie brzydka może mieć dysmorfofobię:)

Ja nigdy nie mogłem pogodzić się z tym jak wyglądam. W wieku 24 lat miałem próbę samobójczą ... Czy to jest dysmorfofobia? Myślę, że kompleksy na punkcie własnego wyglądu bardzo skutecznie dezorganizują życie i tak na prawdę nie ma szans na pozbycie się tego dopóki wygląd nie przestanie być dla nas ważny. Nie oszukujmy się, wygląd jest ważny i decyduje o jakości naszego życia.