Moja dziewczyna sie ze mna nie chce kochac co robic?

Witam , mam taki problem.Mieszkamy razem od dluzszego czasu i jestesmy ze soba prawie 4 lata. mamy 2 letnia corke ze soba i ona nie chce sie ze mna kochac. gdy sie poznalismy mieszkalismy 300km od siebie i gdy sie widzielismy robilismy to prawie caly czas i nie bylo z tym problemu. gdy ur sie corka ona przestala przestala sie do mnie zblizac i gdy podchodze ona zawsze probuje sie czyms zajac. konczy sie na 2 pocalunkach :( czasem dojdzie do stosunku ale to jest inny stosunek niz kiedys. tak jakby robila to z przymusu. jak dziala tv to patrzy na niego ,gada o bzdurach , pyta sie czy juz skonczylem. taki sztuczny ten seks ktory konczy sie po chwili.na poczatku naszych spotkan powiedziala mi ze nigdy nie miala orgazmu i nie sprawia jej to przyjemnosci ale robilismy to . myslalem ze uda mi sie zeby doszla , probowalem roznych sposobow ale bez skutku, mowi ze nic nie czuje a jej muszelka jest cala mokra i otwiera sie jakby sie podniecala ale ona i tak mowi ze nic nie czuje. caly czas sie klucimy o to bo gdy probuje sie do niej zblizyc ona ucieka .Mowie jej gdy na nia patrze to robi mi sie goraco , ze bardzo mnie pociaga i zadna inna kobieta mnie tak nie pociaga i tylko z nia bym to chcial robic to mi odpowiada zmien mysli. kiedys sie kochalismy i po chwili przerwalismy bo ona byla spieta i ja bolalo to powiedziala mi zebym sobie znalazl inna do seksu. co mam robic? czy juz jej nie pociagam? moze obrzydzam?albo jest tylko ze mna ze wzgledu na corke? i zmusza sie do tego?