Facet w sukni ślubnej

całkiem . Też bym tak chciał

chciała bym sie pieprzyc z takim gościem , weszła bym ci pod kiece i ciągnęła tego małego . Wiem jestem zboczona ale dobrze mi z tym

nie wyżyta . Jak bym mógł to sam bym sobie go w tym obciągał . Rozdro

jak na faceta

Damskiciuszek: przeslij mi. Twoja skrzynka nie dziala. I jak ja zniszczyles?

Tak jak ci pisalem tak zrobilem ale doznania niezle. Jak zaloze nowe konto to ci przysle bo narobilem okolo 100 zdjec.

jak się ktos odważy to chętnie zobacze te zdjęcia w sukni slubnej...szkoda że sam nie moge miec zrobionej takiej sesji

haha odświeżam temat :) piszcie bo dawno sie tak nie ussmialam :)

śmiesznego ?

Zabawny temat.:D I tak, że się zmieściłeś.;)

haha :D szkoda ze nie dałeś foto ;)

ktoś jeszcze lata w sukniach

nikomu sie nie podobają zdjęcia ?

nie wyżyta... ile masz lat ?

Witam też mam taki fetysz i kocham sie przebierać w piękne satynowe suknie ślubne , gdy mi sie już znudzą to je niszcze.Jest to bardzo podniecające.Fajne suknie za niewielką cene można dostać w lumpeksach albo na aukcjach internetowych. znacie może jakieś fajne stronki na ten temat ? chętnie pogadam intrepidman@wp.pl

Uwielbiam masturbacje w sukni slubnej, po jakims czasie je niszcze. Kupuje je aby sie pobawić i je spalić. Zniszczylem juz kilka sukni, jedna byla warta ze 4000 zl cudo. Lubie palić te rzeczy, podniecenie ogromne. Mam w domu juz kilka sukni, kilka par butow, troche bielizny, itd. Niedlugo moze to wszystko spale. Jesli ktos chce foty to pisac

Oddam zestaw 10 kompletow sukni slubnych za darmo!!!!! Jedynie co trzeba zrobic to je sobie wyprac. Jesli ktos zainteresowany to pisac w miare szybko. Dorzucam babskie buty troche ciuchow i worek bielizny w tym biustonosze. Nie interesuje mnie co kto z tym zrobi .Czekam kilka dni potem robie wielkie ognisko

wlasnie czytam wasze wpisy i marszcze freda uporczywie chyba juz od godziny.Na lewej rece mam ulozony nasz bukiet slubny.Jego ksztalt mnie tak kreci !!!....

...szczegolnie podniecaja mnie te faldki u gory tych sukien.Ta biel materii.Wtedy mi tak staje ze niszcze te suknie fiutem na wylot.Lubie tez sobie zniszczyc skarpety mojej bylej.Sa takie seksi,smierdzace i sztywne.Mam tez po niej stare gacie i tez je lubie niszczyc.Szczegolnie lubie je kopac i rzucac z dachu bloku w ktorym mieszkam.10 pietro.Mam nadzieje ze kiedys sie zabija same.

proszę o kontakt na maila w sprawie tych sukien jak by to miało wygladac . Jakie ich rozmiary czy w nie wejdę . No i moze jakieś zdjęcie że to nie prowokacja . Czekam kasia-cd@o2.pl

Oferta nieaktualna. Skonczylem z tym definitywnie

Mam dwie sukienki ślubne. Jedna mojej żony, druga jej siostry. Kazały mi się ich pozbyć na obojętnie jaki sposób. Ja tego jeszcze nie zrobilem i mam je schowane w garażu. Co moge z tym zrobić? Czy pociąc i wykorzystać na jakieś szmaty? Czy spalić? Co lepiej? Nie chce tego wyrzucić bezposrenio do śmietnika, jak juz to coś lepszego z tym zrobic i uwiecznić to jakims filmem, zdjęciem. Co polecacie? A może zostawic i niech leży?

w sukni ślubnej i szpilkah

tak czytałem wasze posty i też spróbowałem . Zakładałem do tej pory też damskie ciuszki ale nigdy sukni slubnej . To jest cos niesamowitego do tego piękna biała bielizna i jest szał c***a .

żadna sensacja. będąc w niemczech byłem świadkiem ślubu gdzie facet był w białej długie sukni a partnerka w białym garniturze. i nie widziałem żeby ktoś się śmiał gwizdal i wyzywal była pełna powaga. my polacy to tylko lubimy krytykować i się wyśmiewac jesteśmy w stosunku do zachodu prymitywne. bardziej toleruje meneli gwalcicili i narkomanów. natomiast facet w spodniczce czy w sukience to chanba. ja jestem kobietą i bardziej podoba mi się facet w ładnej spodniczce czy w sukience oczywiście ogólny i nie owłosione nawet w szpilkach. iedyś byłam w berlinie i wwwidzia łam faceta w letniej kolorowej sukience i szpileczkach jak zasuwa i stwierdziłam ze nie jedna kobieta mogła by się nauczyć tak chodzić. a nie dość że ma krzywe albo grube nogi i krótka spódniczkę i wydaje się jej ze super wygląda. ja jestem osobiście żeby meszczyzny mieli prawo do chodzenia w spódniczka i sukieneczka bo to wcale męskiej godności nie uwlacza .uważam że niwazne jak mężczyzna się ubiera czy w sukienkę czy w spódniczkę czy w garnitur. ważne jakim jest człowiekiem bo może nosić spódniczki i sukienki i być szlachetnym człowiekiem a może chodzić w swetra i garniturach i być bezwzględnym chamem. trochę tolerancji nie wszyscy faceci muszą nosić sukienki niech też mają prawo wyboru i szanujmy to .w końcu żyjemy w nowoczesnej europie a nie w średniowieczu . w kraju zakompleksionym gdzie tylko widzi się zboczencow i pederastow a nie widzi się tej drugiej strony

Też niedawno nabyłem piękną satynową suknię ślubną żeby się przekonać jak to jest mieć coś takiego na własnym ciele, uczucie jest przefantastyczne. Od dawna ubierałem satynowe damskie fatałaszki bo cholernie mnie podnieca ich piękno i ten śliski chłodek satyny ale to co poczułem ubierając nową suknię przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Chętnie nawiążę kontakt mailowy z osobami które czują podobnie. Kręci mnie również BDSM i bondage w takich ciuszkach.

hejka ja ubieram spódniczki sex w nich jest wygodny a mojej żonie nie przeszkadza a jest wygodnie, często w nich sypiam i ciągle stoi, sukni nie miałem na sobie jeszcze zazdroszczę wam sam bym tak ubral i zerrznal swoja ale ona mi pewnie nie pozwoli , ciekawe jak to jest w niej chętnie zobaczę jakaś fotke asianatalia-1989@wp.pl

asia-natalia-1989@wp.pl tam pomyliłem email

Nie nie porypalo ubierz zobacz jak jest a nspewno przeprosisz . Suknia slubna czy balowa to cos cudownego

Od lat marzyłem żeby doznać na własnej skórze jakie to uczucie mieć na sobie taką piękną satynową suknię ślubną. Niedawno kupiłem wymarzoną sukienkę na Allegro i spełniłem swoje marzenie, podniecenie jakiego doznawałem podczas pierwszego ubierania było nie do opisania ludzkimi słowami i od tego czasu zakochałem się w takich sukienkach. Pod nieobecność żony uwielbiam w mojej sukni chodzić po domu bo jest taka leciutka i delikatna i uczucie jakiego wtedy doznaję jest niebiańskie. Raz nawet w niej spałem a ten jej śliski chłodek pieścił mnie nawet przez sen.