Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość traszka niebieska

nie macie wrażenia że ludzie w duża wada wzroku od dzieciństwa

Polecane posty

Gość traszka niebieska

sa upośledzeni społecznie ?ludzie z tzw. denkami od butelki jak stepień , zawsze byli dziwni robili dziwne miny i izolowali sie , śmieszyły ich rzeczy inne niz reszte , podlizywali sie nauczycielom, mysleli ze sa lepsi ale nikt ich nie lubił przypomniicje sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koktajl owocowy
sama jestes upośledzona to niczyja wina, że rodzi sie z jakas wadą, wzroku czy innego narzadu nie wystarczy ci, że urodzilas sie bez wad wrodzonych, musisz jeszcze dokopac komus choremu żeby lepiej sie poczuc ?? kretynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
różnie to bywa, wszystko zalezy od tego, jak taka osoba jest "rehabilitowana". Jesli chodzi do szkoły masowej, gdzie jest "inna", siedzi w ostatniej ławce i nie wie, co się dzieje, a na przerwie ją wszyscy potrącaja, to wiadomo, że będzie słabo uspołeczniona. Jesli natomiast chodzi do odpowiedniej szkoły, zajmują się nią tyflopedagodzy, to może świetnie sobie radzić w zyciu, nawet jesli jest wręcz niewidoma nie ma na to żadnej reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dobie soczewek kontaktowych
to już nie jest problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie każda wada wzroku może być korygowana soczewkami, nie każda wada może być w ogóle skorygowana na tyle, żeby słabo widzący odczuwał to tak, jaby był niemalże w pełni zdrowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo.
Owszem fakt, iz moga byc przsladowani, wysmiewani w dziecinstwie moze miec wplyw na ich rozwoj spoleczny. ale byc moze to cos wiecej, byc moze jakas czesc mozgu zwiazana z odbieraniem percepcji wzrokowej jest uposledzona a co za tym idzie moze powodowac mniejsza intelignecje spoleczna? pewnie sa jakies badania na ten temat, mozna pogrzebac w internecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dobie soczewek kontaktowych
przypomnijcie sobie Natalkę Kukulską w czasie kiedy soczewek nie było i teraz. Która wada nie może być korygowana soczewkami? Nawet dla astygmatyków są. A z tego co pamiętam Natalia miała -8, a Kolberger -12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasha111
jako przyszla fizjoterapeutka zgadzam sie z klaudka 27 oraz z koktajl owocowy. ciesz sie zdrowiem i nie ublizaj innym bo nie wiadomo co cie jeszcze w zyciu moze spotkac albo jakie twoje dziecko moze sie urodzic.. oby sie nie urodzilo tym "dziwakiem w pinlgach jak stepien"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wada wzroku ma o tyle wpływ na slabe uspołecznienie, bo powoduje np. ograniczenia ruchowe, bo wymaga, aby świat był postrzegany i poznawany za pomocą innych zmysłów (węch, słuch, dotyk), co jest znacznie trudniejsze, itd., ale nie ma wpływu na "upośledzienie mózgu" (jak się wyraziłas :)). Czasem oczywiście u danego człowieka występują jednoczesnie inne wady typu upośledzienie (to sa tzw. sprzężenia), ale nie jest ono bezpośrednio spowodowane wadą wzroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w dobie soczewek kontaktowych, mało wiesz o problemach związanych ze wzrokiem i nie zdajesz sobie sprawy, jak skomlikowane moga to być wady. Gdyby było tak, jak piszesz, to problem z wadami wzroku dziś już by niemal nie istaniał, a jest I TO OGROMNY - zapewniam Cię oczywiście medycyna poszła bardzo do przodu, jest wiele mozliwości, ale nie rozwiązują one jeszcze wielu problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam spore pojęcie o wadach wzroku i na prawdę medycyna tak poszła do przodu , że większość z nich daje się skorygować operacyjnie lub soczewkami, oczywiście nie mówimy o wyjątkach np o ludziach nie widomych i tych zaniedbanych przez sytuację finansową. A traszka niebieska niech zmieni lekarza bo ten u którego się leczy daje jej kiepskie leki, zresztą jej typu "upośledzenia" nie da się leczyć. Wracając do ludzi z dużą wadą a za takiego mam znajomego o którym pisałam to.....nie muszę sobie przypominać... jego upośledzenie polega na tym że: - jest bardzo lubiany, ma wielu przyjaciół -uprawia zawodowo piłkę nożną -kończy licencjat na dobrej uczelni duża wada nie jest wyznacznikiem "człowieczeństwa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczkaaaaaa, znasz jednego, a ja ... setki i powiem ci, ze nie do końca jest tak różow z tym leczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale chyba dziecku
w podstawówce raczej nikt nie powoli nosić soczewek kontaktowych a laserowa korekta jest dozwolona dopiero od ok 21 roku życia i to przy spełnieniu jeszcze wielu kryteriów... A i jeszcze trzeba by chyba rozróżnić rodzaj wady, bo z taką zwykłą nawet o znacznej wartości ( a nadwzroczność u dzieci jest powszechna, z czasem się cofa, natalia Kukulska chyba to miała, z wartością '+') raczej będę chodzić do normalnej szkoły, dopiero inne zaburzenia wzrokowe, które trzeba leczyć i korygować innymi środkami albo znacznie utrudniają życie powinny być powodem do posyłania dziecka do szkoły specjalnej dla słabowidzących etc... Fakt, że to nie jest łatwe ale uśmiałam się ze stereotypowego podejścia autorki, że to od razu 'lizus i kujon' xD To ma wpływ ale chyba nie w tym kierunku, raczej na brak pewności siebie, izolację, nieśmiałość, nieumiejętność współpracy w społeczeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale chyba dziecku
No właśnie normalna wada tylko duża to jeszcze małe piwo, sama mam. Ale na myśl co jeszcze może się stać z moimi oczami... No wolę o tym nawet nie myśleć;-)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do szkoły specjalnej może chodzić dziecko, które ma nawet niewielką wadę wzroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam kilkoro dzieci noszących szkła , mój znajomy nosił je od 10roku życia, jeszcze pamiętam jak "walczyła" z zakładaniem ich jego mama. Fakt nosił je na początku na przemian z okularami, dopiero w gimnazjum już tylko szkła, ale nie te dzień i noc, tylko ściąga codziennie. Klaudynka nie jego jednego znam, tylko ze względu na sport on był takim wyrazistym przykładem na coraz mniejsze ograniczenia związane z wadą wzroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale na myśl co jeszcze może się stać z moimi oczami." dlatego własnie nawet z małą wadą wzroku dzieci sa przyjmowane do specjalistycznych placówek, bo korygowanie to jedno, ale praca nad tym, zeby wada się nie pogłębiała to drugie. A czym wczesniej, tym lepiej, tym bardziej że, tak jak wspomniałas, zabiegi sa wykonywane najczęsciej po 21 roku zycia, kiedy rozwój poszczególnych sfer u danej osoby juz się zakończył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alekssiaa
wszystko sie zgadza, tylko ja sie nauczycielom nie podlizywalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale chyba dziecku
No tak, ale jeśli ta wada nie wymaga jakiegoś specjalnego traktowania to chyba lepiej żeby dziecko szło 'normalnym trybem' edukacji. Wiem, że można dzieciom przepisywać szkła kontaktowe ale wydaje mi się że u nas to jeszcze nie jest tak rozpowszechnione:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczkaaaaaa , nie zaprzeczam - może ma duzą wadę i realizuje się w sporcie, wymagającym dużego wysiłku fozycznego i narażającym go na urazy głowy, ale zapewniam Cie, że większośc duzych wad wzroku wyklucza taką mozliwość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No tak, ale jeśli ta wada nie wymaga jakiegoś specjalnego traktowania to chyba lepiej żeby dziecko szło 'normalnym trybem' edukacji." to jest właśnie kwestia wyboru, decyzji rodziców. Jest to sprawa sporna, co jest lepsze dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudkaaszam przepraszam za przekręcenie. Korekcja laserowa w wypadku nadwzroczności czyli plusów jest mała tylko do +6, nie wiem jak jest z "wszczepieniem " (nie pamiętam czy tak to się medycznie nazywa") sztucznej soczewki. Minusowcy mają lepiej szkła kontaktowe do -20 u optyka u plusowcy- niektóre firmy robią +8, reszta na indywidualne zamówienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale chyba dziecku
Klaudka ale masz na myśli takie bardziej skomplikowane wady, typu nieprawidłowe ustawianie się oczu, zez i pewnie wiele innych których osobiście nie znam, na które 'oficjalnie' są zalecane ćwiczenia, używanie specjalnego sprzętu, noszenie szkieł pryzmatowych itp. Bo z tego co wiem medycyna i okulistyka nie uznają ćwiczeń na zmniejszenie wady typu np krótkowzroczność, ani na zatrzymanie raczej też, tylko korekcja ma być metodą i ogólne nieprzemęczanie wzroku. A o konsekwencje o jakie mi chodzi dla mnie przy krótkowzroczności to np jaskra, odwarstwienie siatkówki to poza ciągłą kontrolą, unikaniem wysiłku fizycznego chyba i tak niewiele da sie zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale chyba dziecku
No i właśnie teraz wiele firm produkuje soczewki na zamówienie, ale to i tak obejmuje sferę i cylinder, twarde soczewki na stożek rogówki. Ale jest jeszcze wiele wad i zwyrodnień układu wzrokowego których nie da się skorygować. Więc w dzisiejszych czasach ja swojej wady nie uważam za jakąś 'niepełnosprawność', noszę kontakty, okulary ze szkłami z wysokim indeksem i funkcjonuję jak normalny człowiek, sport też uprawiam w stopniu umiarkowanym chociaz nie powinnam;-]...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo.
klaudka "wada wzroku ma o tyle wpływ na slabe uspołecznienie, bo powoduje np. ograniczenia ruchowe, bo wymaga, aby świat był postrzegany i poznawany za pomocą innych zmysłów (węch, słuch, dotyk), co jest znacznie trudniejsze, itd., ale nie ma wpływu na "upośledzienie mózgu" no wlasnie wada wzroku moze jak najbardziej w doprowadzic do uposledzen w rozwoju mozgu u dzieci, dzieciece doswiadczenia maja wplyw na rozwoj mozgu, ktory jest bardzo plastyczny= bodzce ze swiata zewnetrznego maja wplyw na aktywnosc neuronow a co za tym idzie na "formowanie sie mozgu" Brain Development - The Effect Of Experience On Brain Development http://social.jrank.org/pages/108/Brain-Development-Effect-Experience-on-Brain-Development.html Bad Eyesight can affect Brain Development in children http://www.philstar.com/Article.aspx?articleid=488423

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×