Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nosz kurwa mac.. [!]

wrosly szwy ehh !!

Polecane posty

Gość nosz kurwa mac.. [!]

Jestem załamana.. ;/ Ale zaczne od pocztaku.. No wiec tak w sobote przy wyjsciu ze szpitala powiedzono mi ze przyjdzie szwy mi sciagnac polozna srodowiskowa, jak nie to moj gin albo IP.. Wiec czekalam codziennie na ta srodowiskowa.. jakos nie przychodzila ..Wiec zadz do mojego gina.. on powiedzial ze nie zdejmuje !! chore.. wiec czekalam dalej na ta polozna.. w 8 dzien sie wkurzylam (bo wkoncu ktoss musial mi je wyjac) pojechalam na IP i wyobrazcie sobie ze tam tez wyjechaali mi z tekstem ze oni nie wyjmuja.. no paranoja.. i znow kazali czekac na polozna.. Wczoraj wkoncu zadz do przychodni sprawdzic co z ta polozna wyszlo ze na zwolnieniu ale co najlepsze ze ona tez NIE zdejmuje.. Wtedy to sie wkur... Wiec sie zarejestrowalam do jakiegos gina ktory mi zdejmie.. ale to dopiero w pon.. a wczoraj wieczorem zauwazylam ze one mi wrosly.. jestem taka wkur.. i zalamana ze masakra.. co ja teraz zrobie.. ich sie juz przeciez nie da wyjac.. :(:( Gdybym wiedziala to dawno bym poszla do innego gina a nie czekala.. Teraz nie wiem po co ja mam isc do tego gina skoro nie wyjmie mi ich ehh .. Teraz mnie to boli nie wiem co robic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivat biala
Ja mialam podobną sytuację. Koniec końców, mąż mi te szwy ściągnął. Bolało, bo też już wrastały, a podobno miały być rozpuszczalne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivat biala
Ja byłam 2 tyg po, ale dało się je wyjąć. Nie bez bólu, ale trudno. Nasza wspaniała i cudowna służba zdrowia. Współczuję :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slon trabalski
spoko to nie jest tak ze jak wrosly to juz ich sie wyjac nie da... da sie tylko bedzie Cie troce bolalo, no chyba ze zaplacisz za znieczulenie miejscowe poza tym ja bym poszla na twoim miejscu na oddzial gdzie rodzilas i poprosila lekarza dyzurujacego o zdjecie swoja droga ja sie dziwie ze na sorze ci nie wyjeli tych szwow, a skad jestes to moze ja ci wyjme? wystarczy skalpel i pęseta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panikara jakich mało
Wiesz co jak tak czytam to aż sama mam nerwy z powodu Twoich szwów :P Taka jest kurwa mać nasza słuzba zdrowia, ja bym zrobiła taką aferę na izbie przyjęć czy na oddziale że by mi sam dyrektor szpitala szwy zdejmował, a jego zastępca by mu skalpel podawał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mialam inny problem
mieszkam w UK i tutaj zakladaja rozpuszczalne szwy i wlasnie wydawalo mi sie ze gdybym miala takie normalne to pozniej nie musialabym miec plastyki krocza robionego bo zle mi sie to zroslo. Generalnie jak opuchlizna zeszla po porodzie to sie okazalo ze te szwy mi sie rozeszly i pozniej sie rozpuscily i koniec. Nie mialo co skory sciagnac wiec sie zaroslo samo pozostawiajac jakas dziure w miejscu gdzie byc nie powinna. No i pozniej mialam zabieg w ogolnej narkozie zeby to naprawic. Masakra. A jak chodzilam wczesniej do lekarza i mowilam ze szwy sie rozchodza to mowili ze bedzie spoko i powinno sie dobrze zrosnac a jakby mi wtedy sciagneli szwy mocniej to bym nie miala tych problemow pozniej. Ale i tak jak czytam o porodach i opiece w polsce to ciesze sie ze rodzilam w Szkocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×