Czemu on nie odpisuje

napisałam mojemu facetowi sms o 12 na dzien dobry.. on do tego czasu mi nic nie odpisal nie wiem czemu ale wiem ze zajety raczej nie jest bo siedzi na fb i gra.. dodam ze takie sytuacje ostatnio zdarzaja sie coraz czesciej ale w koncu odpisywal..a dzisiaj nie wiem pozatym jest sobota zawsze w sobote sie widzimy i nie wiem czy mam zadzwonic do niego czy wyslac mu jeszcze jakiegos sms czy widzimy sie dzisiaj bo w sumie to nie wiem teraz na czym stoje. ale czy nie bede wtedy zbyt nachalna

ludzie ale wy macie problemy. Czy kazdy musi byc przyklejony do swojej komorki 24h?

ej, to jest twoj facet i ty sie zastanawiasz czy nie bedziesz zbyt nachalna.?? Zadzwon, nie rozumiem nad czym sie jeszcze zastanawiasz.

oczywiscie ze nie musi ale chodzi o to ze nie wiem teraz czy sie dziaij zobaczymy czy nie .. bo on nie odpisuje a zaby sie zapytac musze do niego zadzwonic albo napisac mu kolejnego sms na ktorego znow moze nie odpisac

Moim zdaniem ma Cie w dupie.

następna, a co mu sie tak narzucasz???

gdyby mu naprawdę zależało, to on by dopytywał czy znajdziesz dla niego czas dzisiaj i ty nie musiałabyś pytać. Albo od dawna byłoby wiadomo o której w sobotę się widzicie. A skoro ty musisz godzinami czekać na odpowiedź ... to odpowiedz sobie sama czy to na pewno ten, z którym warto się spotykać. Nie szanujesz się, to on cię też nie szanuje - proste jak drut

no właśnie o to chodzi ze nie chce mu sie narzucac i tego nie robie napisalam mu sms z rana na dzien dobry on nie odpisal ok.. ale chodzi mi o to ze nie wiem czy dzisiaj sie zobaczymy bo zawsze w sobote sie weidzielismy..a nie chce mu sie narzucac i dzwonic do niego albo wysylac kolejnego sms zeby sie zapytac

czyli co radzicie nie odzywac sie wiecej do niego jak bedzie chcial sie spotkac to sam napisze a jak nie to sie nie spotkamy dzisiaj... tylko ze ja bardzo bym chciala dzisiaj sie z nim zobaczyc bo caly tydzien sie nie widzielismy..a w dupie tak nagle mnie ma jeszcze wczoraj rozmawialismny normlanie

nie zależy mu a wy sie rozpisujecie niewiem po co. To twój pierwszy chlopak???? Czy co??

nieodpisal od 12 ^^ i juz mu niezalezy rozkminianie konspiracji. a moze mu sie poprostu nie chce a moze nie wzial ze soba telefonu i lezy gdzies w pokoju po drugie czemu nie zadzwonisz tylko snujesz glupie domysly sama sie nakrecasz i wkrecasz w nakrecanie innych

wukuwu widze ze teorie spisowe to nie dal ciebie?? Strasznie nieuczciwi ludzie musze robić z ciebie wała.

to sie ku*wa zdecydujcie czy mu zalezy czy nie.. jeden mowi ze mu sie pcham w du*pe i mu nie zalezy inni ze to ja jestem dziwna bo powinnam do niego zadzwonic.. to juz sama nie wiem.. a zastanawiam sie bo nie chce wyjsc na jakas desperatke i tyle i poprostu chce sie z nim dzisiaj zobaczyc bo sie tydzien nie widzielismy. a to nie jeste moj pierwszy chlopak tylko 3 ;]

nie miej do nas pretensji ze kazdy inaczej mówi. To twoja sprawa, twoja decyzja, i to ty powinnas sama dojść do tego co zrobisz. Nikt tu z nas za twoje zycie odpowiedzialny niejest, tylko ty sama.

ja mam inny sposob na faceta nie pisze do niego...czekam na tel od niego i odbieram... ale pisac nie pisze