Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość janiemogecozafacet

Co on odp*ier*dala?

Polecane posty

Gość janiemogecozafacet

dzis sobota zawsze z moim facetem widywalam sie w soboty bo na tygdoniu nie mamy czasu on pracuje ja studiuje i tak jakos wychodzi.. no i dzisiaj mu pisze co u niego i czy sie widzimy on odp jest troche chory a tak to ok i ze co chce robic.. odp mu ze moge do niego przyjechac poogladamy tv czy cos.. na co on mi odp czy moglibysmy sie dzisiaj nie widziec bo on zle sie czuje ze MOGE ISC NAS IMPREZE Z KOLEZANKA JAK CHCE.. bo on jest dzisiaj naprawde do niczego.. szittttt ale sie wkur** najlepsze jest to ze ja mu nie ufam nie wierze nie wiem czy to tylko wymowka bo moze miec inne plany czy rzeczywiscie zle sie czuje.. pozatym mam wrazenie ze ma mnie w du*pe co to znaczy ze moge isc na impreze to tak jakby mu juz nie zalezalo i chce sie mnie pozbyc.. kurna nie odpisalam mu i nie zamierzam gosc mnie wystawil po 1,5 roku bycia razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość philipssssss
no cóż będziesz musiała szukać dalej następnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janiemogecozafacet
dobrze zrobiulam ze nie odpisuje? w sumie co tu mozna odpisac ze milego kurowania sie ;] bez jaj .. cos czuje ze zbliza sie koniec mojego zwiazku.. a ja juz nie mam sily walczyc o niego i o nas kiedy on ma na wszytko wyj*ebane a takie wlasnie odnosze wrazenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ja mam zrobic jako facet jestem po rozstaniu z moja ukochana i ona mi powiedziala przez telefon ze niechce mnie znac ze juz, nas nic nie laczy ze mnie nie kocha itp a ja caly czas zyje nadzieja i chce to wszystko naprawic bylismy ze soba 1,5 roku zaeczylismy sie pozniej zaczely sie jakies klotnie zgody klotnie zgody teraz ja wyjechalem do pracy za granica ona zostala w polsce , powodem rozstania glownie bylo to ze mialem depresje przez problemy osobiste i glownie przez to ze mialem problemy to jeszcze ciagle sie z nia klocilem , plakalem powiedzialem jej ze mam juz dosc zycia ze lepiej bylo by sie zabic , oczywiscie to byly tylko slowa nigdy bym tego nie zrobil nie odwazyl bym sie , ona mysli ze jestem psychicznie chory , bylem u psychologa stwierdzil ze to normalne zachowanie w takich stanach i stwierdzil ze jestem zdrowy , a najgarsze jest to ze jak chce z nia pogadac to ona niechce w ogole odebrac , bardzo chcialbym to naprawic i odbodowac to wszystko czym ja zawiodlem bo bardzo ja kocham i prosze was o jakas pomoc naprawde mi na tym zalezy zeby to wswic zeby zyskac w jej oczach i stac sie tym w ktorym zakochala sie na poczatku , nie wiem co robic niechce do niej teraz dzwonic bo wiem ze z kazdym moim odzewem oddalam j od siebie planuje w kwietniu przylot do polski i mam w planie zrobic wszystko zeby to naprawic bo chyba nie pogodze sie z tym ze juz nigdy z nia nie bede prosze o jakies rady z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janiemogecozafacet
uki1186- hmm wydaje mi sie z tego co piszesz ze ona mogla miec dosc Twoich stanow psychicznych np fochow tego ze jestes smutny a zaraz wesoly zycie z kims kto jest tak zmienny i w sumie nie wiadomo o co mu chodzi jest bardzo trudne.. znam to jest ok a zachwile juz nie i nie wiadomo nawet o co poszlo i o co tej osobie chodzi..takze wydaje mi sie za najpierw powinienes sie jakos ogarnac tzn wyzbyc takich zmiennych nastrojow a pozniej zaczac od poczatku o nia zabiegac bez naciskania wpierw zblizyc sie do niej pokazac ze sie zmieniles i pozniej pomalu odbudowac wasze relacje..a ile juz nie jestescie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od 3 tygodni okolo ona niechce w ogole rozmawiac itp wiem ze nie powinienm naciskac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janiemogecozafacet
jestem pewna ;] właśnie pisze prace inżynierską ;] wiec sory ale humanista nie jestem pisze tak jak mi wygodnie pozatym to nie jest Pan Tadeusz tylko forum dyskusyjne które ma na celu pomagać innym i wypowiedzieć swoje zdanie na dany temat jak chcesz poczytać coś ładnie napisanego proponuje wziąć do ręki hmmm wspomnianego wyżej Pana Tadeusza bądz Ogniem i Mieczem ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co powinienem zrobic poradzi mi ktoras jako kobieta? bardzo mi na niej zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janiemogecozafacet
skoro nie chce rozmawiać to może ma kogoś innego juz? nie orientujesz sie przypadkiem? hmm daj jej czas wiem ze to trudne ale tak naciskajac odniesiesz prawdopodonie skutek odwrotny daj jej zatesknic popracuj nad soba a moze jak wrocisz w kwietniu to wtedy zacznij dzialac.. bo teraz do rozmowy jej chyba nie zmusisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem ze nie zmusze bo wszystko zepsuje i bardziej ja odepchne a co do tego czy juz kogos ma mysle ze nie ma nikogo tak szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To świetne rozwiązanie, on się źle czuje ona pisze na forum. A kogo to obchodzi? To wasz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×