Podróż do Chin

Chcialabym na wakacje wybrac sie do Chin dlatego szukam opinii na temat takiej wyprawy. Byl ktos? Jakie wrazenia? Na ile warto pojechac, na co zwrocic uwage, co wziac itd.? Bede wdzieczna za jakies wypowiedzi, oczywiscie mam na mysli te konkretne.

nikt nie byl? dziwne, bo kiedys czytalam tu temat o wycieczce do Chin i duzo osob pisalo, ze bylo. Tylko, ze temat czytalam dawno i nie moge go znalezc

Zajmuje się importem z Chin od 16 lat.Dotychczas odbyłem około 60 podróży do tego kraju.Polecam wyjazd na zorganizowaną wycieczkę ze względu na barierę językową.Niezależnie od tego jak dobrze znasz angielski to Ci to niewiele pomoże.Miejsc do zwiedzenia jest tak dużo że nie sposób to załatwić jednym wyjazdem.Polecam zwiedzenie starej stolicy ,miasta Xia'n i sąsiadującego miejsca odkrycia armii terakotowej .Poza tym Pekin i spływ statkiem rzeką Jangcy.

Dzieki za informacje. Zastanawiam sie czy przez miesiac duzo zobacze i jesli juz to planowalam wyjazd wlasnie nie ze zorganizowana wycieczka. Wolalabym zwiedzac niezaleznie.

Absolutnie tylko zorganizowana wycieczka.Kiedy tylko opuścisz lotnisko to trafisz na barierę językową.Jak sie dogadasz z taksówkarzem?Jak dalej się poruszać?Chińczycy są bardzo przyjazną nacją ale istnieje kompletny brak możliwości nawiązania kontaktu słownego.Oczywiście możesz spróbować zwiedzać indywidualnie ale to będzie bardziej kosztowne i pełne niespodzianek. W sumie jakaś przygoda.Natomiast nie obawiaj się jakichś niewłaściwych reakcji ze strony chińskich obywateli.W sumie spędziłem w Chinach jakieś dwa lata i nigdy nie spotkał mnie nawet jakiś cień agresji.Jest tam 100 razy bezpieczniej niż w Polsce.

Nie bede sama tylko z mezem i dzieckiem. Myslalam o zorganizowanej wycieczce, ale nie wiem czy sa organizowane takie dlugoterminowe. No i zastanawiam sie tez nad lekami typu przeciwbolowe, przeciwgoraczkowe, czy brac ze soba czy mozna tam bez problemu kupic? I jesli wybiore sie na wycieczke zorganizowana to jaka oferte wybrac by potem nie wyladowac w jakims obskurnym hotelu. I ile brac pieniedzy? Czy brac gotowke czy lepiej tam wyplacac? Duzo mam wlasnie takich watpliwosci. Co do porozumienia sie to bylam przekonana, ze angielski wystarczy, ale dzieki za informacje:)

z tymi lekami to zle napisalam chodzilo mi o to czy maja tam takie same i czy sa dobre. Czy lepiej wlasnie wiezc z Polski?

Jeśli chodzi o ofertę biur podróży to niestety nie pomogę.Mimo mojej rady ,nigdy nie korzystałem z tych ofert ponieważ zawsze odbywałem podróże biznesowe i chińczycy/taki jest zwyczaj /obsługiwali mnie od momentu przylotu,nawet jeśli chodzi o częśc turystyczną pobytu.Oczywiście mimo ich przykładnej gościnności,jak powiedział mi jeden z nich:Jeśli chińczyk zaprasza Cię na obiad to i tak Ty w sumie za to zapłacisz.Spróbujcie znależć jakąś ofertę w firmie ACC Travel.Ja przez kilkana scie lat kupowałem u nich bilety lotnicze.Oni specjalizują się w Dalekim Wschodzie.Myślę że również obsługują takie wycieczki. Ceny takich zorganizowanych wycieczek są i tak mniejsze niż koszty indywidualnych eskapad/pomijam dodatkowe koszty wynikające z braku możliwości porozumienia się.Jeśli chodzi o pieniądze to ja zawsze biorę ze sobą gotówkę/USD lub Euro/.Ceny w Chinach nie są wysokie.Żywność jest tania,hotele również/dużo tańsze niż w Polsce/.Np.apartament w 5 gwiazdkowym hotelu dla 2 osób z przebogatym śniadaniem-ok.220zł.Nie obawiałbym się również standartu hotelu ponieważ hotele są średnio dużo lepsze niż w Polsce. Reasumując ,generalnie wydacie dodatkowo mniej niż w Europie/dużo mniej/,weżcie gotówkę w kieszeni/na wszelki wypadek karta płatnicza,w ostateczności używajcie jej bo jak wam zaczną przeliczać to wyjdzie na to że zapłacicie kartą 20% więcej niż gotówką z kantoru. To na razie na tyle.Macie zapytowywania?Zapytowywujcie. Pozdrawiam.

Jeśli chodzi o leki to kupcie je w Polsce.Te podstawowe,na wszelki wypadek.To również ze względu na barierę językową.Ja miałem raz przyjemność/nieprzyjemność korzystania z chińskiego lekarza ale miałem to szczęście że to była starsza kobitka i mówiła w języku rosyjskim.Do Twojej listy leków dodałbym Stoperan.

bardzo ci dziekuje za informacje:)

ale to tylko marzenie palcem po mapie

salmar wooow, zazdrosze Ci takiego zycia :)

Tu nie ma co zazdrościć.Po prostu tak sie w życiu porobiło że trzeba było coś robić.I tak to się zaczęło.

tez myslalam o Indiach, ale to moze w nastepnym roku

jakie studia skonczyłes?

który moge polizac przez papierek ale samku to sie tak nie poczuje może Tobie sie n uda za rok oby Ci sie udało ktos mi zrelacjonuje jak tam jest i co widział jak kaffee jeszcze bedzie

salmar a mam jeszcze pytanie jak z jedzeniem w restauracjach? Na co zwrocic uwage wybierajac restauracje?

sorry za literówki mam tak czesto

Moja znajoma w podróż poślubną pojechała na 20 dni do Chin no i raczej się podobało :P

Jeśli chodzi o restauracje to ceny s a bardzo niskie.Chiny to jest taki wariacki kraj że w restauracjach np.5 gwiazdek hotel jest kilka restauracji i w restauracji serwującej europejskie dania ceny są wysokie natomiast w chińskich są bardzo niskie.Tam wszystko co europejskie jest drogie.W zasadzie bez żadnego uzasadnienia ekonomicznego.No bo na przykład zamawiasz w chińskiej restauracji noodle/makaron/ po chińsku z krewetkami,czy innymi dodatkami.Płacisz za to danie 10 zł.Jeśli zamówisz spaghetti po włosku płacisz trzy razy tyle. Na tzw.prowincji jest horrendalnie tanio.Kiedyś jadąc do jakiejś fabryki/business/zatrzymzliśmy się przy lokalnej restauracji.W Chinach w restauracjach zwykle miejsca są podzielone.Jest sala ogólna i są gabinetykilkuosobowe dla bardziej wymagających klientów.I tam spędzaliśmy okres lunchu.Było nas 5 osób ,dań było wiele,a najważniejszę były grilowane uda jagnięce.Wypiliśmy 10 piw.Przy płaceniu rachunku kelner doniósł mi paczkę papierosów Marlboro.Zapytałem się mojego przyjaciela Chińczyka:Dlaczego? Okazało się że żeby korzystać z tych wyodrębnionych salek/dla VIP/ trzeba wydać ponad 200 Yuan/ok.90zł/.I ta paczka papierosów przekroczyła wartość naszej konsumpcji.

ja uwielbiam chinskie jedzenie wiec mysle, ze dania europejskie nie beda mnie interesowac:P Raz jeszcze dziekuje za informacje:)

Skończyłem Wydział Elektroniki Politechniki Warszawskiej.Najtrudniejsze studia w tym kraju.

Jeszcze jedna dygreasja.Jeśli chodzi o bagaż,to nie przeadzajcie.W każdym chińskim hotelu możecie nabyć bieliznę osobistą i inne części garderoby.Ja zawsze wylatuję do Chin z małą walizką.Ostatnio,taksówkarz odbierający mnie z lotniska zapytał się skąd przylatuje.We łbie mu się nie mieściło że można podróżować z tak małą walizką z Chin.

dlatego sukces, eh gratuluje!

Fascynujący kraj, ale nie pojechałabym sama. Lubię podróżować w kupie :D. Almatur ma w ofercie wycieczkę do Chin która najbwadziej mi się spodobała.

ja byłam miesiąc czasu w lipcu 2012 sami z mężem jeździliśmy pociągami bez żadnych biur, pośredników, przewodników jest bezpiecznie, tanio i gorąco zrobiliśmy 8 tys km, koszt przelotu 2152 zł szczepienia 1600 zł noclegi na mscu ok 40 zł w hotelach *** przejazdy koleją ok 60 zł na 800 km, to że, oni nie znają angielskiego nie stanowi najmniejszego problemu :) jak chcesz to pisz na @ odpowiem na kolejne pytania agnprokop@gmail.com

haha stoperan lekiem ? chyba dla noworodków proszę cię ! po pierwsze nuforoksazyd czy jakoś tak to się pisze :p ponadto ja jak chodziłam na te szczepienia to lekaż zalecił mi xifan profilaktycznie, silny lek na sraczkę ale ja brałam zapobiegawczo i nie miałam żadnej rewolucji żołądkowej, natomiast w Egipcie czy Bułgarii zawsze zaliczam zgony pod tym względem

ale autorka juz chyba wrociła:) ( pierwszy wpis 03 2011)

Wycieczka do Chin to niesamowite przeżycie. Tam jest zupełnie inna kultura. Ja jechałam tam z pilotem wycieczek panem Kazimierzem Pawłowskim. Wspaniały człowiek. Na jego stronie http://www.pawlowski.cc/ można przejrzeć sobie zdjęcia i relacje z wypraw :)

Jeśli chcesz jechac do Chin z biurem i poczuc klimat tego kraju to sprawdź oferte biura Apolonia Tour. Byliśmy w tamtym roku i nie ograniczalismy sie do jednego maista a zwiedzilismy Pekin, Szanghaj, Xi'an i kilka innych. Zdecydowanie najlepsza wyprawa w moim życiu! :)