Ale jestem zła!Kupiłam super płaszcz i okazało się, że

farbuje.Miałam na sobie szary sweter i teraz tam gdzie odstaje brzuch, jest rózowy. Kupiłam czarny i czerwony i tak sie cieszyłam i teraz nie wiem co z tym zrobić. Macie jakies pomysły?

zwroć, niech ci kase oddadza

to troche nieciekawa jakosc i nie wiadomo co staloby sie po praniu

Poodrywałam metki z czerwonego.Czarnego jeszcze nie założyłam.Chciałabym go zatrzymać, ale kurczę nie wiem czy nie będzie farbował skoro czerwony farbuje. tak się cieszyłam, bo nie dopinałam się już w kurtce, a tu taki numer!

kupiony w Carry i myślałam, ze tam mają ciuchy dobrej jakości.

To c, że metki poodrywałaś? Do reklamacji i koniec.Sama widzisz, że nie da się to nosić...

a za ile kupilas jak masz paragon to do reklamacji

Mam taka nadzieję, ze czarny nie będzie farbował, ale skoro ten sam tylko inny kolor to może nie ma co się łudzić:o

przeciez farbuje i nie musi miec metek nie chcesz go zwrocic tylko reklamowac wada wyszla w uzytkowaniu.

Mam paragon.Kupiłam za 99zł przecenione z 409zł. I znów zostanę bez płaszcza :O

no to idz reklamuj!!!!! proste:O

myślam żeby oddać do pralnio chemicznej, ale czy to coś da to nie wiem.

niby taki droigi bo niby kosztowal wczesniej tyle kasy a taki szajs

Nie takie proste.Kupiłam bo mi się baaardzo podobały i teraz muszę zwrócić.O to chodzi.A ciążowe płaszcze są drogie,dlatego tak się cieszyłam, że to okazja.

No właśnie :O

metki to nic, przeciez reklamujesz ze wzgledu na wade ukryta towaru a nie oddajesz ot tak bo sie rozmyslilas. Wazny jest paragon :) Ja kupilam kilka ciazowych ciuchow i 2 rzeczy byly w porzadku,ale nie bylam pewna co do kurtki/zakietu. Jakos nie ubralabym takiego fasonu nawet nie bedac w ciazy wiec nastepnego dnia zwrocilam do butiku - bagatela 205 zlotych a kobieta jeszcze mi problemy robila :o Na codzien nie mieszkam w Polsce wiec normalne jest dla mnie ze moge sie rozmyslic do miesiaca. Prawa konsumenta w Polsce kuleja, nie mowiac o jakosci :o Pozniej przypadkowo znalazlam fajny plaszcz Pumy w ciucholandzie i kosztowal 12 zlotych na wage :D Do tej pory go nosze a minely juz 3 lata.

a po co kupilas dwa ciazowe plaszczE?::P{

Faktycznie okazja,ale czy oplacalna to sama ocen :)

No właśnie te płaszcze nie są takie typowo ciążowe i z tego się cieszyłam. Nic to pojadę i zareklamuję. Zastanawiam się tylko, skoro czerwony farbuje to czarny tez będzie?/Jak myślicie ??

Mozesz przetestowac czarny ubierajac pod spod jasna koszulke ktorej nie bedzie zal i pochodzic po domu :)

PRZECENY SIE NIE REKLAMUJE. jESTEM SPRZEDAWCA I TAKIE JEST PRAWO HANDLOWE, A JAK NIE WIERZYSZ TO SOBIE SPRAWDŹ W GOOGLE :)

W sklepie była info, że można wymienić towar w ciągu 7 dni od daty zakupu, tylko jak bez metki to nie wiem teraz.Poszperam w necie może znajdę jakieś info jeszcze.

reklamowałabym- chyba tak zrobię;)

błąd można reklamować przecenione chyba że był przeceniony ze względu na tą wadę Niezależnie od tego co jest przyczyną reklamacji: obniżona cena towaru niepełnowartościowego (wadliwość) lub posezonowa wyprzedaż, konsument ma prawo taki towar reklamować. W pierwszym przypadku nie może reklamować tylko tych usterek, które były podstawą obniżenia ceny. Natomiast wszystkie inne niezgodności oraz towar z obniżką sezonową podlega reklamacji na podstawie Ustawy z 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. nr 141, poz. 1176). pani sprzedawczyni może najpierw zapozna się z prawem konsumenckim ??

Pytałam co to za wyprzedaż i powiedziano mi, ze posezonowa, więc nie powinno być problemu. Cholera szkoda mi tych płaszczyków.

Dzięki dziewczyny za szybki odzew;)