Nalogowa mastrubacja

bylam glupia i naiwna ze dalam mu szanse........po 2 tyg pokazal mi ze on i jego zolniez dyktuja mna!dla niego to rzecz naturalna..........wedlug niego to ja mam problemy psychiczne z zazdroscia i niedocenianiem ze niby KAZDY ZDROWY FACET TO ROBI:)

"z jakiego powodu jestes jeszcze z mezem?" ja? Naprawdę nie mogę napisać. U Ciebie to jest już przesada. Skończ to jak najszybciej i nie daj się namówić na kolejny powrót. Wiem, że Ty moich słów nie weźmiesz sobie do serca, albo weźmiesz ale.... no właśnie to "ale". Podejrzewam, że musisz dostać potężnego kopa w tyłek, żeby się ocknąć. Chciałam Ci jeszcze powiedzieć, że z zewnątrz wygląda to na zalążek patologii. Nie z Twojej winy (chociaż Ty pozwalasz na to). Idź najlepiej poradzić się kogoś kompetentnego. Na początek polecam psychologa. pozdrawiam

dzieci cierpia na tym bo slysza te klotnie nasze.Mam cos takiego jak obrzydzenie do niego ........nie moge mu patrzec w oczy a kiedy patrze widze ta czarna kurwe z jego red tube! nie potrafie z nim normalnie rozmawiac kiedy on mnie nie szanuje!z dnia na dzien czuje ten sam dzien nic sie w moim zyciu nowego nie dzieje! codzien zyje bez rodziny przyjaciol i seksu ! pozostaly mi tylko dzieci.....ktore mi bedzie ciezko wychowac w nieznanym kraju

gówno prawda , robia , ale nie tak jak twój . mój jest za granica , i mówi jak nie może wytrzymac i kiedy sie sam zaspokaja . ja tez mu mówie . ale to nie jest 15 razy na tydzień . góra raz. takie rzeczy sie leczy ,był nawet program o seksoholikach i był tam przypadek taki jak twojego męża.

Idź do psychologa. Piszę całkowicie poważnie. Nie chodzi o to, że z Tobą jest coś nie tak. Tylko ktoś musi Cię podnieść na duchu żebyś miała siły, żebyś się nie załamywała. Osobom zdominowanym przez partnerów bardzo ciężko jest wyjść z tego koła. Im będziesz słabsza, tym on będzie silniejszy. Idź - zobaczysz, pomoże.

masz racje tez nad tym myslalam ,,,,,,,,,,,ja moge sama isc bo on ze mna nie pojdzie bo jest najmadrzejszy na swiecie!czuje naprawde zalamke i mysle tylko o rozwodzie.Nigdy mezowi seksu nie odmawialam on wiedzial ze jak powali sobie non stop 2-3 msc pod rzad a jak przyjdzie do mnie to mu zawsze dam.Bo chce bo mam braki.Ale po tych wczorajszych bambo afrykanskich powiedzialam sobieNIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE dziekuje! tylko czarne babska i te ciagle walenie konia rozpierdala moje malzenstwo a on tego nawet nie widzi !zadne rozmowy juz nie pomagaja!on niechce poprostu nic zrozumiec!

to nie chodzi tylko o murzynki . no dobra może go ciagnie do czarnej doopy . ale gdyby je wykasowli z netu , to znajdzie sobie inne . nie masz wyjścia , sam nie pójdzie na terapie ,bo jak mówisz on ma podejście "każdy to robi" . a weż zamontuj kamerke . w pokoju gdzie najcześciej to robi . i pokaż mu po miesiacu -z datami . wszystko co nagrałaś -zadziała czy nie . jak myslisz co da mu do myślenia . mysle ,że nie ma wielu opcjii. sorry , ale albo on sam zacznie sie leczyc , albo zrób to co musisz. przykro mi ,nigdy nie byłam w takiej sytuacji , owszem odwyk od konsoli ,musiałam zrobic , ale nie od pornosów , a to juz gruba sprawa.

nie moge zalozyc kamerek bo bedzie widzial:) takie rzeczy sa widoczne:) mam wszystko biale w domu tapete i sufit .......wszystko i tak bedzie widac wiec nie ukryje kamerki:( wiec ten pomysl odpada:( nie mam juz sil ale zglosze sie do seksuologa bo czuje ze i tak sie zapadam chociaz te forum podtrzymuje mnie na duchu nie jestem sama co mam ten problem

miałam problem , ale bez filmików. przez pół roku nie miałam dostepu do chłopa ,chociaz spał codziennie obok . i potem okresy 2.3-miechy. itewz robiłam co mogłam ,

Tak to już jest niestety jak przystojny facet chajta się z byle patafianem. Potem musi się zadowalać pornuskami i sam robić sobie dobrze. Kiedy Cię poznał to pod burzą doklejonych włosów i różowych tipsów nie zorientował się jaka jest prawda. Potem małżeństwo, wspólne zamieszkanie i wielkie rozczarowanie. Ciagle gdaczecie o sobie, a nikt nie próbuje spojżeć na to z drugiej strony. Ja jestem kobietą atrakcyjną i dbam o siebie każdego dnia. Ponadto mam fajną pracę, znajomych- również facetów (nie tylko kwoki z placu zabaw) i dlatego wciąż jestem dla swojego mężczyzny obiektem pożądania. Jestem atrakcyjna dla siebie przede wszystkim, a otoczenie to dostrzega i traktuje mnie tak samo. Proponuję wszystkim kobietom zaniedbanym aby wreszcie przejżały na oczy i zamiast użalać się na brak zainteresowania ze strony facetów, zrobiły w końcu coś ze swoją atrakcyjnością, a na efekty nie będziecie musiały długo czekać. Facetom nie staje na wasz widok i to powinno was zmotywować wreszcie do działania, zamiast biernie stawiać warunki. Gdyby wasz facet okazał się zaniedbanym oblechem, daję głowę, że wolałybyście się masturbować oglądając pornosy, niż z obrzydzeniem zmuszać się do tego, czego wymagacie od swoich facetów. Ja się temu wcale nie dziwię i bardzo wam współczuję biedne, zapuszczone kwoczki:)

Gosia, to dla ciebie i innych dziewczyn w podobnej sytuacji.