Czy faceci naprawdę wolą ''głupie blondynki''?

Ostatnio zauważyłam coś, co mnie strasznie dziwi, a wręcz niepokoi. Może się mylę, ale odnoszę wrażenie, że faceci zdecydowanie częściej podrywają ''głupiutkie blondynki'', niż te nieco mądrzejsze i inteligentniejsze dziewczyny. Na każdej imprezie tleniona blondyna na 11centymetrowych szpilach, z dekoltem do pępka ma zdecydowanie więcej facetów wokół, niż gustownie, niekoniecznie skromnie/grzecznie, ubrana, inteligentna dziewczyna, bawiąca się kulturalnie, nie zaś ordynarnie. Mam 18 lat, podobno jestem ładna, a sama zdaję sobie sprawę, że intelektualnie niczego mi nie brak. Za każdym razem jednak, gdy idę z moją koleżanką[taką właśnie głupiutką blondyneczką, ledwo potrafiącą sklecić w miarę poprawne zdanie po polsku], to ona ma zdecydowanie większe powodzenie niż ja czy reszta moich koleżanek. Panowie, o co chodzi? Nie jestem jedynym przykładem takiej dziewczyny, bo moje koleżanki mają na ten temat podobne zdanie. Z czego to wynika? Dla faceta na imprezie chodzi tylko o łatwą panienkę na jeden numerek, czy po prostu nie chcą zabierać się za trudniejsze do zdobycia dziewczyny??

"Dla faceta na imprezie chodzi tylko o łatwą panienkę na jeden numerek," aaaaaaaa fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Na imprezie to faceci chcą sobie poruchać lub też po prostu wyrwać. Łatwiej wyrwać tępe blondyny niż wartościową, ładną dziewczynę. W ogóle nie czuj się gorsza z tego względu.

Bo one są w sam raz na raz, poprostu idą na łatwiznę, na pewno większość nie chciałoby mieć taką partnerkę, więc lepiej dostac od jednej osoby szczerą miłość niż od wielu przelotną niby-miłość.

imprezy rządzą sie swoimi prawami ;)

nie tylko faceci nie lubia zarozumialych i przekonanych o swojej inteligencji panienek

a czy to prawda że kobiety wolą napakowanych mało inteligentnych koksów? to pytanie jest tego samego rodzaju co twoje;) i tez można przytoczyć fakty w stylu że praktycznie kazdy taki koksiarz może przebierać w dziewczynach na wiejskiej dyskotece:P ale czy można powiedzieć że to jakać ogólna prawda?;)

ważne żeby umiała zrobić loda, a w jakim języku mówi, to już nie istotne

bo facet na dicho wyrywa jak to mój brat określił "raszple" - do poruchania, loda itp przeleciec, zapomniec, nie odbierac jak dzwoni! az wstyd mi za takiego brata kurwiarza;/ niestety jego koledzy i znajomi robia tak samo!! masakra jakas;/

tak lty brzydka suko!!!!!!!