Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaja002

Jestem w ciąży :((((

Polecane posty

Gość Kaja002

na imprezie zrobiłam to z kolesiem, nie znam Go, nie jest z naszej wsi, mam 15 lat, wlasnie zrobilam test, pozytywny!!!!!!!!!!!!!!! To straszne,jak ja mam dalej żyć? Macocha mnie zabije, ojciec wyrzuci z domu, babcia wyrzeknie sie mnie, co dalej??? siedze i placze, do szkoly nie poszlam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahagfhj
ruchać się zachciało to trzeba ponieść konsekwencje gówniaro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahagfhj
ruchać się zachciało to trzeba ponieść konsekwencje gówniaro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahagfhj
ruchać się zachciało to trzeba ponieść konsekwencje gówniaro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkręcasz,ale gdyby nie....to powiem,że nie rozumiem robienia afery z tego ,ze dziecko bedzie miało dziecko.Skoro my- rodzice nie potrafiliśmy rozmawiać z dzieckiem wcześniej , nie wyjaśniliśmy co i jak i nie mieliśmy czasu zaprowadzić do gina ......Teraz trzeba stanąć na wysokości zadania i spróbować pomóc dzieciakom.Dziecko,to przecież wielki dar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja002
nie wkrecam,naprawde wpadlam ;/ juz mam nr tel.do tego typa, mialysmy sie z kumpelami polansowac, a tu ciąża, troche za duzo wypilam ;/ z babcia pojde jutro do przychodni, do lekarza, jakies badania, m,oze da sie usunac, impreza byla 19.01.2011, a okresy i tak mialam nieregularne, wiec nie wpadlam na pomysł,żeby myśleć o ciazy ,jak mi sie spozniala miesiaczka Z macocha nie rozmawiam, ona sie do mn ie nie odzywa, a ojciec jak to ojciec ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne najlepiej usunąć, zabić i zapomnieć. Po chuja pijesz dziecko i kto Wam sprzedał,podał alkohol. No żesz ,a myslałam ,ze w miarę postępowa jestem....ale krew mnie zalewa na głupotę ludzkości!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aborcja to morderstwo z premedytacją. To zabicie własnego dziecka, osoby która powinna być w naszym życiu najważniejsza, zabicie niwinnej istoty, która nawet nie ejst w stanie się obronić. Obejrzyj sobie na youtube filmik 'niemy krzyk', może zmienisz zdanie. Lepiej urodzić dziecko i oddać do adopcji, a tym samym dać Mu możliwość szczęsliwego życia. Obecnie co raz więcej par ma problem z poczęciem dziecka, więc na pewno znajdzie rodziców i otrzyma od losu prawdziwą rodzinę. Porozmawiaj z rodziną, powiedz co się wydarzyło, poinformuj ojca dziecka, zmuś do odpowiedzialności. Może będziesz w stanie wychować maleństwo? Możesz dalej sie uczyć, ale poproś o pomoc rodzinę- może jest u Was ktoś, kto na te kilka godz. gdy będziesz w szkole zajmie się dzieckiem? Jeżeli chłopak nie będzie chciał zostać prawnym opiekunem i pomóc, wnieś wniosek o alimenty, dostaniesz becikowe, może rodzinne, pieniądze na samotną matkę... Przemyśl to, bo możesz tego kiedyś żałować. To nie jest takie proste- usunąć dziecko i żyć dalej. Kiedyś to zrozumiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będąc w ciąży możesz dalej chodzić do szkoły, po porodzie także, albo możesz sobie załatwić nauczanie indywidualne. Odchowasz dziecko, jeżeli pozwolą na to finanse będziesz mogła pójść na studia, później dasz dziecko do przedszkola i pójdziesz do pracy. Nie wierze, że nie ma wyjścia z tej sytuacji- zawsze jest wyjście i nic nie usprawiedliwia zabicia własnego dziecka. Nie popieram tego, że dziecko rodzi dziecko, ale co się stało to się nie odstanie. Teraz trzeba ponieść konsekwencje swojego czynu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodkaaaaa
ZMARNUJESZ SOBIE ZYCIE,KOMBINUJ Z ABORCJA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja002
Powiem tacie dzisiaj, trudno, najwyżej mnie pobije, i wyprowadxze sie do babci, czyli to bedzie jakiś 6-7 tydzień, na początku listopada mam wiec teoretycznie urodzic, jestem gówniarą jeszcze,ale wychowuje rodzństwo, więc jestem "przeszkolona", później zadzwonie do tego kolesia, może będzie dawał alimenty... ale lipa, w sumie mam w domu taki bajzel, że z chęcia się wyniosę, no i będę odpowiedzialna za małą istotkę. Zobaczymy jak to bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×