CHCE ZAŁOŻYC APARAT NA ZEBY, A MÓJ FACET NA TO........BRAK SŁÓW....

Mam 21 lat, chcę sobie założyć aparat na zęby, górne mam jeszcze okay, ale dolne sa bardzo krzywe. W przyszłym tygodniu wybieram sie do ortodonty, jestem przygotowana finansowo na taki wydatek.Mój chłopak jest przeciwny- powiedział,że jak załozę aparat to bede wygladac tragicznie:( zabolały mnie jego słowa, facet ma 24 lata.... Nie jestem jakas brzydka,pieknoscia tez nie jestem, po prostu normalna, szczupła,sredni wzrost, długie włosy ciemne,staram sie o siebie dbac, ale naprawde zalezy mi na tym aparacie...Poza tym teraz aparaty nie sa takie jak kiedys.... Zreszta mój facet jakis dziwny jest... Na codzień maluje sie tylko lekko, kredka delikatnie, krem nawilzajacy, puder i błyszczyk. a on mi wyjezdza z tekstem,że powinnam bardziej podkreslac urode.... Nie wiem, czy jest sens byc z kims, komu sie chyba najzwyczajniej nie podobam.............

:(

daj se spokoj z bucem :o

zostaw palanta, stać cię na lepszego, takiego, któremu będziesz się podobać

Myślę, że nie masz co zastanawiać czy Twój facet "zgadza" się na aparat. To jest Twoja decyzja i jeśli chcesz mieć ładne ząbki kosztem przemęczenia się te kilkanaście miesięcy to nie ma co zwklekać. Jak dla mnie jest to ostatni dzwonek, sama mam 25lat i zastanawiałam się nad aparatem ale uważam, że już za późno...Jasne, że widuję ludzi po 30tce z aparatem na zębach ale jakoś siebie nie widzę już...Nie pozwól żeby ktoś dyktował Ci jak masz wyglądać, ma Cię kochać za to jaka jesteś a nie za wyglad.

4 / 10