gdzie się podziali prawdziwi faceci??

mam w grupie 34 facetów a dziewczyn jest tylko 2.. te buraki nawet nam życzeń nie złożyły (o kwiatku nie wspomnę bo to przecież majątek trzeba wydać żeby kupić 2 chociażby najmniejsze tulipany) a na codzień to ciągle za nami latają... moją złość spotęgował mój chłopak który spytał mnie między zajęciami czy: "wymagam kwiatka"... ja zdziwiona pytaniem odpowiedziałam że nie wymagam, chociaż byłby to miły gest a on "to dobrze że nie wymagasz, dzień kobiet to przereklamowane święto"... strasznie się wtedy poczułam ;/ zrobiło mi się mega przykro bo nawet życzeń mi dzisiaj nikt nie złożył za wyjątkiem pana siedzącego obok w tramwaju... chciałabym dać jakoś popalić chłopakowi za jego zachowanie.. macie jakieś pomysły??

jestem

zostali wykastrowani przez wasze ukochane feminazi ps. wy im składałyście życzenia na dzień chłopaka?

a czego można się po tyh pucybutach spodziewać?

co sołsad kurwa zjebie pierdolony ,sam sobie marnujesz siedząc na babskim forum Ty niedorobiencu zyciowy

jestem na pierwszym roku więc jeszcze ich nie znałam... a mojemu facetowi składałam i nawet jego ulubione ciasto upiekłam na tą okazję a ty Jarek_84 vel Kamecha się nie odzywaj!!

bo prawda jest taka, że 90% 'facetów' to tylko bezpłciowe karykatury tych prawdziwych, ja nie wiem gdzie ich odwaga, męskość i siła się podziały ;D sad but true :D

jak mogę dać facetowi nauczkę???

"jak mogę dać facetowi nauczkę???" wyjdź za niego. nic gorszego nie może mu się przydarzyć.

a ja mialam watpliwosci, ze ten Kamecha ktory zlozyl dzisiaj zyczenia to prawdziwy Kamecha, ale teraz juz nie mam hehe :D

chamstwo w*pie*dal*ć!!

kiedyś 8 marca przyjechał do mnie mój chłopak, głupio mu było, bo nie złożył życzeń więc powiedział, że on dnia kobiet nie obchodzi bo blebleble, odpowiedziałam, ze nie jest kobietą żeby obchodził, siostra otworzyła wino, a ja powiedziałam, żeby jemu nie polewać, bo on nie obchodzi. Zaczął obchodzić od tamtej pory, ale te tępotki nie nauczą się zanim kobiecie nie sprawią przykości.

czy google wam działa???

moa lezy obok mnie :))))))))))))))))))

czy działa wam??? bo mi nie działa

Angole takiego dziwnego święta nie obchodzą i mają z głowy ale podobno Łukaszenko ogłosił cztery dni chlania aż do niedzieli włącznie a w poniedziałek leczenie kaca , niech się święci Święto Kobiet :)

krups, ale to nie święto angoli, żeby sie zastanawiac co oni obchodzą i co ich obchodzi, to jest święto kobiet i zastanów sie czy twoje kobiety je obchodzą.

krups ..nie prawda dzis mowili o tym w tv...a uk kochana i o ile sie nie myle byl to program bbc

wiecie co mnie najbardziej boli?? -wymagasz kwiatka? - to no i jeszcze - to dobrze że nie wymagasz, dzień kobiet to przereklamowane święto a w walentynki pamiętał i sztachnął się na kwiatka chociaż przy kasie nie był 4 dni temu mu mamusia przelew zrobiła na ten miesiąc.. świnia... wielka świnia potem się dziwił że jestem na niego wkurzona i jeszcze zapytał: o co na mnie jesteś zła? że łaskotałem cię na zajęciach? - ehh akurat łaskotanie lubię....

sfrustrowana bardzo - chyba Ty jako jedyna mnie rozumiesz... dzięki za słowa otuchy jutro wpada do mnie chłopak... zastanawiam się jaką manianę mu odwalić... seksu na pewno nie będzie bo nie zasłużył

pustak!!!!!!!!!!!

no ale jak ty chcesz się na nim lepiej odegrać? Czy to, że jest z głupią pindą, która wymaga żeby facet dla niej stawał na głowie bo jej się jakieś "święto" uwidziało to mało? kopa w d powinień ci zasadzić .żaden normalny facet nie spotyka się z taką księżniczką. co to sama z siebie nic, ale milion pięćset sto dziewięćset "świąt" ( bo to nie jest prawdziwe święto) wymyśli żeby tylko swoje ego połechtać. i jeszcze odgrywać się chce...

"seksu na pewno nie będzie bo nie zasłużył" i pewnie dlatego tylko z tobą jest, bo jak poudaje że mu zależy to mu się seksem odwdzięczasz - to jedyne co masz do zaoferowania i co możesz zabrać w razie "nieposłuszeństwa"?

ja bym "wymagasz kwiatka" nie odpusciła,ale ja jestem złośliwa. Pytałabym: wymagasz kawy (jest przereklamowana)? wymagasz usiąść na mojej kanapie? wymagasz ze mną rozmawiać? Rozmowa jest przereklamowana, lepiej zadzwonię do koleżanki na 30 min.

tak, tylko że ja o dniu chłopaka pamiętałam!!! i biegałam po sklepach szukając składników do jego ulubionego ciasta.... a potem ślęczyłam nad tym wszystkim przez pół dnia... rafaello to bardzo pracochłonne ciasto i nie ukrywam, że dość drogie... całe zjadł, obiecał że mi się zrewanżuje na dzień kobiet a tu figa... jeszcze wczoraj pytał co bym chciała dostać, ja do niego, że zdaję się na niego... no i kur*wa mam nic pi*rdole już się nie staram bo nie warto

wiesz, komentarze są tu denne, ale trochę racji mają, ja ze swoim "wymagasz wiatka" szybko zerwałam. ciebie tez to czeka. To nie chodzi o to czego wymagasz, ale o to, że on sprawił ci przykrość. chodzi o to, ze jego nie interesuje jak ty sie czujesz w danej sytuacji.

sfrustrowana bardzo - dzięki wielkie ;D jutro będę cał dzień sypać takimi tekstami!! ;d aż się skapnie o co chodzi ;d masz jeszcze jakieś pomysły?:P nie znam Cię, ale stwierdzam, że zajebiesta z Ciebie kobieta ;p

a na marginesie to takie zagrywki są częste u panów spod znaku strzelca.

aaaa jestem złaaaaaaaaaaaaa! zajebista z niej kobieta, bo ci palec w dupie prosto trzyma i pisze co chcesz usłyszeć. jakbyście się znały na żywo i powiedziała coś nie tak po twojej myśli to byś pytała na kafe jak się odegrać na wrednej znajomej...już współczuje twojemu takiego babsztyla

hehe dokladnie fegret