CZEMU ONI SĄ TACY PODLI WOBEC MOJEJ OSOBY

Postaram się nakreślić moją aktualną sytuacje, jak zwykle chodzi o faceta i jego rodzinkę... Jesteśmy od 3 lat razem. Kiedy jego mamusia potrzebuje pomocy (np. w zajmowaniu się jej wnuczka) wtedy chetnie mnie zaprasza...;// Jak są jakieś obiady u niej raz na rok (np jej urodziny) zawsze JA ZMYWAM chociaż jego brat ma żone która z nimi mieszka-ona nic nie robi tyle żre... Zawsze jak robię ciasto to podsyłam je dla jego mamy. Pomagam jej robić przetwory.Ogólnie jestem dla nich miła i pomocna . Mimo tego w życiu nie byłam u mojego chłopaka bezinteresownie i chodzę do niego tak raz na 3 miesiące a mieszkamy obok. On jest u mnie codziennie, nikt nie żałuje mu niczego zawsze je obiad z nami. Dziś np. nie mógł spędzić ze mną wieczoru bo jego brat który mieszka z nim i ze swoja żona ruszył dupe i zrobił obiad(rybe)-i mój chlopak sobie pojechał nawet mnie nie zapraszając- nie chodzi tu o jedzenie ale pewne zasady. Wkurwia mnie to że traktują mnie jak jakąś służkę ;/

Na chamstwo odpowiadaj chamstwem.Więc zacznij się zachowywać tak jak oni!

Kiedy jest impreza w gościach to wszystkie kobiety - i gospodynie i goście - idą do kuchni pomagać. Między facetami nie ma czegoś takiego. Ok, rozumiem, że można pomóc pani domu, nie jestem żadną hrabiną dookoła której trzeba skakać, ale jak idę w gości to nie po to, zeby zmywac, choćby dlatego, że gospodarze mogą być skrępowani, że obca baba rządzi się w ich kuchni.

a nie dostrzegasz tego ze oni ciebie olewają ?

Jak brat z nim mieszka to jak pojechal do niego???troche zamotalas...

Najgorzej wkurza mnie że muszę tłumaczyć rodzicom czemu nigdy on mnie nie zaprasza, Wkurza mnie też jego matka która wiecznie mnie i go wykorzystuje i czasami jest wobec mnie beszczelna, wkurza mnie ich chamstwo

pojechał do swojego domu gdzie mieszka brat. Ja nigdy nie jestem u nich w gościach zawsze muszę coś robić. ZAWSZE

Jak czegoś chcą to są bardzo mili. Jego mamusia jest tak kochana że raz nawet za tygodniową opiekę nad jej wnuczką dała mi perfumy(za 5 zł) które dostała od koleżanki -ale oddała bo jej się nie podobały (mi jako prezent?)

Nie wiem jak to rozwiązać mam ochotę im dać popalić!

Ale czy ona nie widzi że jej syn jest u mnie codziennie a ja jak jestem u niej to tylko na służbie jak w wojsku

Może to ci nie pomoże ale ja dziś też poczułam się totalnie olana przez koleżankę ale zemszcze się na niej ,dobrze ,że otwarły mi się oczy a co do rodzinki to ich olej :)

a po ile wy macie lat?

porozmawiaj szczerze z chłopakiem i dowiedz sie jasno co on myśli na ten temat ale ja osobiście skłaniam sie ku temu ze ani on nie bedzie dobrym mezem dla ciebie a tym bardziej jego matka twoją teściową , totalnie cie wszyscy olewają i ty powinnaś zrobić to samo , no moze jeszcze wcześniej im to wszystko co cie boli wygarnąć ....

ZROZUMIAŁABYM wszystko gdybym była nieodpowiednią jakąś dziewczyną nie jestem przecież jakąś pijaczka i narkomanka, uczę się w najlepszej szkole w mieście pracuję w weekendy ( mam dwie prace dorywcze) jestem samodzielna nie musi mnie wszedzie wozic mój chłopak bo mam prawo jazdy i auto na ktore sama zarobiłam...więc nie widzę powodów aby mnie nie tolerowac

zastanawiam się czy warto być w takim związku jak nie daj boże ta kobieta będzie babcią moich dzieci... nie chcę żeby jej służyly od najmłodszych lat

Dziewczyno, jako facet odpowiem Ci jak facet: brutalnie szczerze i bez owijania w bawełne czy inną szmatę - rzuć tego dupka, bo to kawał chama. Wykorzystuje Cię, zaczynasz już to zauwazac, ale i tak pewnie powiesz, wlasciwie on nie jest taki zły. A mowcie sobie tak. I tak byle ch... ma lepiej niż porządny facet, chyba tak lubicie.

właśnie chyba za dobrze miał...

Napisałam mu sms że nie podoba mi się taki stan rzeczy że jest mi przykro i wkurwia mnie to . NIC. Zadzwoniłam powiedziałam mu a on : No tak rozumiem że jest ci przykro i to wszystko. Widać jak się biedak przejął. Niech go piorun trzaśnie

to nie załatwia sie na telefon ...

Olej go. Albo przynajmniej daj mu nauczkę. Nie bądź na każde zawolanie. My jesteśmy prosci - jak laska nas zaczyna mniej szanować, to my ją bardziej zaczynamy. Taka przewrotność. Za bardzo się staralaś i widzisz jak cham to docenil. Niech się kuźwa zadlawi tą rybą wypijmy jego zdrowie :D

chyba wlaśnie pojdę na drinka z koleżankami może poznam nowego kolegę ;p