Studenci- gdzie pracujecie?? Jak wam się udało znaleźć pracę na niepelny wymiar?

Wszedzie czytam ze studenci pracują, a ja szukam i szukam i wszędzie chcą na cały etat, albo studentów zaocznych. Moje pytanie dotyczy dziennych

Ja nie pracuje i też mnie ciekawi jak inni znaleźli pracę bo słabo teraz z kasą stoję a pracy dla mnie nie ma :(

ja też. A gdzie studiujecie?

podnoszę

Chyba nie ma tu pracujących studentów.

nie pracuje :(mimo ze mam dwa zawody

Ja nie studiuję dziennie ale mam koleżanki z pracy które godzą studia dzienne z praca na 0,5 etatu, w tym momencie są 4:) chcieć to znaczy móc:)

ka-tie no to świetnie że potwierdzasz to co napisałam w pierwszym poście, ale to nie jest odpowiedź na moje pytanie.

Napisałam że chcieć to znaczy móc i jak będziesz szukać to znajdziesz, trzeba sprawdzać ogłoszenia, roznosić CV. Jak ktoś ma słomiany zapał to nie znajdzie pracy ani na 0,5 etatu ani na cały i nieważne czy będzie studentem dziennym zaocznym czy nie będzie studiować.

No spoko, ale mówisz to z perspektywy osoby, która nie studiuje, a ja chcę poznać opinię studentów, bo uwierz, ale nie satysfakcjonują mnie mądrości typu chcieć to móc :D Gdyby to tak działało każdy człowiek na świecie byłby milionerem. I o jakim słomianym zapale mówisz? Przecież każdy chce mieć pracę, to jest podstawa życia a nie coś do czego można się zapalić, a później olać :/ W dalszym ciągu proszę o opinie studentów.

bez słowa "ale" miała być poprzednia wiadomość.

Studiuję zaocznie. Moim zdaniem studenci dzienni(nie wszyscy) maja słomiany zapał do szukania pracy bo jak kasa się kończy to szukają pracy, dostaną zastrzyk gotówki od rodziców i koniec szukania, mam kilkanaście takich osób w swoim otoczeniu.

No to fajnie, ja natomiast ciąglę słyszę o pracujących studentach dziennych, dlatego pytam.

ja niestety mam tak ulozony plan ze na prawde jest mi ciezko :( ale dorywcza praca jest ok- udzielam korkow z angielskiego małym dzieciakom :) takim z podstawówki :P starcza na imprezy a jak odłoze to na bluzke

U mnie są 4 dziewczyny które studiują dziennie i 3 dają radę na 0,5 etatu a 1 na cały etat tylko ona już kończy studia a co za tym idzie ma mniej zajęć, choć jest w trakcie pisania pracy mgr ale jakoś sobie radzi. Student dzienny może pracować tylko musi mieć taki plan żeby był dyspozycyjny, bo jeżeli pracodawca ma wybór między studentem dziennym który est niedyspozycyjny a studentem zaocznym który ma zajęcia 2 weekendy w miesiącu to oczywiste jest że wybierze studenta zaocznego. Weź pod uwagę to że praca na 0,5 etatu nie zawsze jest 5 dni w tygodniu po 4 h, czasem trzeba być w pracy dłużej, u mnie 4 h to rzadkość.

ja mam jednego korka.ale co to jest:/

ka-tie :D:D:D ale my to wszystko wiemy. Zrozum że moje pytanie brzmi: gdzie taką pracę znaleźć? Bo to co piszesz nie jest dla nas jakąś nowością niezwykłą :D Chodzi o to że jeszcze nie spotkałam się z pracą, jakąkolwiek, w której chcieliby studenta dziennego.

ja szukalam pracy na dziennych bylo bardzo ciezko ale trafialy sie ogloszenia bo np jakis dom handlowy pracowal 7 dni w tygodniu i mieli studentow dziennych na 5 dni w tyg i brakowalo pracownikow na weekendy wiec brali z dziennych ja wolalam przeniesc sie na zaoczne i zamiast gownanej pracy w sklepie w weekendy mam prace w zawodzie

tzn. na 5 dni w tyg oczywiscie mieli zaocznych * ja drukowalam kilkadziesiat cv i chodzilam codziennie po domach handlowych i roznosilam na kazde stoisko nie wazne czy szukali czy nie

"Chodzi o to że jeszcze nie spotkałam się z pracą, jakąkolwiek, w której chcieliby studenta dziennego." inn ja Tobie tłumaczę że u mnie są 4 dziewczyny studiujące DZIENNIE

Da się?? DA taka.sobie.jedna. ja też przeniosłam się z dziennych, wolałam pójść do pracy bo studia dzienne chyba nie są dla mnie.

ja studiuję dziennie i pracuję. co prawda dopiero od 6 semestru bo wczesniej nie bylo mozliwości - za duzo zajęć. ale teraz spokojnie daje radę miec ok 100h miesięcznie. znajomi z mojego kierunku tez pracują, chlopaki na budowie albo na prdukcji, jeden w jakis punktach aptecznych przepisuje cos tam, a kolezanki glownie w sklepach w centrach handlowych, a dwie w knajpach studenckich. wszyscy studiujemy dziennie (ale juz 4 rok wiec mniej zajęć). da się ;)

Ja za wyjezdzajac na studia musiałam znalezc jakas prace i szukac zaczełam juz na wakacje i mi ie udało. Zaczelo sie oczywiscie od spozywek - hipermarketów, jakichs promocji. Dwa razy dostałam prace 'po znajomosci'. Aktualnie pracuje w drogerii. Studiuje wieczorowo :)

Wyrabiasz nawet więcej niż 0,5 etatu więc da się:) tylko trzeba mieć dobry plan na uczelni, pracodawcę który bierze pod uwagę to że studiujesz dziennie i chęci, chęci, chęci :)

ka-tie - ja wiem że Ty masz koleżanki, które pracują i studiują. Rozumiem że uważasz że "DA SIĘ". Spoko, fajnie. Rozumiem. Ale pomimo tego że się tak zaangażowałaś w ten temat nie odpowiedziałaś na pytanie które zadałam - gdzie taką pracę można znaleźć. To że ktoś pracuje i studiuje i że się da, to ja też wiem, pytanie - jak to zrobić.

Tak to zrobic - albo chodzisz po całym miescie i zostawiasz swoje cv w miejscach, w ktorych chcesz pracowac, w galeriach handlowych albo codziennie przegladasz nowe oferty pracy w internecie i wysyłasz dziesiatki emaili z cv. I czekasz az łąskawie do Ciebie zadzwonia.

Rozniosłam gdzie się dało i czekam, i nic.

Moim zdaniem nie musisz wcale przyklejać sobie na czoło etykietki "studentka dzienna". Szukaj pracy tak po prostu, oczywiście w takich godzinach, żeby nie kolidowały Ci ze studiami, ale inni tez muszą godzić pracę np. z opieką nad dzieckiem czy nad starzejącymi się rodzicami, albo z drugim etatem albo z np. zajęciami jogi... To, że studiujesz to nic takiego. Nie oczekuj od pracodawcy, że dostosuje się do Twojego planu - na dodatek co pół roku innego. Powiedz, w jakich godzinach możesz pracować. Jeśli kolizja zajdzie na gruncie np. jednego przedmiotu albo dwóch zastanów się, czy ze swojej strony nie możesz tego rozwiązać: może wykładowca zgodzi się, żebyś zaliczała na dyżurze, a nawet w sobotę - bo akurat będzie na zjezdzie u zaoczynych. Może możesz wyjątkowo chodzić z inną grupą itp. O ile się orientuję, to dla studentów praktyczna jest praca w telemarketingu i przy rozdawaniu ulotek i darmowej prasy (możliwość dopasowania godzin). Poza tym zorientuj się czy w Twoim mieście jest coś takiego jak Agencja Pracy Tymczasowej.

Poszukuję osób, które w prosty sposób chcą trochę zarobić. Praca w dowolnych godzinach w charakterze konsultanta/ki firmy kosmetycznej AVON. Wynagrodzenie prowizja do 40%. Praca polega na zbieraniu i realizacji zamówień swoich klientów. Jedyny wkład własny to zaangażowanie. Praca dla wszystkich, którzy cenią sobie wolny czas- jesteś swoim własnym szefem, sam/a decydujesz ile czasu poświęcasz na zbieranie zamówień. Wpisowe 0zł +prezent. AVON oferuje; -zarobek 15-50% -katalog z 3 terminami zamówień -darmowe dostawy do domu-nigdzie nie trzeba chodzić po kosmetyki -kosmetyki tańsze dla siebie nawet o 80% -różnego rodzaju promocję i konkursy- oferta demo, netto, program motywacyjny itp -możliwość budowania własnej grupy i możliwość awansu np. na lidera sprzedaży -różnego rodzaju szkolenia i wycieczki -możliwość zakupu po szkoleniu zestawów o wartości ponad 370zł za cenę 60 zł -21 dni na zapłatę faktury Jeżeli jesteś zainteresowana zostaniem konsultantką lub liderem avon to serdecznie zapraszam do mojego zespołu NIC NIE TRACISZ MOŻESZ TYLKO ZYSKAĆ- ZOSTAŃ KONSULTANTKĄ AVON Chcesz dowiedzieć się więcej? napisz do mnie! elfik1234@tlen.pl 515-652-604

ja studiuje dziennie i niestety nie pracuje:(